16.2: Wywiad z wampirem

Tu piszemy nasze ST.
Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 16.2: Wywiad z wampirem

Postautor: Akayla » czw lis 28, 2019 7:23 pm

Złote Imperium

Następnego ranka Elra wstał dla Dany prawdopodobnie nadspodziewanie wcześnie. Czyli o takiej porze, jak przez cały ostatni tydzień.

Trzeba było obejść psiarnię, zobaczyć jak postępy w przebudowie, przyjąć księgowych z Domów, którzy mieli wrócić z raportem, i nadgonić dokumenty, które porzucił dzień wcześniej, bo tak się ucieszył z powrotu Dany.

Więc po cichu wstał i poprosił o śniadanie. Wciąż czuł się przybity.

Cerro
Awatar użytkownika
Takeshi

Re: 16.2: Wywiad z wampirem

Postautor: Cerro » czw lis 28, 2019 7:37 pm

Złote Imperium

Dana ocknęła się na chwilę, gdy wstawał, a na dobre dopiero gdy jadł. Podniosła się na łokciu i chwilę patrzyła na niego z czystą rozpaczą w oczach i drżącą rozpaczliwie dolną wargą. Zawołała cicho Ćmę i skuliła się z powrotem na łóżku, z braku laku tuląc do siebie suczkę.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 16.2: Wywiad z wampirem

Postautor: Akayla » czw lis 28, 2019 7:39 pm

Złote Imperium

Elra obejrzał się.

- Chcesz zjeść też? - zaoferował jej.

Cerro
Awatar użytkownika
Takeshi

Re: 16.2: Wywiad z wampirem

Postautor: Cerro » czw lis 28, 2019 7:43 pm

Złote Imperium

- Nie, kochanie, dziękuję - powiedziała Dana.

Coś musiało być z nią nie tak. Pewnie powinna schudnąć. A przynajmniej był to jakiś początek.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 16.2: Wywiad z wampirem

Postautor: Akayla » czw lis 28, 2019 7:48 pm

Złote Imperium

Wobec tego Elra wrócił do posiłku i przez chwilę jadł w ciszy.

- Na pewno nie chcesz mi dziś pomagać...? - zapytał wreszcie tonem smutnego psa.

Cerro
Awatar użytkownika
Takeshi

Re: 16.2: Wywiad z wampirem

Postautor: Cerro » czw lis 28, 2019 8:07 pm

Złote Imperium

- Sam powiedziałeś, że świetnie sobie radzisz - powiedziała Dana cicho. - Wszystko w porządku, moje słońce, myślę że jest wiele rzeczy, którymi powinnam się zająć. Wiem, że byłam okropnie... Kontroluj@ca i absorbująca, ale rozumiem swój błąd.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 16.2: Wywiad z wampirem

Postautor: Akayla » czw lis 28, 2019 8:23 pm

Złote Imperium

Elra milczał chwilę.

Potem wstał, usiadł przy niej i ujął jej twarz w dłonie.

- Nonsens. Jeszcze trochę i słowo daję, pójdę do Karaiego, powiedzieć mu, co o tym wszystkim myślę. Może ująłem to wczoraj zbyt delikatnie. Jeśli przestaniesz mi pomagać, spodziewaj się że będę wychodził do pracy o świcie i wracał sporo po zmierzchu, zbyt zmęczony na cokolwiek, bo tego wszystkiego jest stanowczo za dużo na jedną osobę. Doceniam twój wkład i przykro mi, jeśli przedtem nie dawałem ci odczuć, jak bardzo jesteś potrzebna. Proszę, przestań... dostosowywać się do normy dobrej żony którą wymyślili sobie Czerwoni.

Cerro
Awatar użytkownika
Takeshi

Re: 16.2: Wywiad z wampirem

Postautor: Cerro » czw lis 28, 2019 8:33 pm

Złote Imperium

Dana uległa.

- Dobrze - powiedziała cicho. - To idę się ubrać - dodała, wstała z łóżka i znikła w garderobie.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 16.2: Wywiad z wampirem

Postautor: Akayla » czw lis 28, 2019 8:48 pm

Złote Imperium

A Elra poszedł, zawołać na służbę, żeby przynieśli śniadanie też dla niej. Nie zamierzał ciągać jej po całym pałacu na głodnego.

Ucałował ją czule, kiedy usiedli.

- Wilczarze się kryły - powiedział. - Nie miałem pojęcia, kiedy powtórzyć, wygrzebałem w jakiejś książce że należy w odstępie około tygodnia, więc jakoś dzisiaj powinni znów próbować...? Poza tym może do ciebie przyjść Brunhilda z żalami o sukienkę i makijaż, Lees tęskni za twoim czytaniem, w psiarni coś się zarwało pod dachem i mieli to naprawiać, przebudowa idzie z grubsza zgodnie z planem, w Domach mieli problem z budżetem i pewnie już czekają... - Takie skrótowe powtórzenie jej wszystkiego zajęło mu dobre dziesięć minut.

Cerro
Awatar użytkownika
Takeshi

Re: 16.2: Wywiad z wampirem

Postautor: Cerro » czw lis 28, 2019 8:53 pm

Złote Imperium

Dana w tym czasie zjadła pół kawałka ananasa. Złapała się za głowę.

- Po dwóch dniach, nie po tygodniu, teraz to już za późno - stwierdziła. - Pójdę do psiarni. Powiedz księgowym, że zajmę się nimi jak wrócę. Potem zajrzę do dzieci. Obiad zjem z papą, a potem muszę pomówić z Hrą - zdecydowała. - Do zobaczenia za jakiś czas - rzuciła, wstała od stołu, złapała Ćmę i ruszyła do psiarni.


Wróć do „Opowieści”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości