Pamięć
- Dziękuję, pani - rzekł Apepi, siadając. - To podnoszące na duchu.
Szkoda, że dotyczy tylko wspomnień.
19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
- Akayla
- Kruk
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
Pamięć
Hra uśmiechnęła się do niego miło. Życzyli sobie nawzajem smacznego i zabrali się do jedzenia, w ciszy przerywanej neutralnymi a uprzejmymi uwagami na temat kwiatów i widoczków. Przy czym Ainarowi zdawało się, że Apepi zerka na niego dość często i ukradkiem.
Zawahał się, a potem jednak odłożył sztućce, sięgnął do swoich wielkich rytualnych noży i niespiesznie dobył obydwu. Wyciągnął się na swoim miejscu i odłożył je daleko na chodnikowe płytki.
- Czy tak lepiej? - upewnił się, kiedy już wyprostował się z powrotem. - Otwarty dialog jest cenny, Najjaśniejszy Panie. Jeśli coś cię gryzie lub chciałbyś się czegoś dowiedzieć, słucham cię.
Hra uśmiechnęła się do niego miło. Życzyli sobie nawzajem smacznego i zabrali się do jedzenia, w ciszy przerywanej neutralnymi a uprzejmymi uwagami na temat kwiatów i widoczków. Przy czym Ainarowi zdawało się, że Apepi zerka na niego dość często i ukradkiem.
Zawahał się, a potem jednak odłożył sztućce, sięgnął do swoich wielkich rytualnych noży i niespiesznie dobył obydwu. Wyciągnął się na swoim miejscu i odłożył je daleko na chodnikowe płytki.
- Czy tak lepiej? - upewnił się, kiedy już wyprostował się z powrotem. - Otwarty dialog jest cenny, Najjaśniejszy Panie. Jeśli coś cię gryzie lub chciałbyś się czegoś dowiedzieć, słucham cię.
- Cerro
- Takeshi
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
Pamięć
- Nie mam żadnych zmartwień, panie - zapewnił Apepi, wcale nie złośliwie, bo przecież wcale nie był nieuzbrojonym jeńcem wojennym w tłumie potencjalnych wrogów.
Szczerze uważał też, że ten czerwono-biały mag nie wsadzi mu znienacka noża pod żebra w trakcie kolacji - i że tego noża zupełnie nie potrzebuje, żeby coś zdziałać.
- Nie mam żadnych zmartwień, panie - zapewnił Apepi, wcale nie złośliwie, bo przecież wcale nie był nieuzbrojonym jeńcem wojennym w tłumie potencjalnych wrogów.
Szczerze uważał też, że ten czerwono-biały mag nie wsadzi mu znienacka noża pod żebra w trakcie kolacji - i że tego noża zupełnie nie potrzebuje, żeby coś zdziałać.
- Akayla
- Kruk
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
Pamięć
- Skoro tak mówisz, Najjaśniejszy Panie - ustąpił Ainar, raczej obojętnie, i wrócił do jedzenia. Noży jednak nie podniósł.
W zasadzie skończyli, kiedy pojawili się Lora, Ashora i Jon.
- Tu jesteście. Kończymy naradę?
- Skoro tak mówisz, Najjaśniejszy Panie - ustąpił Ainar, raczej obojętnie, i wrócił do jedzenia. Noży jednak nie podniósł.
W zasadzie skończyli, kiedy pojawili się Lora, Ashora i Jon.
- Tu jesteście. Kończymy naradę?
- Cerro
- Takeshi
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
Pamięć
Jon rozsunął bezceremonialnie ich półmiski i walnął mapę między nie.
- Mam plan - oznajmił. - Pozbieramy legiony. Potem damy się odnaleźć Lupusowi. Kiedy popłynie na wyspę, pani Maula uderzy na niego na morzu. Zatopimy go i uciekniemy, oni i my. Pani Maula ma Syrusa i my też potrzebujemy kogoś, kto potrafi skakać. Kellam jest pod ręką, więc można go ubłagać, by został.
Jon rozsunął bezceremonialnie ich półmiski i walnął mapę między nie.
- Mam plan - oznajmił. - Pozbieramy legiony. Potem damy się odnaleźć Lupusowi. Kiedy popłynie na wyspę, pani Maula uderzy na niego na morzu. Zatopimy go i uciekniemy, oni i my. Pani Maula ma Syrusa i my też potrzebujemy kogoś, kto potrafi skakać. Kellam jest pod ręką, więc można go ubłagać, by został.
- Akayla
- Kruk
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
Pamięć
Lora uśmiechnęła się.
- Podoba mi się - pochwaliła. - Część ludzi można zostawić na wyspie, niech kontynuują budowę fortyfikacji. Jeśli Kellam by się zgodził nas przenosić, zostawiłabym z nimi też panią Hrę, by w razie potrzeby ewakuacji miał ich kto zabrać. Jej trudniej przenieść większą grupę ludzi niż Kellamowi.
- Zgadza się - potwierdziła Hra. - Ale w razie potrzeby dam radę.
- Możemy obskoczyć legiony w tej kolejności - zaproponowała Lora, wskazując kolejne punkty na mapie. - Co wy na to?
Lora uśmiechnęła się.
- Podoba mi się - pochwaliła. - Część ludzi można zostawić na wyspie, niech kontynuują budowę fortyfikacji. Jeśli Kellam by się zgodził nas przenosić, zostawiłabym z nimi też panią Hrę, by w razie potrzeby ewakuacji miał ich kto zabrać. Jej trudniej przenieść większą grupę ludzi niż Kellamowi.
- Zgadza się - potwierdziła Hra. - Ale w razie potrzeby dam radę.
- Możemy obskoczyć legiony w tej kolejności - zaproponowała Lora, wskazując kolejne punkty na mapie. - Co wy na to?
- Cerro
- Takeshi
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
Pamięć
- Jedyne, czego obawiam się przy przenosinach białą magią, to że nas wytropią - przyznał Jon. Potem spojrzał na Apepiego. - Czy zanim zaczniemy, on może przestać wyglądać jak wypłosz?
- Przepraszam? - oburzył się Apepi.
- Jesteś wyraźnie wymięty - wyjaśnił mu Jon, co sprawiło, że faraon nieco się zapowietrzył.
- Wystarczy - sarknęła Ashora, unosząc oczy do nieba. - Ruszajmy.
- Jedyne, czego obawiam się przy przenosinach białą magią, to że nas wytropią - przyznał Jon. Potem spojrzał na Apepiego. - Czy zanim zaczniemy, on może przestać wyglądać jak wypłosz?
- Przepraszam? - oburzył się Apepi.
- Jesteś wyraźnie wymięty - wyjaśnił mu Jon, co sprawiło, że faraon nieco się zapowietrzył.
- Wystarczy - sarknęła Ashora, unosząc oczy do nieba. - Ruszajmy.
- Akayla
- Kruk
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
Pamięć
- Dlatego proponuję żeby przerzucał nas Kellam - przytaknęła Lora Jonowi. - Moim zdaniem wyglądasz zupełnie w porządku, panie - zapewniła Apepiego, dla równowagi.
Hra i Ainar wstali, ten drugi podniósł i schował swoje noże.
- Ja zabieram się z powrotem - zwrócił się do Jona. - Będziemy kontaktować się z wami na wyspie. Powodzenia, książę.
- Dlatego proponuję żeby przerzucał nas Kellam - przytaknęła Lora Jonowi. - Moim zdaniem wyglądasz zupełnie w porządku, panie - zapewniła Apepiego, dla równowagi.
Hra i Ainar wstali, ten drugi podniósł i schował swoje noże.
- Ja zabieram się z powrotem - zwrócił się do Jona. - Będziemy kontaktować się z wami na wyspie. Powodzenia, książę.
- Los
- Mistrz Gry
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
Pamięć
Ashora chrząknęła nieznacznie.
- Czy pani Maula zdoła pokonać magię Isaku? Wiecie, tę legendarnie silną, z użyciem której zabijał Pradawnych, którzy ją stworzyli?
Ashora chrząknęła nieznacznie.
- Czy pani Maula zdoła pokonać magię Isaku? Wiecie, tę legendarnie silną, z użyciem której zabijał Pradawnych, którzy ją stworzyli?
- Akayla
- Kruk
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
Pamięć
- Pani Maula również jest legendarnie silna - zauważył Ainar.
- Mimo to, rozważyłabym wzbogacenie tego planu o sferę antymagii lub czegoś w tym rodzaju - stwierdziła Hra. - Po co zgadywać, które z nich jest silniejszym magiem, jeśli mogą przemówić działa? Wystarczy obłożyć jej okręty odpowiednimi runami i w pewnym promieniu żadne z nich nie będzie mogło używać magii.
- Lub... - powiedział powoli Ainar - ...lub możemy posłać do walki naszego Isaku. Sami on i Maula powinni poradzić sobie z jednym Lupusem. A nie będą sami. Będą mieć pod ręką też ciebie, pani, i Takeshiego.
- To prawda - przyznała Hra.
- Pani Maula również jest legendarnie silna - zauważył Ainar.
- Mimo to, rozważyłabym wzbogacenie tego planu o sferę antymagii lub czegoś w tym rodzaju - stwierdziła Hra. - Po co zgadywać, które z nich jest silniejszym magiem, jeśli mogą przemówić działa? Wystarczy obłożyć jej okręty odpowiednimi runami i w pewnym promieniu żadne z nich nie będzie mogło używać magii.
- Lub... - powiedział powoli Ainar - ...lub możemy posłać do walki naszego Isaku. Sami on i Maula powinni poradzić sobie z jednym Lupusem. A nie będą sami. Będą mieć pod ręką też ciebie, pani, i Takeshiego.
- To prawda - przyznała Hra.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości