20.3 Nikt nie pytał, wszyscy potrzebowali
- Akayla
- Kruk
Re: 20.3 Nikt nie pytał, wszyscy potrzebowali
- Jesteś tu o wiele bardziej zajęty niż Elra i Dana byli - mruknęła Hatsze, kiedy zarządca wyszedł. Milczała chwilę. - Miałbyś coś przeciw, żebym została jeszcze na moment?
- Los
- Mistrz Gry
Re: 20.3 Nikt nie pytał, wszyscy potrzebowali
Isaku zerknął na nią z ukosa.
- Jestem dość zajęty - przyznał. - Ale nie zrozum tego błędnie, Hatszepsut. Jestem Freyem. Moim obowiązkiem jest ochrona tego kraju. Będziesz wiedziała o każdym zagrożeniu i okazji, o jakich ja będę wiedział. Jeżeli coś przemilczam, to żeby chronić ludzi, którzy aktywnie narażają dla mnie życie. Jestem im to winien. I oczywiście, że możesz zostać - dodał. - Zabierz Namiestnik do komnaty gościnnej i poinformuj królową - poprosił Bashara. - Ja wkrótce dołączę.
Zarządca kiwnął głową i wyszedł, a zaraz pojawił się służący, z ukłonem wskazując Hatszepsut drogę.
- Jestem dość zajęty - przyznał. - Ale nie zrozum tego błędnie, Hatszepsut. Jestem Freyem. Moim obowiązkiem jest ochrona tego kraju. Będziesz wiedziała o każdym zagrożeniu i okazji, o jakich ja będę wiedział. Jeżeli coś przemilczam, to żeby chronić ludzi, którzy aktywnie narażają dla mnie życie. Jestem im to winien. I oczywiście, że możesz zostać - dodał. - Zabierz Namiestnik do komnaty gościnnej i poinformuj królową - poprosił Bashara. - Ja wkrótce dołączę.
Zarządca kiwnął głową i wyszedł, a zaraz pojawił się służący, z ukłonem wskazując Hatszepsut drogę.
- Akayla
- Kruk
Re: 20.3 Nikt nie pytał, wszyscy potrzebowali
Hatsze podziękowała, zerknęła krótko na Isaku i podążyła za służącym. Została usadzona przy stoliku z poczęstunkiem i przez chwilę popijała sobie po prostu kawusię w zadumie.
Fabiana zjawiła się na chwilę przed Isaku.
- Cześć - przywitała Hatsze ciepło, dosiadając się. - Co słychać?
- Nerwowo - odrzekła dziewczyna ze śmiechem.
Fabiana zjawiła się na chwilę przed Isaku.
- Cześć - przywitała Hatsze ciepło, dosiadając się. - Co słychać?
- Nerwowo - odrzekła dziewczyna ze śmiechem.
- Los
- Mistrz Gry
Re: 20.3 Nikt nie pytał, wszyscy potrzebowali
Isaku pojawił się wkrótce później. Głównie pozbył się płaszcza i związał włosy w warkocz. No i przejrzał dwa czy trzy zalegające dokumenty w międzyczasie. Usiadł obok Fabii i uśmiechnął się krótko do służącej, która podała mu herbatę, w ramach podziękowania.
- Akayla
- Kruk
Re: 20.3 Nikt nie pytał, wszyscy potrzebowali
Hatsze milczała chwilę.
- Tamto to nie była uwaga do ciebie - zwróciła się do Isaku. Żeby było jasne. Wahała się przez moment. - Ale skoro już tak wykładamy kawę na ławę... co robił u was mój mąż?
- Tamto to nie była uwaga do ciebie - zwróciła się do Isaku. Żeby było jasne. Wahała się przez moment. - Ale skoro już tak wykładamy kawę na ławę... co robił u was mój mąż?
- Los
- Mistrz Gry
Re: 20.3 Nikt nie pytał, wszyscy potrzebowali
- Przyszedł przeprosić - powiedział Isaku. - I zaproponował swoje usługi przy okazji. Oferta została przyjęta. Powiedział ci, że tu był?
- Akayla
- Kruk
Re: 20.3 Nikt nie pytał, wszyscy potrzebowali
- Nie - odrzekła Hatsze. Powoli wzruszyła ramionami. - Karai wyrzucił go ze społeczności Świątynnej, zabrał mu nawet noże. Mamoru był wściekły. Bałam się, że może zrobić jakąś kolejną porywczą głupotę, więc poprosiłam Ravhonę, żeby zwróciła na niego uwagę. - Urwała na chwilę. - Karai gotów go zabić za kolejne uchybienie. Mówi o tym zupełnie otwarcie - dodała ciszej.
Pociągnęła łyk kawusi. Ręce trochę się jej trzęsły. Mogła mieć nadzieję, że Isaku nie zauważył, ale raczej nie miała złudzeń.
Pociągnęła łyk kawusi. Ręce trochę się jej trzęsły. Mogła mieć nadzieję, że Isaku nie zauważył, ale raczej nie miała złudzeń.
- Los
- Mistrz Gry
Re: 20.3 Nikt nie pytał, wszyscy potrzebowali
Isaku pokiwał głową.
- Ze mną nie mówił o Mamoru, ale tego mniej więcej się po nim spodziewam. Dlatego między innymi kazałem Mamoru trzymać to w tajemnicy tak długo jak zdoła, nawet przed tobą.
- Ze mną nie mówił o Mamoru, ale tego mniej więcej się po nim spodziewam. Dlatego między innymi kazałem Mamoru trzymać to w tajemnicy tak długo jak zdoła, nawet przed tobą.
- Akayla
- Kruk
Re: 20.3 Nikt nie pytał, wszyscy potrzebowali
Hatsze pokiwała głową.
- Karai o niczym się ode mnie nie dowie - zapewniła go. Milczała chwilę. - Chcesz go wysłać między Srebrne Maski, prawda?
- Karai o niczym się ode mnie nie dowie - zapewniła go. Milczała chwilę. - Chcesz go wysłać między Srebrne Maski, prawda?
- Los
- Mistrz Gry
Re: 20.3 Nikt nie pytał, wszyscy potrzebowali
- Tak - powiedział Isaku. - Chociaż on jeszcze o tym nie wie.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości