Strona 26 z 28

Re: 20.1: Into the Abyss

: ndz wrz 04, 2022 2:05 pm
autor: Akayla
- Tu nic nie umiera - przypomniał im Koji.

Luiza westchnęła.

- To może spróbujmy podnieść tę kratę i minąć się z szaleńcem - zaproponowała.

Re: 20.1: Into the Abyss

: ndz wrz 04, 2022 2:31 pm
autor: Los
Mentian kiwnął głową.

Krata siedziała mocno, ale zdołali ją wyminąć. Wampirom udało się bez trudu minąć wariata. Również hakkai nie mieli problemów. Ani Nuri. Ani, o dziwo, Ember.

Natomiast Mbawe, gdy przechodził, został schwytany za nogę, w którą wbiły się długie paznokcie śmiertelnika.

Szkarłatny wąż zaatakował błyskawicznie i jego wielkie kły przebiły czaszkę nieszczęśnika.

- Szybciej! - ponaglił Mentian pozostałych, gdy śmiertelnik siłował się z gadem.

Pomieszczenie #48

Gdy wszyscy wbiegli do środka, rozejrzał się. Na południowej ścianie i na zachodniej dostrzegł po jednej parze drzwi. Zerknął krótko za siebie; wąż właśnie połykał wciąż miotającego się śmiertelnika.

- Wydaje mi się, że powinniśmy iść - szepnął.

Re: 20.1: Into the Abyss

: ndz wrz 04, 2022 2:38 pm
autor: Akayla
Luiza mruknęła twierdząco i skierowała się do zachodnich drzwi. Co prawda poprzedni układ już raczej nie obowiązywał, ale trochę wszedł już w nawyk.

Re: 20.1: Into the Abyss

: ndz wrz 04, 2022 2:40 pm
autor: Los
Pomieszczenie #47

Weszli do pomieszczenia, zdominowanego przez ogromną figurę. Był to humanoidalny szkielet, czy raczej jego górna połowa, wyrastająca z ziemi. Powoli nachylił się w ich kierunku. Mentian spojrzał w puste oczodoły i chciał zawrócić - ale dostrzegł drugiego węża, zwiniętego pod drzwiami po prawej stronie. Łuski tego opalizowały fioletem.

Re: 20.1: Into the Abyss

: ndz wrz 04, 2022 2:54 pm
autor: Akayla
- Na litość - syknęła Luiza z irytacją. Jeszcze trochę i sama zwariuje.

Ruszyła bokiem pomieszczenia, w kierunku przeklętego węża, a jak najdalej od szkieletu. Technicznie, co by nie powiedzieć o poprzednim, obronił ich śmiertelnika przed szaleńcem. Więc może.

Re: 20.1: Into the Abyss

: ndz wrz 04, 2022 3:00 pm
autor: Los
Szkielet powiódł za nimi wzrokiem, gdy przechodzili, ale nawet nie poruszył żadną ze swoich olbrzymich rąk.

Pomieszczenie #32

W kolejnej sali znajdowała się ozdobiona wizerunkami faunów fontanna, pełna krwi. Chyba że to woda była taka czerwona w tutejszym blasku. Ale sądząc po zapachu, raczej nie. Na północnej ścianie znajdowały się kolejne drzwi, w kierunku których pełzł ich nowy wąż. Po lewej, w płytkiej alkowie, stało natomiast ogromne jajo, tak czarne jakby pochłaniało całe światło wokół siebie.

Re: 20.1: Into the Abyss

: ndz wrz 04, 2022 3:05 pm
autor: Akayla
- A co to? - sapnął Pierre, z żywym zainteresowaniem, podchodząc bliżej do jaja.

Czy to jakiś nieznany, otchłanny rodzaj smoka?

Re: 20.1: Into the Abyss

: ndz wrz 04, 2022 4:08 pm
autor: Los
- Nie! Nie dotykaj tego! - ostrzegł go Mentian. - Pewnie z jego wnętrza wyskoczy bestia, przyssie ci się do twarzy i złoży w twoich wnętrznościach jaja.

- Dziwnie specyficzne - zauważył Nuri.

- Nie dotykaj - powtórzył wampir.

Re: 20.1: Into the Abyss

: ndz wrz 04, 2022 4:41 pm
autor: Akayla
- A może tak jakimś kijem? - zaproponował Pierre, przyglądając się jaju z niebezpiecznie bliskiej odległości. - To może być dużo warte.

Re: 20.1: Into the Abyss

: ndz wrz 04, 2022 4:44 pm
autor: Los
- I co zamierzasz z tym zrobić? - spytała Ruko. Była zmęczona i miała dość. - Wyciągnąć na resztce liny Mentiana na powierzchnię?

- Nie mamy tyle liny - powiedział Mentian. - Sprowadzanie otchłannych smoków na powierzchnię też nie brzmi mądrze. Chodźmy. Proszę.

W jaju coś poruszyło się delikatnie.