Wyspa - Stary Świat
Isaku miał, w istocie, kły wyłamane przy samych dziąsłach.
Nie odpowiedział Remie. Wcale nie czuł się specjalnie dobrze po rozmowie z wampirem. Raczej miał niemal fizyczne mdłości. Tęsknił za domem - za czasem i miejscem, które już nigdy nie miało powrócić w nieskalanej formie.
Skupił się na nieszczęsnej runie, którą prawie przerył już na wylot, żeby zrobić ją jak należy.
19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
- Akayla
- Kruk
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
Wyspa Mauli - Stary Świat
Syrus przyszedł z raportem kiedy Maula była już przebudzona i po śniadaniu.
- Rozmawiałem z Isaku - wyjaśnił, kiedy go wpuściła. - Jest... przyćmiony to chyba dość dobre określenie, umysłowo i emocjonalnie. Nie pozwala do siebie podchodzić za blisko, myśli logicznie, ale mniej sprawnie niż dawniej. Mówił że miewa ataki paniki, ale wydaje się dosyć stabilny, pomimo nich. Nie nadaje się do dowodzenia, ale powinien być w stanie walczyć - ocenił. - On sam uważa, że potrafi sobie poradzić w starciu z Lupusem. I zdarł swoje czarnoksięskie tatuaże. - Urwał na chwilkę. - Mam wielką ochotę dostać Augustusa w swoje ręce - przyznał na koniec.
Syrus przyszedł z raportem kiedy Maula była już przebudzona i po śniadaniu.
- Rozmawiałem z Isaku - wyjaśnił, kiedy go wpuściła. - Jest... przyćmiony to chyba dość dobre określenie, umysłowo i emocjonalnie. Nie pozwala do siebie podchodzić za blisko, myśli logicznie, ale mniej sprawnie niż dawniej. Mówił że miewa ataki paniki, ale wydaje się dosyć stabilny, pomimo nich. Nie nadaje się do dowodzenia, ale powinien być w stanie walczyć - ocenił. - On sam uważa, że potrafi sobie poradzić w starciu z Lupusem. I zdarł swoje czarnoksięskie tatuaże. - Urwał na chwilkę. - Mam wielką ochotę dostać Augustusa w swoje ręce - przyznał na koniec.
- Los
- Mistrz Gry
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
Wyspa Mauli - Stary Świat
Maula mruknęła. Nie podobało jej się to do końca, ale należało się chyba spodziewać, po rzeczach które wiedzieli o losie Isaku do tej pory.
- Nie przesadzaj z emocjami - poradziła jedynie. - Sam wpakował się w ten układ. Augustus ze swojej strony go uszanował. Jesteśmy na wojnie. Wszystkie chwyty dozwolone.
Przygryzła kciuk. Po raporcie Syrusa, chciała zobaczyć księcia Isaku na własne oczy i najpewniej namówić Jona, żeby odesłał go w diabły. Nie potrzeba im było niestabilnego białego maga... to znaczy na razie rozpaczliwie był im potrzebny, dopóki nie załatwili Lupusa, więc to mogło poczekać.
A Lupusie mówiąc...
- Chcę, żebyś zajął się nim w trakcie bitwy - powiedziała. - Lupusem.
Maula mruknęła. Nie podobało jej się to do końca, ale należało się chyba spodziewać, po rzeczach które wiedzieli o losie Isaku do tej pory.
- Nie przesadzaj z emocjami - poradziła jedynie. - Sam wpakował się w ten układ. Augustus ze swojej strony go uszanował. Jesteśmy na wojnie. Wszystkie chwyty dozwolone.
Przygryzła kciuk. Po raporcie Syrusa, chciała zobaczyć księcia Isaku na własne oczy i najpewniej namówić Jona, żeby odesłał go w diabły. Nie potrzeba im było niestabilnego białego maga... to znaczy na razie rozpaczliwie był im potrzebny, dopóki nie załatwili Lupusa, więc to mogło poczekać.
A Lupusie mówiąc...
- Chcę, żebyś zajął się nim w trakcie bitwy - powiedziała. - Lupusem.
- Akayla
- Kruk
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
Wyspa Mauli - Stary Świat
Syrus kiwnął głową na zgodę.
- Zajmę - zgodził się. - Czy mogłabyś w tym celu przygotować mi wisior chroniący przed magią, pani? Twoje są najlepsze.
Syrus kiwnął głową na zgodę.
- Zajmę - zgodził się. - Czy mogłabyś w tym celu przygotować mi wisior chroniący przed magią, pani? Twoje są najlepsze.
- Los
- Mistrz Gry
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
Wyspa Mauli - Stary Świat
Maula wskazała mu palcem szufladę, w którym trzymała materiały. Chwilę (i kilka kropel krwi Syrusa) później wisior był gotowy. Mogli już wrócić do czekania na znak Jona.
Maula wskazała mu palcem szufladę, w którym trzymała materiały. Chwilę (i kilka kropel krwi Syrusa) później wisior był gotowy. Mogli już wrócić do czekania na znak Jona.
- Akayla
- Kruk
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
Wyspa Mauli - Stary Świat
Syrus podziękował więc i poszedł, najpierw na spacer po wyspie, żeby pomyśleć, a dopiero potem do siebie, spać. Czekało ich kilka dłużących się dni, a on będzie musiał dobrze się wyekwipować na potyczkę z Lupusem.
*
Złota Pustynia - Stary Świat
Stojące wysoko słońce prażyło ich niemiłosiernie, gdy czekali cierpliwie, aż Apepi skończy kolejną ze swoich przemów.
- Ciekaw jestem, czy robi to z wewnętrznej potrzeby, czy ponieważ bez tego ci ludzie nie uwierzyliby w jego tożsamość - odezwał się Hisame do Jona i Roara.
Syrus podziękował więc i poszedł, najpierw na spacer po wyspie, żeby pomyśleć, a dopiero potem do siebie, spać. Czekało ich kilka dłużących się dni, a on będzie musiał dobrze się wyekwipować na potyczkę z Lupusem.
*
Złota Pustynia - Stary Świat
Stojące wysoko słońce prażyło ich niemiłosiernie, gdy czekali cierpliwie, aż Apepi skończy kolejną ze swoich przemów.
- Ciekaw jestem, czy robi to z wewnętrznej potrzeby, czy ponieważ bez tego ci ludzie nie uwierzyliby w jego tożsamość - odezwał się Hisame do Jona i Roara.
- Los
- Mistrz Gry
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
Złota Pustynia - Stary Świat
- Mam wrażenie, że tylko w takich chwilach jest szczęśliwy - wyjaśnił Roar. - Jakieś wieści o generale?
- Drake wywęszył go w Rakodi. Poprosiłem smoka, żeby spróbował ogarnąć połączenie - wyjaśnił Jon.
- Mam wrażenie, że tylko w takich chwilach jest szczęśliwy - wyjaśnił Roar. - Jakieś wieści o generale?
- Drake wywęszył go w Rakodi. Poprosiłem smoka, żeby spróbował ogarnąć połączenie - wyjaśnił Jon.
- Akayla
- Kruk
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
Złota Pustynia - Stary Świat
Hisame mruknął cicho.
- Z tej odległości, to potrwa trochę czasu - uznał.
W istocie, dopiero niecałą godzinę później, gdy Apepi zdążył już skończyć przemawiać i odesłać swoich żołnierzy do pakowania się, smok odezwał się do Jona.
- Mam kontakt.
- Powinienem wiedzieć o was najmniej jak tylko możliwe, książę - odezwał się uprzejmie Ver, kiedy smok ich połączył. - Proszę, miej to na uwadze.
Hisame mruknął cicho.
- Z tej odległości, to potrwa trochę czasu - uznał.
W istocie, dopiero niecałą godzinę później, gdy Apepi zdążył już skończyć przemawiać i odesłać swoich żołnierzy do pakowania się, smok odezwał się do Jona.
- Mam kontakt.
- Powinienem wiedzieć o was najmniej jak tylko możliwe, książę - odezwał się uprzejmie Ver, kiedy smok ich połączył. - Proszę, miej to na uwadze.
- Los
- Mistrz Gry
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
Złota Pustyni - Stary Świat
- Nie zamierzam nic ci mówić, generale - zapewnił Jon. - Ani nawet prosić cię o wbicie noża we właściwe plecy, gdy nadejdzie czas. Jedynie o to, by twoi ludzie rzucili broń. Będą wiedzieli, kiedy.
- Nie zamierzam nic ci mówić, generale - zapewnił Jon. - Ani nawet prosić cię o wbicie noża we właściwe plecy, gdy nadejdzie czas. Jedynie o to, by twoi ludzie rzucili broń. Będą wiedzieli, kiedy.
- Akayla
- Kruk
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
Złota Pustyni - Stary Świat
- Przyjąłem - odrzekł Ver lakonicznie. - Jest nas trzy i pół tysiąca - dodał. - A Czarnoksiężnik dał mi swojego idola. Zakładam, że to jakieś narzędzie szpiegowskie.
- Przyjąłem - odrzekł Ver lakonicznie. - Jest nas trzy i pół tysiąca - dodał. - A Czarnoksiężnik dał mi swojego idola. Zakładam, że to jakieś narzędzie szpiegowskie.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości