20.3 Nikt nie pytał, wszyscy potrzebowali

Tu piszemy nasze ST.
Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 20.3 Nikt nie pytał, wszyscy potrzebowali

Postautor: Akayla » pt lis 11, 2022 7:59 pm

Fabia rozglądała się wokół z niepokojem i współczuciem. Biedni ludzie... niczym nie zasłużyli sobie na taki los. Nawet Nithael. Mimo że był wredny dla Isaku. Zresztą, Fabia go lubiła.

Kiedy weszli do ratusza, Yato wyszedł im na spotkanie jeszcze w holu. Przez chwilę przyglądał się im, podejrzliwie mrużąc oczy.

- Dobry.

Los
Awatar użytkownika
Mistrz Gry

Re: 20.3 Nikt nie pytał, wszyscy potrzebowali

Postautor: Los » pt lis 11, 2022 8:03 pm

- Dzień dobry, Yato - powiedział Isaku. - Jak ma się Svarianin?

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 20.3 Nikt nie pytał, wszyscy potrzebowali

Postautor: Akayla » pt lis 11, 2022 8:19 pm

Yato wzruszył ramionami.

- Jak zwykle - odrzekł. - Nie pamiętam, w którym roku go widzieliście ostatnio.

Los
Awatar użytkownika
Mistrz Gry

Re: 20.3 Nikt nie pytał, wszyscy potrzebowali

Postautor: Los » pt lis 11, 2022 8:25 pm

- Nie wiem, to było kawałek czasu temu nawet w naszym świecie - przyznał Isaku, idąc korytarzem w kierunku źródła muzyki.

Źródłem tym był Nithael, jak podejrzewał, który w sali muzycznej grał jakąś długą, smutną melodię. Stał przy wybitym oknie i płatki śniegu tańczyły wokół jego spłowiałej szaty, kiedyś chyba w kolorach ognia .

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 20.3 Nikt nie pytał, wszyscy potrzebowali

Postautor: Akayla » pt lis 11, 2022 8:38 pm

Fabia popatrzyła na Svarianina, absolutnie zszokowana. Musiało upłynąć naprawdę bardzo dużo czasu, bo ostatnim razem kiedy się widzieli wyglądał wielokrotnie lepiej. Potem zerknęła na Isaku i wślizgnęła mu się pod ramię.

Yato natomiast podszedł do Nithaela i oparł o pobliską ścianę, gdzieś za jego plecami.

Los
Awatar użytkownika
Mistrz Gry

Re: 20.3 Nikt nie pytał, wszyscy potrzebowali

Postautor: Los » pt lis 11, 2022 9:03 pm

Isaku popatrzył na nią i przygarnął do siebie pocieszająco. Nithael po chwili zerknął na Yato.

- Co? - burknął.

Oczy miał jakieś podkrążone i nawet był trochę niedogolony. Isaku nigdy w życiu nie widział go niedogolonego. Zerknął na nich i tylko prychnął, ale stracił rytm, więc oderwał smyczek od strun.

Isaku postanowił wykorzystać okazję:

- Dobrze cię widzieć.

- Nie sądzę - mruknął Nithael.

- To trochę szokujące.

- Nie dlatego. Nie zaczynaj grać - dodał trochę rozpaczliwie, bo Nithael odwrócił się do nich plecami. - Fabiana tu jest. Przyszliśmy cię odwiedzić.

- To zrozpaczone błaganie średnio ci pasuje - stwierdził Nithael i zaczął grać inną melodię, svariańską i zdecydowanie mniej podniosłą.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 20.3 Nikt nie pytał, wszyscy potrzebowali

Postautor: Akayla » pt lis 11, 2022 9:13 pm

Yato spojrzał na nich przepraszająco. Potem zerknął na Nithaela.

- Mamy zimę w całym wymiarze, Nith. Chyba są prawdziwi.

- Jesteśmy - potwierdziła cicho Fabia.

Los
Awatar użytkownika
Mistrz Gry

Re: 20.3 Nikt nie pytał, wszyscy potrzebowali

Postautor: Los » pt lis 11, 2022 9:49 pm

- Nic mnie to nie obchodzi - powiedział Nithael.

Isaku obszedł go i posadzil Fabianę na siedzisku przy fortepianie. Sam klapnął obok.

- Semiramida jest pod oblężeniem- powiedział. - Będziemy tu jakiś rok. Tutejszy. Żeby cerendi Marran dorosła. To smok... Naprawdę ogromny. Chyba o niej nie wiesz.

Nithael nie odpowiedział. Isaku też milczał.

- To kołysanka - powiedział w końcu. O melodii.

- Tak.

- Często nam ją grałeś.

- Grałem - przyznał Nithael. Oderwał znowu smyczek od strun i opuścił go wzdłuż boku. - Zabiorę się z wami, gdy będziecie wracać- rzekł.

- Nie przeżyjesz poza Pamięcią.

- Wiem o tym, chłopcze. Nie każ mi błagać.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 20.3 Nikt nie pytał, wszyscy potrzebowali

Postautor: Akayla » pt lis 11, 2022 10:40 pm

Fabia wahała się chwilę, a potem jednak wstała i w milczeniu objęła Nithaela ramionami. Było jej bardzo przykro, że tak się to skończyło. Że nie potrafili mu pomóc.

Ravhona słusznie się martwiła.

Los
Awatar użytkownika
Mistrz Gry

Re: 20.3 Nikt nie pytał, wszyscy potrzebowali

Postautor: Los » pt lis 11, 2022 10:56 pm

- To drobna przesada - powiedział Nithael, odsuwając ją zdecydowanie. - Nawet jeśli jesteś sympatyczna.

- Powinieneś nas odwiedzić- rzekł Isaku. - Póki tu jesteśmy. Zobaczyć Marran. Może odwiedzić Leesa. Został ostatnio ranny.

- Teraz jeszcze paplasz. Świetnie - prychnął Nith.


Wróć do „Opowieści”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość