Strona 271 z 304
Re: 20.3 Nikt nie pytał, wszyscy potrzebowali
: pn lis 14, 2022 8:24 pm
autor: Akayla
Fabia uśmiechnęła się lekko, z rozbawieniem.
- Biedaczysko. Nie ma z nami łatwo - przyznała. - A my byśmy zginęli bez niego.
Re: 20.3 Nikt nie pytał, wszyscy potrzebowali
: pn lis 14, 2022 9:12 pm
autor: Los
- Najlepszy zarządca, z jakim pracowałem - przyznał służący. - Za pozwoleniem, pani, muszę iść znaleźć krowy.
Re: 20.3 Nikt nie pytał, wszyscy potrzebowali
: pn lis 14, 2022 9:27 pm
autor: Akayla
Fabia pokiwała głową.
- Oczywiście - zapewniła. - Powodzenia.
Krótko po wyjściu służącego pojawił się następny. Ukłonił się im.
- Pani, książę Lees już jest wolny - zapewnił.
- Świetnie. Dziękuję - odrzekła Fabia. Podniosła się i podała ramię Hrze. - Chodź, kochana.
Re: 20.3 Nikt nie pytał, wszyscy potrzebowali
: wt lis 15, 2022 6:15 am
autor: Los
Lees leżał na łóżku, świeżo umyty i okrywany wlaśnie troskliwie przez służących, gdy wychodziły. Rehabilitacja była w jego stanie jak brutalny trening.
- Och! - sapnął na ich widok i spróbował podciągnąć się na poduszki, w czym ostatecznie musiał mu pomóc służący. A i tak nie było to prawdziwe siedzenie. - Dzień dobry.
Re: 20.3 Nikt nie pytał, wszyscy potrzebowali
: wt lis 15, 2022 8:49 am
autor: Akayla
Fabia uśmiechnęła się do niego miękko na powitania.
- Dzień dobry, książę - odrzekła Hra ciepło. - Miło cię poznać.
- Hra przyszła z nami z Ratusza w odwiedziny - dodała Fabia tonem wyjaśnienia. - Jak sesja rehabilitacyjna?
Re: 20.3 Nikt nie pytał, wszyscy potrzebowali
: wt lis 15, 2022 9:16 am
autor: Los
- Miło mi, pani - zapewnił Lees. - Boleśnie i pozornie bez sensu - odpowiedział Fabianie. - Ruszanie stopą nigdy nie było tak trudne.
Re: 20.3 Nikt nie pytał, wszyscy potrzebowali
: wt lis 15, 2022 9:56 am
autor: Akayla
Fabia przycupnęła obok niego na skraju łóżka i uścisnęła jego dłoń.
- Początki zawsze są trudne - stwierdziła łagodnie. - Najważniejsze, że nie tracisz ducha.
Hra, w międzyczasie, podsunęła sobie fotel. Bo żaden się nie zmaterializował w pobliżu. Isaku najwyraźniej zepsuł Pamięć i była szczerze szczęśliwa z tego powodu.
Re: 20.3 Nikt nie pytał, wszyscy potrzebowali
: wt lis 15, 2022 10:01 am
autor: Los
- Mój duch wyjechał na wakacje i nie dał znać, kiedy wróci - mruknął Lees. - Czemu służący panikują?
Na balkon z hukiem spadł nadpalony koziołek, za nim pojawił się Neb i walnął łbem w szybę, bo okno balkonowe nie otwarło się przed nim. Najwyraźniej smok zakończył żałobę nad własną głupotą.
Re: 20.3 Nikt nie pytał, wszyscy potrzebowali
: wt lis 15, 2022 10:05 am
autor: Akayla
- Ponieważ jedzenie przestało się cudownie mnożyć - wyjaśniła Fabia. - Otworzyć mu? - upewniła się. Nie chciała wpuszczać Neba do środka jeśli Lees wolał nie.
Re: 20.3 Nikt nie pytał, wszyscy potrzebowali
: wt lis 15, 2022 10:13 am
autor: Los
- Lepiej nie - powiedział Lees i połączył się ze smokiem. I po chwili upadł na poduchy, łapiąc się za skronie. - Chciał mi dać trochę nadpalonej sarny. Niech tam na razie zostanie.
Decyzja zdecydowanie była słuszna, bo Neb zaczął żerować z taką zajadłością, że zachlapał całe okno w ciągu kilku minut. I ze dwa razy zionął ogniem.