Na widok jego miny, Syrus uśmiechnął się jeszcze trochę szerzej.
- No, zrobione - sapnęła Adhara, zabierając ręce. - Dzięki za pomoc. I przepraszam za zrujnowanie polowania - dodała z rozbawieniem.
20.3 Nikt nie pytał, wszyscy potrzebowali
- Los
- Mistrz Gry
Re: 20.3 Nikt nie pytał, wszyscy potrzebowali
- W porządku - zapewnił Isaku. - Będzie na to dużo czasu. Teraz muszę was jednak przeprosić - dodał. - Naprawdę powinienem się umyć. Wpadniecie na śniadanie? Pewnie zjemy z Leesem.
- Akayla
- Kruk
Re: 20.3 Nikt nie pytał, wszyscy potrzebowali
Adhara uśmiechnęła się.
- Chętnie - potaknęła.
Syrus też pokiwał głową.
- Jasne. To do zobaczenia, Isaku-sama.
Fabia dołączyła do Isaku w łazience kiedy już moczył się w wannie. Pocałowała go czule w czubek głowy.
- Chętnie - potaknęła.
Syrus też pokiwał głową.
- Jasne. To do zobaczenia, Isaku-sama.
Fabia dołączyła do Isaku w łazience kiedy już moczył się w wannie. Pocałowała go czule w czubek głowy.
- Los
- Mistrz Gry
Re: 20.3 Nikt nie pytał, wszyscy potrzebowali
Isaku uśmiechnął się do niej.
- Na razie nie jest tu tak źle, co? - zaglądnął i wziął szczotkę, żeby wyszorować paznokcie. Zdawało mu się, że miał pod nimi krew. - W tym wymiarze.
- Na razie nie jest tu tak źle, co? - zaglądnął i wziął szczotkę, żeby wyszorować paznokcie. Zdawało mu się, że miał pod nimi krew. - W tym wymiarze.
- Akayla
- Kruk
Re: 20.3 Nikt nie pytał, wszyscy potrzebowali
- Nie jest - przyznała Fabia. - W zasadzie to jest zupełnie przyjemnie. Chociaż mam wrażenie, że to głównie twoja zasługa - dodała ciepło.
Chociaż pół lokalnej populacji mogło go za to znienawidzić. Tak troszeczkę.
Chociaż pół lokalnej populacji mogło go za to znienawidzić. Tak troszeczkę.
- Los
- Mistrz Gry
Re: 20.3 Nikt nie pytał, wszyscy potrzebowali
- Mam nadzieję, że Svarianinowi to trochę pomoże - rzekł Isaku. - No i że my dzięki temu nie postradamy zmysłów.
- Akayla
- Kruk
Re: 20.3 Nikt nie pytał, wszyscy potrzebowali
Fabia przycupnęła sobie na brzegu wanny.
- Mhm, ja również. Znaczy, o nas bym się raczej już nie martwiła, jeśli obecna sytuacja się utrzyma - przyznała. - Ale jemu... powrót do jako takiej normalności raczej mu posłuży. Może nawet zmieni zdanie. - Urwała na moment. - Byłoby miło.
Milczała dłuższą chwilę.
- Masz coś przeciw żebym wlazła do ciebie do wody?
- Mhm, ja również. Znaczy, o nas bym się raczej już nie martwiła, jeśli obecna sytuacja się utrzyma - przyznała. - Ale jemu... powrót do jako takiej normalności raczej mu posłuży. Może nawet zmieni zdanie. - Urwała na moment. - Byłoby miło.
Milczała dłuższą chwilę.
- Masz coś przeciw żebym wlazła do ciebie do wody?
- Los
- Mistrz Gry
Re: 20.3 Nikt nie pytał, wszyscy potrzebowali
- Nie - zapewnił Isaku.
Służący porządnie go opłukali zanim się zanurzył, inaczej leżałby w czarnej polewce, więc woda była realtywnie czysta.
Znowu miał krew pod paznokciaki, ale teraz zauważył, że to przez siłę z jaką je szorował. Ostrożnie odłożył szczotkę.
Służący porządnie go opłukali zanim się zanurzył, inaczej leżałby w czarnej polewce, więc woda była realtywnie czysta.
Znowu miał krew pod paznokciaki, ale teraz zauważył, że to przez siłę z jaką je szorował. Ostrożnie odłożył szczotkę.
- Akayla
- Kruk
Re: 20.3 Nikt nie pytał, wszyscy potrzebowali
Fabia rozebrała się więc, odłożyła sukienkę w którą dopiero co ją odziano bezpiecznie na bok i wtarabaniła się do wanny.
- Ale miłooo - westchnęła, rozsiadając się. Złapała go za dłoń i uścisnęła.
- Ale miłooo - westchnęła, rozsiadając się. Złapała go za dłoń i uścisnęła.
- Los
- Mistrz Gry
Re: 20.3 Nikt nie pytał, wszyscy potrzebowali
- Mhm - potaknął Isaku. Objął ją ramionami i przyciągnął do siebie. - Bardzo.
Jakiś czas później musieli wyjść niestety z wody, bo służba przygotowała już śniadanie.
Jakiś czas później musieli wyjść niestety z wody, bo służba przygotowała już śniadanie.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość