19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Tu piszemy nasze ST.
Cerro
Awatar użytkownika
Takeshi

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Cerro » sob cze 05, 2021 3:10 pm

Twierdza - Stary Świat

- W większości spraw, tak - przyznał Alim.


Wyspa Mauli - Stary Świat

- Nie trzeba - zapewnił Roar. - Znaczy, chętnie zjem. Dziękuję ci... kim jesteś?

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Akayla » sob cze 05, 2021 3:17 pm

Twierdza - Stary Świat

- Mhm - odrzekła i umilkła. Zakopała nosek w jego włosach i przymknęła ślepka.

Lubiła jego zapach. Dobrze się jej kojarzył.


Wyspa Mauli - Stary Świat

- Lena. Jestem magiem i nawigatorem na pokładzie Szarego Sokoła... to fregata Syrusa - sprecyzowała, uznawszy że imię statku niewiele kusznikowi powie. - Miło mi.

Cerro
Awatar użytkownika
Takeshi

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Cerro » sob cze 05, 2021 3:52 pm

Twierdza - Stary Świat

- Jesteś zmęczona, Faryszko? - zatroskał się Alim.


Wyspa Mauli - Stary Świat


- Roar - przywitał się. - Mi też miło. Dziękuję ci, Lena - dodał, bo szczerze mówiąc myślał, że już po nim.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Akayla » sob cze 05, 2021 4:13 pm

Twierdza - Stary Świat

- Nawet nie - zapewniła, nie zmieniając pozycji. - Przyjemnie pachniesz, tatuś.


Wyspa Mauli - Stary Świat


Uśmiechnęła się do niego przyjaźnie.

- Nie ma za co - zapewniła go pogodnie, uścisnęła krótko jego ramię i poszła.

Wróciła niedługo później, z kolacją i dzbankiem wody. Odstawiła wszystko na stoliku obok łóżka.

- Obrócę cię. Nie przestrasz się - uprzedziła i wykonała niespieszny gest ręką, jakby popychała coś do góry.

Ciało kusznika uniosło się nad łóżkiem, zupełnie jakby siła grawitacji przestała na niego działać. Lena bardzo ostrożnie obróciła go na plecy, starannie ułożyła pod nim podusie i dopiero wtedy opuściła go z powrotem, do pozycji półleżącej, delikatnie jak piórko.

- Proszę - powiedziała, podając mu posiłek i szklankę wody. - Przynajmniej dziś raczej nie przewracaj się jeszcze sam z boku na bok. Od jutra to powinno już być bezpieczniejsze. Gdyby cokolwiek się działo, cerendi Nimathe zostanie przy tobie, w razie potrzeby zrobi co będzie mogła lub wezwie pomocy. Lub możesz po prostu się odezwać, Lukas na pewno usłyszy - przyznała.

Cerro
Awatar użytkownika
Takeshi

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Cerro » sob cze 05, 2021 6:16 pm

Twierdza - Stary Świat

- To dobrze - stwierdził Alim. - Bo w jednej sali do ćwiczeń chłopcy przygotowali coś w rodzaju małpiego gaju i pomyślałem, że skorzystamy.


Wyspa Mauli - Stary Świat

- W porządku - powiedział Roar. - Co z resztą?


Ratusz - Nowy Świat

Nithael nie zdążył nawet się dowiedzieć, co w ogóle się stało z koszarami, kiedy do ratusza wpadł Neatan, wysadzając szyby z okien.

- Co o tym wiesz? - wycedził, przybierając swoją ludzką postać.

Nithael uniósł głowę znad długiej listy swoich obywateli, z których musiał wybrać przyszłe ofiary.

- O czym? - spytał uprzejmie i w następnej chwili krzyknął z bólu i złapał się za głowę, kiedy Neatan przemocą wdarł się do jego umysłu.

Czarnoksiężnik wycofał się po chwili, zostając Nithaela z głową opartą o papiery, uciskającego ją z obu stron rękoma, jakby to mogło w czymś pomóc.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Akayla » sob cze 05, 2021 6:32 pm

Twierdza - Stary Świat

- Ojejku, poważnie? - ożywiła się natychmiast Fariha, unosząc głowę. Wyszczerzyła wszystkie ząbki w szerokim uśmiechu. - Ale fajnie!


Wyspa Mauli - Stary Świat

- Szczerze mówiąc, nie wiem - przyznała Lena. Była zbyt zajęta, by dopytywać się Syrusa. - Chyba zorganizowaliśmy się z Jonem bo w czasie kiedy byłeś nieprzytomny, armada oddała salwę. Cerendi?

- Uratowani - zapewniła Nimathe mrukliwie. Leżała sobie pod ścianą kajuty, raczej zmęczona po operacji. To naprawdę była trudna i złożona sprawa.


Ratusz - Nowy Świat

Cisza panowała przez dłuższą chwilę nim Yato odważył się wreszcie zajrzeć do środka z leżącego za ścianą pomieszczenia sekretarza.

- Nith...?

Cerro
Awatar użytkownika
Takeshi

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Cerro » sob cze 05, 2021 7:31 pm

Wyspa Mauli - Stary Świat

Roar powoli obrócił głowę, żeby na nią spojrzeć. Bał się wykonywać gwałtowniejsze ruchy, bo Lena brzmiała jakby mogły one mu ponownie przerwać kręgosłup.

- Dziękuję, cerendi - powiedział.


Ratusz - Nowy Świat

Nithael jedną ręką dał znak, by Yato został na miejscu.

- Precz, ty zdechły worku kości! - wycedził Neatan i cisnął w niego ognistą kulę. - Ty też się stąd zabieraj, Svarianinie - wycedził. - Twoje usługi nie będą już dłużej potrzebne.

Nithael podniósł się ciężko zza biurka. Ruszył do drzwi, utykając ciężko. Zatrzymał się nagle, zawahał i odwrócił.

- Przynajmniej niech twoja Pajęczyna ożywi ofiary spod pomników jako nieumarłych - powiedział.

- Co sprawia, że uważasz, że stoisz w pozycji do dyktowania warunków? - spytał Czarnoksiężnik.

- Błagam cię, a nie dyktuję warunki - sprecyzował Nithael.

- Tak nie wygląda błaganie.

- Dobrze - powiedział Nithael.

Podszedł do Czarnoksiężnika i upadł na kolana, a potem pochylił głowę i pocałował skraj jego szat.

- Błagam - powtórzył.

Neatan uniósł się tak zimną satysfakcją, że wyglądał wręcz jak paw z rozłożonym szeroko ogonem.

- Precz - wycedził.

Nithael podniósł się z trudem.

- Chodź, Yato - powiedział i pokuśtykał do wyjścia z ratusza.

Na zewnątrz siąpiło zimnym deszczem. Gdy pomnik Neatan zniknął za rogiem, Nithael przystanął i ciężko oparł się o zimny mur jakiegoś budynku.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Akayla » sob cze 05, 2021 7:45 pm

Wyspa Mauli - Stary Świat

To jego podejrzenie rozmijało się z prawdą tylko trochę.

- Nie ma za co - zapewniła go smoczyca.

Przysunęła się bliżej i oparła łeb o brzeg łóżka, łypiąc na niego mądrym brązowym okiem.

- Potrzebujesz jeszcze czegoś? - zapytała Lena. Bo jak nie, zamierzała wrócić na swój statek.


Stolica - Nowy Świat

Yato wślizgnął się tam pod ramię Nithaela, by go podtrzymać, od strony chorej nogi. Ravhona wynurzyła się z cieni obok. Troskliwie narzuciła na nich obu płaszcz przeciwdeszczowy.

- To koszary - wyjaśniła cicho. - Koszary wyparowały.

Zająknęła się, wreszcie zacisnęła usta.

- Wracajmy do domu.

Cerro
Awatar użytkownika
Takeshi

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Cerro » sob cze 05, 2021 7:49 pm

Wyspa Mauli - Stary Świat

- Nie. Dziękuję wam bardzo - zapewnił Roar i zabrał się za jedzenie, przy czym przypominał trochę Isaku, ale przez niewygodną pozycję i nadmierną ostrożność, a nie głębokie psychiczne problemy.


Stolica - Nowy Świat

Nithael spojrzał spod oka na Yato, a potem na żonę.

- Tak - przyznał.

Przerzucił laskę z ręki do ręki, zabrał sobie cały płaszcz i ruszył sprężystym krokiem w kierunku mieszkania, masując skronie. Łupało mu pod czaszką tak, że chciało mu się wymiotować. Ale myśleć jeszcze potrafił.

W ich przestronnym apartamencie zapalił światło i usiadł przy swoim fortepianie. Zaczął bezmyślnie naciskać jeden z klawiszy.

- Myślę, że musimy wyprowadzić z miasta niemowlęta - powiedział. - Mamy czas do rana, żeby wpaść na jakiś genialny pomysł.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Akayla » sob cze 05, 2021 8:12 pm

Wyspa Mauli - Stary Świat

Lena skinęła głową.

- W porządku - zapewniła. - W takim razie wracam. Daj znać, gdyby cokolwiek się działo albo gdybyś czegoś potrzebował - poprosiła. - Dobranoc.


Stolica - Nowy Świat

- Tak - zgodził się Yato. - Tylko dokąd?

Inne miasta Północy wydawały się kiepskim miejscem docelowym. Podobnie jak Meselerin. Poza tym była ich zaledwie trójka niemartwych, jak niby mieli...

Wyciągnął z szafy ręcznik i suche ubrania, i poszedł z nimi do Nithaela, pomóc mu się wytrzeć i przebrać zanim zajmie się sobą.

- Myślę... - powiedział powoli, w czasie gdy zajmował się swoim panem - myślę że powinniśmy przynajmniej spróbować porozumieć się z jednorożcami. O ile dobrze rozumiem, to chyba jakieś starożytne byty... może wiedzą coś pożytecznego? Albo umiałyby jakkolwiek pomóc.


Wróć do „Opowieści”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości