19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Tu piszemy nasze ST.
Los
Awatar użytkownika
Mistrz Gry

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Los » pn cze 07, 2021 10:58 am

Wyspa Mauli - Stary Świat

- Może leżeć tam - powiedziała Maula, dla której obecność intruza na pokładzie była problemem samym w sobie.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Akayla » pn cze 07, 2021 11:26 am

Wyspa Mauli - Stary Świat

Wobec takiego postawienia sprawy, Syrus przestał dyskutować i skłonił głowę.

- Hai. Zatem przyjdę po was przed naradą.

A skoro wyszedł, skoczył złapać sen w Pamięci i z powrotem do obozu Jona - najpierw pogadać z Verem, a potem włączyć się w zbijanie przeszkód, przynajmniej na chwilę. Przy okazji uprzedził też Jona, że pokłady gościnności Mauli jednak uległy wyczerpaniu.

Wrócił na Okruch na kilkanaście minut przed umówioną godziną i poszedł od razu do kusznika.

- Chodź - poprosił, podając mu rękę, żeby pomóc mu wstać. - Skończysz rekonwalescencję u was.

*

Twierdza - Stary Świat

Jak się okazało, Adhara nie żartowała - Apepi ledwie zdążył opuścić łaźnię, wrócić do siebie i na chwilę usiąść, a już do jego drzwi pukał jakiś chłopaczek, który, bardzo zresztą uprzejmie, wywlókł go korytarzami bogowie wiedzą, dokąd, żeby pomógł kilku kobietom w pracy papierkowej wokół inwentaryzacji jakiegoś tajemniczego sektora.

W związku z tym, Glenn zobaczył ponownie dopiero kiedy nadeszła pora obiadu i pozwolono mu przynajmniej chwilowo porzucić sterty dokumentów i liczydło.

- Jak mija dzień? - zagadnęła, kiedy człapali sobie w kierunku kuchni, odebrać posiłek.

Los
Awatar użytkownika
Mistrz Gry

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Los » pn cze 07, 2021 11:41 am

Wyspa Mauli - Stary Świat

Roar był zdumiony. Co z całą tą gadką o ponownym pękaniu kręgosłupa? Przyjął jednak pomoc Syrusa, aby wstać, przy czym mimowolnie zassał powietrze. Naprawdę się trochę bał. Nigdy nie czuł, żeby jego kręgosłup czy jakakolwiek kość były szczególnie kruche, ale teraz miał chyba lekką traumę.



Twierdza - Stary Świat

- Na nie wiem czym, nie wiem gdzie - streścił Apepi. - A tobie?

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Akayla » pn cze 07, 2021 12:13 pm

Wyspa Mauli - Stary Świat

- Wszystko w porządku - zapewnił go uspokajająco Syrus, kiedy poprowadził go niespiesznie do schodów i na pokład, pozwalając żeby kusznik oparł się o niego jak o żywą laskę. - Wypytałem się jej, jak cię zabrać żeby nie zrobić ci krzywdy. Będzie dobrze. Maula bardzo nie lubi obcych na pokładzie i straciła cierpliwość - dodał telepatycznie, na poły wyjaśniająco, a na poły przepraszająco.

I tak była bardzo życzliwa że nie wygoniła go z powrotem do Jona ledwie Lena skończyła operować.



Twierdza - Stary Świat

- Pomagałam zorganizować dostawę warzyw dla sektora C, bo im zabrakło - streściła. - Głównie wysyłanie wiadomości i wypełnianie druczków - sprecyzowała, zanim Apepi pomyślał sobie, że dźwigała skrzynki pomidorów. - A tak godzinę albo dwie po obiedzie mam zawsze lekcje.

Los
Awatar użytkownika
Mistrz Gry

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Los » pn cze 07, 2021 1:03 pm

Wyspa Mauli - Stary Świat

- Rozumiem. Jestem wdzięczny tak czy inaczej - zapewnił Roar.


Twierdza - Stary Świat

- Lekcje? - powtórzył ze zdumieniem. - Czego?

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Akayla » pn cze 07, 2021 1:17 pm

Wyspa Mauli - Stary Świat

Syrus uśmiechnął się do niego ciepło i kiwnął mu lekko głową na znak, że nie ma za co.

Wyszli na pokład i stanęli grzecznie przy relingu, w oczekiwaniu na pojawienie się Mauli.


Twierdza - Stary Świat

- Zależy od dnia - przyznała. - Ale języki, matematyka, biologia, chemia, fizyka, historia, wiedza o kulturach i religia. To wszystko niesamowicie ciekawe - przyznała.

Jako średnio zamożna mieszczanka szczerze nie miała pojęcia o wielu z rzeczy, które wykładali jej Czerwoni - jej edukacja w domu rodzinnym nie wykraczała nazbyt daleko poza podstawowe umiejętności i muzykę. A ponieważ nauczyciele byli chętni do udzielania odpowiedzi na pytania, Glenn bardzo lubiła mieć z nimi zajęcia.

Los
Awatar użytkownika
Mistrz Gry

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Los » pn cze 07, 2021 1:24 pm

Wyspa Mauli - Stary Świat

Pojawiła się wkrótce, w szarej jak morze atłasowej sukni, z wysoko upiętymi włosami ze stroikiem z barwnych papuzich piór. Był najbardziej kolorowym jej elementem i Roar zagapił się na niego z czymś jakby lekkim niedowierzaniem.

- Czyń honory - powiedziała Maula do Syrusa. - I zostaniesz tam ze mną na czas narady - dodała.

- I lepiej jej pilnuj - rzucił ostrzegawczo Lukas z drugiej strony okrętu.


Twierdza - Stary Świat

- Och - powiedział Apepi, pozytywnie zaskoczony.

Na Archipelagu edukacja była powszechna, ale w Złotym Imperium wciąż zależała od zamożności i chęci rodziny. Nigdy nie miał czasu i zasobów, by to zmienić. Zresztą, opór społeczny był również zaskakująco duży, a Augustus, przepychający swoje ukochane polityczne nierówności do podległych krajów, niczego nie ułatwiał.

A tu proszę, ci rzekomo zacofani Czerwoni to ogarnęli. Można by ich w przyszłości wykorzystać...

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Akayla » pn cze 07, 2021 1:39 pm

Wyspa Jona 2 - Stary Świat

- Oczywiście - zapewnił Syrus ich obojga, podał Mauli ramię i skoczyli.

Wylądowali naprzeciwko namiotu narad, gdzie Hra odnalazła ich nieomal natychmiast.

- Pani - przywitała Maulę, a potem wyciągnęła rękę do Roara by go podeprzeć w miejsce hakkaiego. - Chodź, czeka już na ciebie łóżko - zapewniła go. - Dziękuję wam - dodała do Mauli i Syrusa.

- Cała przyjemność - zapewnił uprzejmie hakkai i podążył u boku Mauli do namiotu, gdzie uczestnicy narady dopiero zaczynali się schodzić.


Twierdza - Stary Świat

Glenn uśmiechnęła się pogodnie.

- A muzykę mam co drugi dzień... tylko że to ja prowadzę - wyjaśniła. - Dla pani Ady i Faryszki. Tutejszy nauczyciel stwierdził, że jestem w tym bardzo dobra i potrzebuję głównie praktyki - wyjaśniła z dumą.

Los
Awatar użytkownika
Mistrz Gry

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Los » pn cze 07, 2021 1:49 pm

Wyspa Jona 2 - Stary Świat

Jon prawie zderzył się z nimi, żeby wyjrzeć za Roarem. W środku był już również Hisame.

W namiocie pojawiły się Ashora i Lora, zaproszony był też Berg oraz naturalnie Ver.

Gdy wszyscy się zebrali, Jon rozłożył na stole mapę Starego Świata, oparł się o blat i bez zbędnej zwłoki zaczął:

- Uważam, że nie mamy już o co walczyć na pustyni. Proponuję, żebyśmy zostali tutaj kilka dni, dopóki nie odeślemy rodzin Nieśmiertelnych w bezpieczne miejsce, a potem rozdzielili się. Nasze liczby nie pomogą nam przeciwko Neatanowi, jeżeli nie wykorzystamy faktu, że jest tylko w jednym miejscu jednocześnie.

- I rozdzieleni mamy zaatakować... co? Augustusa? - upewniła się Ashora. - Jego kraj pokrywa sieć warowni, osad, dróg i dobrze strzeżonych upraw. Nie ma się tam za bardzo gdzie ukryć.

- Są tam góry - zauważył Jon.

- Niskie, łyse, pełne dobrze przedeptanych szlaków.

- Rzecz w tym, że nie musimy z nim walczyć tam, ani w ogóle nigdzie. Jedyne, czego potrzebujemy, to trochę dymu, żeby zaciemnić nasz prawdziwy cel, którym jest znalezienie maszyny Wojowników Nieba - powiedział Jon. - Ojciec szuka alternatywnego wymiaru... ale my mamy przeciek, gdzie ona się znajdowała w czasie Wojny Czteroletniej. Według mnie warto przynajmniej sprawdzić.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Akayla » pn cze 07, 2021 2:09 pm

Wyspa Jona 2 - Stary Świat

Ver przez chwilę słuchał w milczeniu.

- Jeśli nie chcemy tracić całych oddziałów przez tę zasłonę dymną, potrzebujemy tylu zaufanych ludzi zdolnych do międzywymiarowego skoku, ile będziemy mieć grup - stwierdził wreszcie. - W przeciwnym wypadku żaden z oddziałów nie będzie zdolny do dość szybkiego odwrotu, by znaleźć się poza zasięgiem Neatana kiedy ten się zjawi. Takie rozwiązanie pozwoli nam też uniezależnić się od lokalnych kryjówek i tradycyjnych przemarszów - dodał. - Chyba że masz lepszy pomysł na zapewnienie im względnego bezpieczeństwa, książę.

- Gdybyśmy mieli tak koordynować zdalne ataki, moje upiory mogłyby nam zapewnić wywiad i komunikację - stwierdziła Lora. - Na ile to potrzebne, zależy jak długo mielibyśmy prowadzić takie działania - przyznała.


Wróć do „Opowieści”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości