Wyspa Jona 2 - Stary Świat
- Warto spróbować - przyznał Kellam. - Jedyny problem z Pamięcią jest taki, że powstające w niej rzeczy są nie całkiem prawdziwe.
- Jemy i nosimy te nie całkiem prawdziwe rzeczy - zauważył Jon.
- Też tego nie rozumiem - potwierdził wampir.
19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
- Akayla
- Kruk
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
Wyspa Jona 2 - Stary Świat
- Niecałkowita prawdziwość tych rzeczy nie ma znaczenia - stwierdził Ver. - Tak naprawdę gotowe elementy nie są nam niezbędne, wystarczą nam same dane techniczne na ich temat, wiedza, jak je zbudować.
Hra drgnęła nagle.
- Lis się znalazł.
Syrus drgnął również, niespokojnie. Czy Lis uciekł, czy pozwolono mu uciec? Czy to była pułapka?
- Gdzie? - zapytał Berg.
- W kraterze po tamtej wyspie.
- Poślę do niego upiora - mruknęła Lora. - W międzyczasie, ktoś powinien wybrać się do Pamięci i sprawdzić pomysł Vera.
- Niecałkowita prawdziwość tych rzeczy nie ma znaczenia - stwierdził Ver. - Tak naprawdę gotowe elementy nie są nam niezbędne, wystarczą nam same dane techniczne na ich temat, wiedza, jak je zbudować.
Hra drgnęła nagle.
- Lis się znalazł.
Syrus drgnął również, niespokojnie. Czy Lis uciekł, czy pozwolono mu uciec? Czy to była pułapka?
- Gdzie? - zapytał Berg.
- W kraterze po tamtej wyspie.
- Poślę do niego upiora - mruknęła Lora. - W międzyczasie, ktoś powinien wybrać się do Pamięci i sprawdzić pomysł Vera.
- Los
- Mistrz Gry
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
Wyspa Jona 2 - Stary Świat
- Zajmę się tym - obiecał Kellam. - Syrus lepiej zna Lisa.
Z tymi słowami skoczył. W gruncie rzeczy miał i tak ochotę napić się krwi, a tu nie było zapasów porządnej jakości.
Wyspa Jona 1 - Stary Świat
Lis, który skoczył wprost w przeraźliwie głęboki ocean, po prostu zadarł łepek z trzymanym w zębach, zapakowanym zwojem i bezradnie majtał w wodzie łapkami, czekając na śmierć. Nie miał siły na kolejny skok i czuł, że zaraz oszaleje z głodu.
- Zajmę się tym - obiecał Kellam. - Syrus lepiej zna Lisa.
Z tymi słowami skoczył. W gruncie rzeczy miał i tak ochotę napić się krwi, a tu nie było zapasów porządnej jakości.
Wyspa Jona 1 - Stary Świat
Lis, który skoczył wprost w przeraźliwie głęboki ocean, po prostu zadarł łepek z trzymanym w zębach, zapakowanym zwojem i bezradnie majtał w wodzie łapkami, czekając na śmierć. Nie miał siły na kolejny skok i czuł, że zaraz oszaleje z głodu.
- Akayla
- Kruk
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
Wyspa Jona 2 - Stary Świat
- Idę po upiora. Zaraz wrócę - rzekła wobec tego Lora i wyszła z namiotu. Pozostałym zostało czekać.
Wyspa Jona 1 - Stary Świat
Pływał tak przez boleśnie długą chwilę, nim woda obok zabulgotała i wyłoniła się spod niej głowa mężczyzny. Elf strzepnął głową, złapał biednego Lisa i przyciągnął go do siebie, dzieląc się z nim własnym czarnym ogniem. Węszył przy tym niespokojnie za jakimkolwiek śladem magii.
- Idę po upiora. Zaraz wrócę - rzekła wobec tego Lora i wyszła z namiotu. Pozostałym zostało czekać.
Wyspa Jona 1 - Stary Świat
Pływał tak przez boleśnie długą chwilę, nim woda obok zabulgotała i wyłoniła się spod niej głowa mężczyzny. Elf strzepnął głową, złapał biednego Lisa i przyciągnął go do siebie, dzieląc się z nim własnym czarnym ogniem. Węszył przy tym niespokojnie za jakimkolwiek śladem magii.
- Los
- Mistrz Gry
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
Wyspa Jona 2 - Stary Świat
- Więc... - powiedziała Maula, skoro nastąpiła przerwa w obradach i pokiwała na Jona, żeby jej nalał stojącego nieopodal wina. Co zresztą poszedł zrobić. - Jak się masz? - spytała i zwróciła na Berga drapieżne spojrzenie.
Wyspa Jona 1 - Stary Świat
Nie było nic. Lis był tutaj całkiem sam.
- Więc... - powiedziała Maula, skoro nastąpiła przerwa w obradach i pokiwała na Jona, żeby jej nalał stojącego nieopodal wina. Co zresztą poszedł zrobić. - Jak się masz? - spytała i zwróciła na Berga drapieżne spojrzenie.
Wyspa Jona 1 - Stary Świat
Nie było nic. Lis był tutaj całkiem sam.
- Akayla
- Kruk
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
Wyspa Jona 2 - Stary Świat
Berg błysnął zębami w czarującym uśmiechu.
- Znacznie lepiej niż można by się było spodziewać - zapewnił ją. - Ty, pani?
Poła uniosła się i wróciła Lora. Za nią szedł ociekający morską wodą upiór z już podkarmionym Lisem wciąż w ramionach. Mężczyzna delikatnie drapał go za uchem.
- Przysłali go jako pocztowego - podsumowała elfka.
Berg błysnął zębami w czarującym uśmiechu.
- Znacznie lepiej niż można by się było spodziewać - zapewnił ją. - Ty, pani?
Poła uniosła się i wróciła Lora. Za nią szedł ociekający morską wodą upiór z już podkarmionym Lisem wciąż w ramionach. Mężczyzna delikatnie drapał go za uchem.
- Przysłali go jako pocztowego - podsumowała elfka.
- Los
- Mistrz Gry
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
Wyspa Jona 2 - Stary Świat
- Bardzo dobrze - zapewniła Maula, uśmiechając się ciepło.
Chwilę po upiorze powrócił Kellam.
- Nie udało się. To nie jest takie proste - podsumował. - Ale jej wysokość będzie próbowała dalej.
Lis wyskoczył z ramion upiora na ich mapę, otrzepał się z wody i wypluł przesyłkę.
- Nie wiem, co to jest, może morderczy kwas - wysapał.
Futro miał zmierzwione od wody i ciągle dyszał ciężko.
- Liski nie żyją - dodał.
- Bardzo dobrze - zapewniła Maula, uśmiechając się ciepło.
Chwilę po upiorze powrócił Kellam.
- Nie udało się. To nie jest takie proste - podsumował. - Ale jej wysokość będzie próbowała dalej.
Lis wyskoczył z ramion upiora na ich mapę, otrzepał się z wody i wypluł przesyłkę.
- Nie wiem, co to jest, może morderczy kwas - wysapał.
Futro miał zmierzwione od wody i ciągle dyszał ciężko.
- Liski nie żyją - dodał.
- Akayla
- Kruk
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
Wyspa Jona 2 - Stary Świat
Syrus skrzywił się.
- Przykro mi, przyjacielu - zapewnił cicho. Dobrze że chociaż on przetrwał. Zachęcająco wyciągnął do niego ręce.
Hra tymczasem chyba myślała podobnym torem, co Lis, bo pstryknęła palcami i przesyłka błysnęła na chwilę.
- Można otwierać bezpiecznie.
Lora kiwnęła dłonią na swojego upiora. Ten wyciągnął z kieszeni rękawiczki, naciągnął je na dłonie, na wszelki wypadek jeszcze odsunął się od nich na parę kroków i otworzył.
Syrus skrzywił się.
- Przykro mi, przyjacielu - zapewnił cicho. Dobrze że chociaż on przetrwał. Zachęcająco wyciągnął do niego ręce.
Hra tymczasem chyba myślała podobnym torem, co Lis, bo pstryknęła palcami i przesyłka błysnęła na chwilę.
- Można otwierać bezpiecznie.
Lora kiwnęła dłonią na swojego upiora. Ten wyciągnął z kieszeni rękawiczki, naciągnął je na dłonie, na wszelki wypadek jeszcze odsunął się od nich na parę kroków i otworzył.
- Los
- Mistrz Gry
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
Wyspa Jona 2 - Stary Świat
Lis powoli wlazł Syrusowi w ramiona i tam się zwinął.
Kawałek zwiniętego pergaminu wypadł na ziemię. Jon po chwili poruszył się i podniósł go z ziemi.
- Szlaczki - westchnął, pokazując im pismo, zapisane (chyba ładnie wykaligrafowanym) alfabetem Królestw Południowych.
Lis powoli wlazł Syrusowi w ramiona i tam się zwinął.
Kawałek zwiniętego pergaminu wypadł na ziemię. Jon po chwili poruszył się i podniósł go z ziemi.
- Szlaczki - westchnął, pokazując im pismo, zapisane (chyba ładnie wykaligrafowanym) alfabetem Królestw Południowych.
- Akayla
- Kruk
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
Wyspa Jona 2 - Stary Świat
Syrus przycisnął go do siebie, delikatnie, i znieruchomiał.
- Pokaż mi to - poprosił Ver, wyciągając rękę.
W czasie Wojny Czteroletniej, uczył się trochę języka i pisma Południowych. Czasem się przydawało, do pomocy Isaku w komunikacji z Wojownikami. Nie był wybitnie płynny, ale powinien sobie poradzić.
Syrus przycisnął go do siebie, delikatnie, i znieruchomiał.
- Pokaż mi to - poprosił Ver, wyciągając rękę.
W czasie Wojny Czteroletniej, uczył się trochę języka i pisma Południowych. Czasem się przydawało, do pomocy Isaku w komunikacji z Wojownikami. Nie był wybitnie płynny, ale powinien sobie poradzić.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości