19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

[Los]

Wyspa Jona 2 - Stary Świat

- Czy nie rzucamy w ten sposób na szalę nieco zbyt dużo? - spytała Ashora.

- Też się tego obawiam - przyznał Jon. - Ale Czarnoksiężnik może być tylko w jednym miejscu, więc to dobry plan, nawet jeśli śmiały.

[Akayla]

Wyspa Jona 2 - Stary Świat

- Ten plan jest absolutnie bezczelny - potwierdził Berg, uśmiechając się lekko. - I jego sukces zależy od zajęcia Czarnoksiężnika naszymi napaściami na dość długo, by dać nam wystarczająco wiele czasu w Semiramidzie. Jeśli chcemy, możemy poprzedzić pełną realizację kilkoma takimi seriami ataków nękających przeprowadzanymi przez nieduże grupy - dodał. - Uśpić ich czujność.

[Los]

Wyspa Jona 2 - Stary Świat

- Albo sprowokować ich do umocnienia obrony - zauważyła Ashora.

[Akayla]

Wyspa Jona 2 - Stary Świat

- Słuszna uwaga - przyznał Berg.

Ver mruknął.

- Realizując ten plan podejmujemy znacznie większe ryzyko niż próbując porwać Augustusa z pomocą jednego upiora - stwierdził. - Upiory również byłyby absolutnie zdolne do rozrzucenia w pałacu magicznych ładunków. Może zamiast rzucać na Semiramidę trzon armii, lepiej posłać tam dobrze odkarmioną upiorzą lub upiorzo-wampirzą bojówkę? Jeśli uważamy, że potrzebowaliby więcej wsparcia, posłanie z nimi trupów Drake'a wydaje się niezłym pomysłem.

[Los]

Wyspa Jona 2 - Stary Świat

- Upiory Drake'a i Drake'a, co sprowokuje do ataku resztę Wielkich - sprecyzował Kellam. - Wobec których zresztą wampiry są bez szans.

[Akayla]

Wyspa Jona 2 - Stary Świat

- Wobec tego albo same upiory, albo musiałbyś im towarzyszyć - zgodził się Ver.

[Los]

Wyspa Jona 2 - Stary Świat

- Nie skorzystam - powiedział Kellam. - Jestem niemal nieśmiertelny. Nie planuję podzielić losu waszego książątka.

[Akayla]

Wyspa Jona 2 - Stary Świat

Ver nie odpowiedział. Nie było to coś, z czym mógł lub chciał się kłócić.

Nie pokazał tego po sobie, ale obecne wampiry mogły bardzo wyraźnie poczuć pogorszenie się jego nastroju.

Przez chwilę panowało milczenie.

- Nie musimy podejmować decyzji już dziś - zauważył wreszcie Berg. - Na razie i tak się nie ruszymy, z powodów wszystkim znanych. Możemy się z tym przespać i wrócić do tematu jutro.

[Los]

Wyspa Jona 2 - Stary Świat

Jon pokiwał głową.

- Twój plan mi się podoba - zapewnił jeszcze Berga Jon. - Spotkajmy się ponownie po kolacji, bez wielkiej presji. Rozmawiajmy i myślmy, aż do czegoś dojdziemy. Dziękuję wam.

[Akayla]

Wyspa Jona 2 - Stary Świat

- My również - zapewnili pozostali i rozeszli się.

Syrus, z Lisem wciąż w ramionach, odszedł od razu na bok, znalazł zaciszne miejsce w cieniu, okryte drzewami, i tam usiadł sobie wygodnie z przyjacielem. Chciał przy nim po prostu być, jeszcze przez pewien czas. W tej chwili i tak nie miał nic pilnego, skoro Maula zakończyła wypad... a w razie czego, mostek Sokoła miał do niego kontakt, więc.

*

Ver natomiast, po chwili zawahania, udał się jednak do Isaku. Spodziewał się go zastać razem z chłopcami Nieśmiertelnych na ich dumnym dziele poranka.