19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Tu piszemy nasze ST.
Cerro
Awatar użytkownika
Takeshi

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Cerro » sob cze 19, 2021 7:01 pm

Semiramida - Stary Świat

- Na Święte Duchy, o kogo? - spytał Jon. - Mają tu niewolników?

- Ty masz - sprecyzowała Ashora, odrywając kawałek ryby, żeby zobaczyć czy się zrobiła (zdecydowanie nie).

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Akayla » sob cze 19, 2021 7:07 pm

Semiramida - Stary Świat

- O ile dobrze zrozumiałem, wśród pałacowej służby nie ma za bardzo wolnych ludzi - wyjaśnił mu Ver. - Trzymają ich w piwnicach pod pałacem. Nie bardzo da się z nimi teraz rozmawiać, są przerażeni jeśli się zbliżyć. Przynajmniej jedna kuchenna wygląda na chorą. Nie wiem czy to ta sama przypadłość, co nasi magowie, czy coś bardziej normalnego. Nie chciała mi nic powiedzieć.

Cerro
Awatar użytkownika
Takeshi

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Cerro » ndz cze 20, 2021 9:30 am

Semiramida - Stary Świat

- To prawda? - spytał Jon w kierunku Isaku.

Ten kiwnął głową.

- Służba nie przystoi obywatelom Cesarstwa - wyjaśnił. - Tylko niewolnicy to robią. To głównie tutejsi. Nie ma skąd brać niewolników, bo dzikie plemiona na południu wymarły. A Apepi nie przywrócił niewolnictwa. Augustus dużo oszczędzał na zapomogach dla biednych. Nie ma tu państwowego wsparcia. Wielu ludzi sprzedaje się do niewoli, żeby zapewnić byt rodzinie. Ich traktowanie zwykle zależy od koniunktury. Gdy biedota jest liczna, ludzie są tani. Dbanie o nich mało się opłaca.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Akayla » ndz cze 20, 2021 10:29 am

Semiramida - Stary Świat

Ver mruknął.

- Z tego co się dowiedziałem od Berga, wśród niewolnych w całym Cesarstwie nie brak też ludu Archipelagu - stwierdził. - Ich uchodźczy rząd jest pod jego opieką, więc pewnie będzie chciał ich odzyskać.

Los
Awatar użytkownika
Mistrz Gry

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Los » pn cze 21, 2021 10:14 am

Semiramida - Stary Świat

Jon mruknął.

- Niewolnictwa trzeba się będzie pozbyć, więc potem wrócą, gdzie będą chcieli... I tak powinni odzyskać swój kraj.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Akayla » pn cze 21, 2021 10:28 am

Semiramida - Stary Świat

Ver mruknął i pokiwał twierdząco głową. Też tak sądził.

Wróciła do nich Lora, z drugą rybą.

- Pomyśleć, że to nas uważają tu za barbarzyńców - prychnęła wzgardliwie, dobywając noża, żeby przygotować mięso.

Ver sprawdził stan już piekącej się ryby. Jeszcze trochę.


Wymiar Karaiego

Adhara udzieliła doraźnej pomocy jeszcze dwójce chorych, a potem odnalazła Apepiego.

- Gdybyś mógł na chwilę, panie - poprosiła go i uśmiechnęła się przepraszająco do Glenn.

- Poznajecie się z Fabią? - zagadnęła, kiedy prowadziła go poza ogólny chaos i zabieganie szpitala w nieco bardziej ustronne miejsce.

Los
Awatar użytkownika
Mistrz Gry

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Los » pn cze 21, 2021 7:08 pm

Wymiar Karaiego

- Erm... Tak jakby - przyznał Apepi.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Akayla » pn cze 21, 2021 7:11 pm

Wymiar Karaiego

Adhara mruknęła i pokiwała głową.

- Rozumiem - zapewniła. Nie widziała powodu żeby dopytywać.

Wyszli z pomieszczenia szpitalnego, znajdującego się w korzeniach jednego z wielkich drzew, na świeże powietrze. Adhara odeszła jeszcze nieco na bok, żeby nie zastawiać wejścia i chrząknęła.

- Słuchaj... mogłabym mieć do ciebie prośbę? - zapytała. Przez chwilę wydawało się, że z pewnym zażenowaniem.

Los
Awatar użytkownika
Mistrz Gry

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Los » pn cze 21, 2021 7:20 pm

Wymiar Karaiego

- Tak myślę - potwierdził Apepi ostrożnie.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Akayla » pn cze 21, 2021 7:28 pm

Wymiar Karaiego

Adhara mruknęła.

- Czy mógłbyś jutro rano wziąć Glenn i spędzić trochę czasu z Faryszką, zająć ją czymś? Moglibyście pójść nad rzekę i wykąpać Draumura albo coś podobnego. Mała absolutnie nie może być teraz sama, a ja będę dość pilnie potrzebować kilku godzin - wyjaśniła.

Kobiety Czerwonych i nieliczni towarzyszący im mężczyźni byli teraz w końcu dosyć zabiegani, a też nie wydawało jej się, by zostawianie Faryszki w towarzystwie Jamala w obecnej sytuacji było najwrażliwsze. Za to Glenn mała znała i lubiła, a o Apepim Adhara miała już wyrobioną opinię.


Wróć do „Opowieści”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości