Strona 36 z 222

Re: 16.2: Wywiad z wampirem

: czw wrz 19, 2019 5:59 pm
autor: Cerro
Inny wymiar

Z tym że zapach się urywał bardzo szybko. Właściwie jakby Syrus nie krążył, doprowadzał go na skraj wysepki, a potem znikał.

- Jakoś mi się wydaje, że stąd skoczyła - stwierdził Neatan. Jego ton absolutnie nic nie sugerował. Zero presji.

Re: 16.2: Wywiad z wampirem

: czw wrz 19, 2019 6:00 pm
autor: Akayla
Inny wymiar

- Na to wygląda - przyznał Syrus, dzielnie złożył skrzydła i zanurkował tam gdzie zapach był najsilniejszy.

Re: 16.2: Wywiad z wampirem

: czw wrz 19, 2019 6:04 pm
autor: Cerro
Inny wymiar

To było jedno z tych miejsc, gdzie powietrzogrunt nie był wcale twardy. Syrus przeleciał przez lodowato zimne, wilgotne chmury, aż na jego skrzydłach pojawiła się warstwa szronu. Spowolniły go dopiero korony drzew - to znaczy coś, co wydawało się koronami drzew, ale było złożone z wilgotnego błota - a potem wpadł w ziemię. Dosłownie wpadł, bo ugięła się pod nim gwałtownie jak trampolina i miękko wróciła do swojej zwykłej pozycji, tak że mógł w końcu stanąć na nieco gumiastym, gnącym się gruncie. Zupełnie jakby ktoś rozciągnął warstwę gumy nad słoniami podtrzymującymi placek świata.

Nieopodal leżała kupka czegoś, co na pierwszy rzut oka przypominało sztylety, a na drugi mogło być piórami. Wciąż przypominającymi szkielety. I trochę zielonkawej, cuchnącej mazi.

Dalej biegł trop, w końcu zupełnie wyraźny zapach, prowadzący w błotolas.

Re: 16.2: Wywiad z wampirem

: czw wrz 19, 2019 6:18 pm
autor: Akayla
Inny wymiar

Syrus przestąpił z łapy na łapę. Naprawdę nie podobał mu się ten uginający się pod nim grunt. Ani odrobinę. W końcu jednak, cokolwiek nieufnie, zmienił postać na ludzką i podążył za śladem, raczej niespiesznym truchcikiem, bacznie rozglądając się dookoła i czujnie nasłuchując, jakby się bał, że coś go zje.

Re: 16.2: Wywiad z wampirem

: czw wrz 19, 2019 6:34 pm
autor: Cerro
Inny wymiar

Może słusznie. Bo biegł najwyżej pół godzinki za coraz mocniejszym zapachem, kiedy spod czegoś, co chyba było wykrotem (lub łajnem, lub kupą błota) posłano w niego bez ostrzeżenia strzałę. I drugą zaraz za nią.

Re: 16.2: Wywiad z wampirem

: czw wrz 19, 2019 6:38 pm
autor: Akayla
Inny wymiar

Syrus uskoczył - dzięki regularnym ćwiczeniom jego refleks uległ już niemałej poprawie - wyszczerzył zębiska, a potem wstrzymał odruch rzucenia w tę dziurę czymś ostrym.

- Ashora? - zawołał zamiast tego.

Re: 16.2: Wywiad z wampirem

: czw wrz 19, 2019 6:40 pm
autor: Cerro
Złote Imperium

- Wynoś się stąd zanim ci wsadzę osikowy kołek w to wampirze dupsko! - odkrzyknęła z wykrotu oczywiście Ashora. - I powiedz Pajacusowi, że może sobie...

Dalszy ciąg był wulgarny. Bardzo.

Re: 16.2: Wywiad z wampirem

: czw wrz 19, 2019 6:50 pm
autor: Akayla
Złote Imperium

Syrus westchnął w duchu. Potem przykucnął przy wykrocie, gotów w każdej chwili uskoczyć, gdyby elfka rzeczywiście zamierzała otwarcie go zaatakować.

- Dupsko to kiepskie miejsce na wbijanie kołka - zapewnił ją, kiedy już skończyła swoją tyradę. - Królowa wypłakuje za tobą oczy, faraon się zamartwia, a ja straciłem trochę dobrych wampirów kiedy próbowaliśmy cię odbić ostatnim razem. Proszę, chodź. Wracamy do domu - dodał łagodnie, wyciągając rękę w ogólnym kierunku dziury. I wczepiając się drugą w rosnące obok, błotowate drzewo, na wszelki wypadek.

Re: 16.2: Wywiad z wampirem

: czw wrz 19, 2019 6:54 pm
autor: Cerro
Złote Imperium

- Cześć, Ashora, to Syrus. Wciąż jest dobry - zaapelował do rozsądku Neatan.

- Nie! - Ashora wypadła z dziury. No dobrze, wygrzebała się. Była brudna i zakrwawiona, i miała głowę owiniętą czymś szokująco niehigienicznym. - Jesteś wampirem! Jest wampirem.

Neatan mruknął potakująco.

- Pokaż zęby - powiedziała Ashora po chwili ciszy.

Re: 16.2: Wywiad z wampirem

: czw wrz 19, 2019 7:05 pm
autor: Akayla
Złote Imperium

Syrus westchnął ciężko i uśmiechnął się do niej, obnażając zębiska. Potem usiadł sobie na ziemi, żeby być możliwie jak najmniej strasznym.

- Jestem wampirem - potaknął. - Ten co próbował mnie porwać mnie dziabnął. I, powiem ci, gdyby nie to że jestem wampirem i Elra generalnie zaczął z nimi pracować, mielibyśmy problem cię znaleźć. W tym wymiarze magię szlag trafia. - Urwał. - Twoje rany się jątrzą - dodał. - Możemy coś na to poradzić tutaj albo zostawić cię magom w pałacu faraona.