17. Wredne i rogate

Tu piszemy nasze ST.
Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 17. Wredne i rogate

Postautor: Akayla » wt gru 17, 2019 4:34 pm

- Należy się cieszyć, że w ogóle pozakładano sierocińce - mruknął Saori. - Ja pewnie bym umarł gdyby chihi-ue mnie nie znalazł. - Chrząknął. - To nie jest tak, że prowadzi się tam odpowiednie zajęcia dla dzieci i młodzieży? Jeśli nie przeszkadza ci, że pytam.

*

- Chodźmy - zgodził się Elra.

Wstał, objął ją ramieniem i tak wyszli.

- Z ciągle nie do końca wesołych rzeczy, powinniśmy zaprosić Nithaela na kolację. Było nie było, jest naszym gościem.

Cerro
Awatar użytkownika
Takeshi

Re: 17. Wredne i rogate

Postautor: Cerro » wt gru 17, 2019 4:38 pm

- Prowadzi się - potaknął Jon. - Ale obsada każdego sierocińca jaki widziałem jest zwykle bardzo mała, oczywiście ze względów finansowych, a potrzeby duże i... no, zajęcia się odbywają, ale część podopiecznych zdecydowanie woli z nich uciekać i grać w karty.

*

- Och, tak, nic jak siedzenie przez pół godziny naprzeciwko bezczelnego Svarianina, który wizualizuje sobie nasza śmierć na tysiąc sposobów - mruknęła Dana.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 17. Wredne i rogate

Postautor: Akayla » wt gru 17, 2019 4:49 pm

- Och, rozumiem. - Przekrzywił głowę. - Powiedziałeś "każdego jaki widziałeś". To znaczy że bywasz w sierocińcach?

*

- Może nie jest tak źle. Znaczy, mnie zawsze nie znosił, ale ciebie zdawał się lubić - zauważył Elra.

Cerro
Awatar użytkownika
Takeshi

Re: 17. Wredne i rogate

Postautor: Cerro » wt gru 17, 2019 4:55 pm

- W zasadzie pracuję... no, praktykuję w jednym - potaknął Jon. - Czasami wymienia się część obsady, żebyśmy zobaczyli inne, wnieśli własną wiedzę, taka wiesz, wymiana doświadczeń i załogi, dzięki temu kilka sierocińców może korzystać z wiedzy jednej osoby, zajęcia są bardziej urozmaicone. Także... no, bywam.

*

- W którym dokładnie momencie? - spytała Dana. - Kiedy sprzedał mnie bez jednego obostrzenia czy kiedy zmusił mnie do wyboru między kooperacją a utratą głowy?

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 17. Wredne i rogate

Postautor: Akayla » wt gru 17, 2019 5:03 pm

- Och - sapnął Saori. - To bardzo szlachetne zajęcie - stwierdził. - Aż mi głupio - dodał do swojej trupy.

*

- Kiedy wahał się przed poparciem decyzji o przekazaniu mi korony, mimo że dla niego to było wyłącznie zyskowne i kiedy przegonił do ciebie Adharę bo niepokoił się, czy aby na pewno wszystko z tobą w porządku. To aż dwie bezinteresowne rzeczy, strasznie dużo jak na niego.

Cerro
Awatar użytkownika
Takeshi

Re: 17. Wredne i rogate

Postautor: Cerro » wt gru 17, 2019 5:18 pm

- Bez przesady - powiedział Jon, troszkę zarumieniony.

- Jest bardzo szlachetny - przyznała mu Rei tonem wskazującym na to, że Saoriemu powinno być głupio.

- To może zaproponuj, że wystąpimy w tych jego sierocińcach? - Fuju miała praktyczniejsze podejście.

*

- Och. No tak - powiedziała Dana sceptycznie.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 17. Wredne i rogate

Postautor: Akayla » wt gru 17, 2019 5:28 pm

- Nie, nie ma w tym choćby cienia przesady - zapewnił Saori. - Słuchaj, to może moglibyśmy przyjeżdżać do was dawać występy? I przy okazji powiedzieć dzieciom trochę o muzyce i poezji. Z solidną reklamą zaraz zlecą się tam też prasa i bogacze z datkami - dodał do swoich.

*

- Wiem jak to brzmi, ale mając do czynienia ze skończonym sukinsynem naprawdę trzeba się doszukiwać żeby odkryć położenie jego sympatii - westchnął Elra.

Cerro
Awatar użytkownika
Takeshi

Re: 17. Wredne i rogate

Postautor: Cerro » wt gru 17, 2019 6:13 pm

- W zasadzie... tak, myślę, że to świetny pomysł... jeśli byście chcieli - wydukał Jon.

- Oczywiście, że tak - zapewniła Fuju.

- Ja... powinienem to omówić z przełożoną, ale tak, tak, myślę, że się zgodzi. Byłoby cudownie.

*

- Skoro tak mówisz - ustąpiła Dana, której marzeniem zdecydowanie nie było kończenie i zaczynanie dnia od kłótni o Nithaela.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 17. Wredne i rogate

Postautor: Akayla » wt gru 17, 2019 6:25 pm

Saori uśmiechnął się pogodnie.

- Dasz księciu kontakt do nas, Syrus-sama? - poprosił.

- Jasne - potaknął Syrus. - Gdybyście chcieli uczyć młodzież pierwszej pomocy albo samoobrony, to też możesz dać znać - dodał do Jona. - Chętnie pomogę.

*

- Przepraszam - mruknął Elra i przymilnie pocałował ją w policzek.

Cerro
Awatar użytkownika
Takeshi

Re: 17. Wredne i rogate

Postautor: Cerro » wt gru 17, 2019 6:44 pm

- Dziękuję - powiedział Jon, szczerze poruszony. - Wszyscy jesteście wspaniali, wiecie o tym? - upewnił się .

*

- Wszystko w porządku - zapewniła Dana.

Jakąś godzinę później, wykąpani i wysuszeni, nie mogli już dłużej odkładać spotkania z haremem. W związku z tym Dana kazała wezwać pozostałe kobiety do ich okrągłego saloniku, gdzie sama usiadła u boku Elry. Z naprawdę ogromną nadzieją, że jej mąż weźmie mówienie na siebie.


Wróć do „Opowieści”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości