Złote Imperium
- Och, wy! - oburzyła się żartobliwie Dana. - Chyba się nie polubiły - przyznała uczciwie.
16.2: Wywiad z wampirem
- Akayla
- Kruk
Re: 16.2: Wywiad z wampirem
Złote Imperium
- Och? A to dlaczego? - zdziwiła się Orzeszek, zabierając się za mycie włosów Dany. - Nie miałam pojęcia, nigdy nie powiedziała o niej złego słowa - wyjaśniła.
- Och? A to dlaczego? - zdziwiła się Orzeszek, zabierając się za mycie włosów Dany. - Nie miałam pojęcia, nigdy nie powiedziała o niej złego słowa - wyjaśniła.
- Cerro
- Takeshi
Re: 16.2: Wywiad z wampirem
Złote Imperium
Dana oniemiała. Naprawdę nie spodziewała się, że Hra będzie się miło wypowiadała o Ashorze.
Szczerze mówiąc, łączyła to bardziej z faktem, że Elra obsztorcował ją tak, że podobno nawet lwy się przestraszyły niż z charakterem Hry. Przeszło jej przez myśl, że niesprawiedliwie, ale tylko przez moment.
Wkrótce zapomniała o sprawie, z przyjemnością oddając się w ręce Orzeszka. Taki bezmyślny relaks był jej bardzo potrzebny.
Dana oniemiała. Naprawdę nie spodziewała się, że Hra będzie się miło wypowiadała o Ashorze.
Szczerze mówiąc, łączyła to bardziej z faktem, że Elra obsztorcował ją tak, że podobno nawet lwy się przestraszyły niż z charakterem Hry. Przeszło jej przez myśl, że niesprawiedliwie, ale tylko przez moment.
Wkrótce zapomniała o sprawie, z przyjemnością oddając się w ręce Orzeszka. Taki bezmyślny relaks był jej bardzo potrzebny.
- Akayla
- Kruk
Re: 16.2: Wywiad z wampirem
Złote Imperium
Orzeszek zdążyła wyciągnąć ją z balii, położyć i zacząć dobrze masować, zanim w komnatach pojawił się Ben, z kilkoma książkami pod pachą.
- Wybacz, że tak długo, kochanie, ale nie mogłem się zdecydować - wyjaśnił, kładąc swoje zdobycze na szafce. - Mam "Erotyki słoneczne", przyjemna poezja, "Ballady", to romans, opiekunka biblioteki twierdzi, że zabawny, "O wiośnie", to sztuka komediowa z Mglistych Wysp, i... to może nie na teraz, ale wykopałem to z czeluści jednego przepastnego regału, myślę, że cię zainteresuje - wyjaśnił, podnosząc książkę ze szczytu sterty.
Była niezbyt gruba i ewidentnie wiekowa - skóra na okładkach była obstrzępiona, papier zmęczony i pożółkły, a niektóre strony wypadały. Oprawa, mimo wieku, najwyraźniej nie była nawet orginalna, bo nie opisano jej w żaden sposób.
- Nazywa się "Kochanka Kapłana", a... - zaczął, ale Orzeszek nagle wydała dźwięk jakby się dławiła. Potem jednak nie wytrzymała i zaczęła chichotać.
- To ta książka Elry, prawda? - zapytała radośnie.
- Tak - potaknął pogodnie Ben. - Bibliotekarka prawie się rozpłakała, kiedy to znalazłem - wyjaśnił z rozbawieniem.
Orzeszek zdążyła wyciągnąć ją z balii, położyć i zacząć dobrze masować, zanim w komnatach pojawił się Ben, z kilkoma książkami pod pachą.
- Wybacz, że tak długo, kochanie, ale nie mogłem się zdecydować - wyjaśnił, kładąc swoje zdobycze na szafce. - Mam "Erotyki słoneczne", przyjemna poezja, "Ballady", to romans, opiekunka biblioteki twierdzi, że zabawny, "O wiośnie", to sztuka komediowa z Mglistych Wysp, i... to może nie na teraz, ale wykopałem to z czeluści jednego przepastnego regału, myślę, że cię zainteresuje - wyjaśnił, podnosząc książkę ze szczytu sterty.
Była niezbyt gruba i ewidentnie wiekowa - skóra na okładkach była obstrzępiona, papier zmęczony i pożółkły, a niektóre strony wypadały. Oprawa, mimo wieku, najwyraźniej nie była nawet orginalna, bo nie opisano jej w żaden sposób.
- Nazywa się "Kochanka Kapłana", a... - zaczął, ale Orzeszek nagle wydała dźwięk jakby się dławiła. Potem jednak nie wytrzymała i zaczęła chichotać.
- To ta książka Elry, prawda? - zapytała radośnie.
- Tak - potaknął pogodnie Ben. - Bibliotekarka prawie się rozpłakała, kiedy to znalazłem - wyjaśnił z rozbawieniem.
- Cerro
- Takeshi
Re: 16.2: Wywiad z wampirem
Złote Imperium
- Papo, jesteś geniuszem! - zawołała Dana. - Musimy zrobić kopię na wypadek, gdyby Elra nas nakrył i w szale to zniszczył... Ale wciąż jesteś super!
- Papo, jesteś geniuszem! - zawołała Dana. - Musimy zrobić kopię na wypadek, gdyby Elra nas nakrył i w szale to zniszczył... Ale wciąż jesteś super!
- Akayla
- Kruk
Re: 16.2: Wywiad z wampirem
Złote Imperium
Ben uśmiechnął się szeroko.
- Zawsze do usług, kochana - zapewnił. - Gdzie to schować?
Ben uśmiechnął się szeroko.
- Zawsze do usług, kochana - zapewnił. - Gdzie to schować?
- Cerro
- Takeshi
Re: 16.2: Wywiad z wampirem
Złote Imperium
- Do prawej szuflady mojej toaletki, proszę - powiedziała Dana. - Nigdy tam nie zajrzał. Połóż resztę przy łóżku, kochanie - zwróciła się do Orzeszka. - "Ballady" na wierzchu. Mam na to dzisiaj ochotę. I wpuść wilczarze, kiedy wyniosą balię - dodała, bo po pierwsze potrzebowała dużej, ciepłej, szorstkowłosej miłości, a po drugie zamierzała się im przyjrzeć i w końcu pomyśleć nad pierwszym miotem. Skoro i tak nie miała co robić.
- Do prawej szuflady mojej toaletki, proszę - powiedziała Dana. - Nigdy tam nie zajrzał. Połóż resztę przy łóżku, kochanie - zwróciła się do Orzeszka. - "Ballady" na wierzchu. Mam na to dzisiaj ochotę. I wpuść wilczarze, kiedy wyniosą balię - dodała, bo po pierwsze potrzebowała dużej, ciepłej, szorstkowłosej miłości, a po drugie zamierzała się im przyjrzeć i w końcu pomyśleć nad pierwszym miotem. Skoro i tak nie miała co robić.
- Akayla
- Kruk
Re: 16.2: Wywiad z wampirem
Złote Imperium
- Oczywiście - zapewniła Orzeszek, wytarła ręce z oliwy i przełożyła książki, podczas gdy Ben poszedł włożyć antyczny tom do danowej szufladki.
- Potrzebujesz jeszcze czegoś? - zapytał, nachylając się nad córką, by ucałować ją czule.
Orzeszek w międzyczasie poszła zawołać służące, żeby wyniosły balię i wróciła do masowania.
- Oczywiście - zapewniła Orzeszek, wytarła ręce z oliwy i przełożyła książki, podczas gdy Ben poszedł włożyć antyczny tom do danowej szufladki.
- Potrzebujesz jeszcze czegoś? - zapytał, nachylając się nad córką, by ucałować ją czule.
Orzeszek w międzyczasie poszła zawołać służące, żeby wyniosły balię i wróciła do masowania.
- Cerro
- Takeshi
Re: 16.2: Wywiad z wampirem
Złote Imperium
- Nie, dziękuję, papo - powiedziała Dana. - Jeżeli Neatan dalej będzie mnie tak torturował, pewnie będę często zapraszać cię na obiad.
- Zobaczysz, co to tortury, kiedy zdejmę z ciebie zaklęcia znieczulające - zagroził Neatan.
- Nie, dziękuję, papo - powiedziała Dana. - Jeżeli Neatan dalej będzie mnie tak torturował, pewnie będę często zapraszać cię na obiad.
- Zobaczysz, co to tortury, kiedy zdejmę z ciebie zaklęcia znieczulające - zagroził Neatan.
- Akayla
- Kruk
Re: 16.2: Wywiad z wampirem
Złote Imperium
- Jeśli chcesz, zacznę przychodzić sam - zapewnił ją łagodnie, delikatnie głaszcząc Danę po policzku.
- Jeśli chcesz, zacznę przychodzić sam - zapewnił ją łagodnie, delikatnie głaszcząc Danę po policzku.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości