Strona 550 z 618

Re: 18. Magia nie istnieje!

: czw gru 03, 2020 4:37 pm
autor: Akayla
- Książę uczy ją magii - wyjaśniła Cicha. - W ostatnich tygodniach mieli lekcje gdzie indziej przez obecność Władcy Umarłych, ale skoro on sobie poszedł, wrócili tutaj.

Re: 18. Magia nie istnieje!

: czw gru 03, 2020 4:54 pm
autor: Los
- Och - powiedziała Sabira, zaskoczona bo było to wyjątkowo urocze. Znaczy na ten pokręcony czarnoksięski sposób. - Tu jest - szepnęła, gdy znalazły Farihę.

Re: 18. Magia nie istnieje!

: czw gru 03, 2020 5:02 pm
autor: Akayla
Fariha była między regałami. Leżała sobie na brzuchu z uniesionymi nóżkami i łebkiem podpartym na łapkach. Latało wokół niej kilka otwartych, zaklętych książek i jedno światełko, w tej chwili skupione na starym tomiszczu, które akurat czytała. Znaczy, próbowała.

Strzygnęła uszkiem i uniosła główkę kiedy się zbliżyły.

- Cześć! - przywitała się wesoło, machając im. - Ciebie nie znam - stwierdziła na widok Sabiry.

- To Saba. Jest tu od niespełna tygodnia - wyjaśniła Cicha. - Znów cię pogonił, co? Czego potrzebujesz?

- Coś o... ten... - spojrzała na unoszącą się przed nią książkę - ...teorii fal dźwiękowych.

- Aha - odrzekła nieumarła, kiwając ze zrozumieniem głową. - Czekaj, tu było coś co powinno być dla ciebie w miarę zrozumiałe... - mruknęła, stając na palcach przed regałem żeby zobaczyć na odpowiednią półkę.

Re: 18. Magia nie istnieje!

: czw gru 03, 2020 5:09 pm
autor: Los
Saba zabrała się za energiczne odkurzanie pobliskiego regału, ledwie usłyszała o jakiś teoriach dźwiękowych. Nie dziwiło jej, że Czarnoksiężnik torturuje to dziecko jakimiś strasznie trudnymi zagadnieniami, o których nie miała pojęcia. Musiało być szalenie inteligentne. Ale wampiry w sumie miały nadludzkie zdolności.

Re: 18. Magia nie istnieje!

: czw gru 03, 2020 5:18 pm
autor: Akayla
- Jest! - ucieszyła się Cicha i wydobyła z najwyższej półki przeciętnej grubości książkę, która, sądząc po okładce, była ilustrowanym podręcznikiem dla dzieci. - Proszę, tu powinno być wszystko co potrzebujesz wiedzieć - zapewniła małą, podając jej książkę.

Faryszka wzięła książkę, a potem bez uprzedzenia skoczyła na Cicchą, żeby ją uściskać.

- Jesteś wspaniała - zapewniła ją z przekonaniem.

- Dziękuję - zapewniła Cicha z rozbawieniem, poklepując ją po plecach.

Fariha zaraz się odczepiła i wróciła do czytania, uzbrojona w nową książkę. Przekartkowała ją błyskawicznie i zmarszczyła brewki, wczytując się w odpowiedni rozdział.

- AHA - sapnęła po chwili. - Już wiem! - ucieszyła się.

Wszystkie książki odleciały na swoje miejsca, światełko zgasło, a dziewczynka w mgnieniu oka była znów na szczycie regału.

- Dzięki za pomoc! - zawołała, lecąc na złamanie karku z powrotem do salki treningowej.

- Nie ma za co! - zawołała za nią pogodnie Cicha.

Re: 18. Magia nie istnieje!

: czw gru 03, 2020 5:27 pm
autor: Los
Neatan w międzyczasie wytworzył sobie konstelację czterystu kul ognia i siedział pośrodku niej w sali ćwiczeń, ćwicząc oddech. Co od martwych wymagało nieco wysiłku.

- Więc? - zapytał, otwierając oczy.

Re: 18. Magia nie istnieje!

: czw gru 03, 2020 5:35 pm
autor: Akayla
- Łaaaa - sapnęła mała na ten widok. Wujek był niesamowity.

Wyhamowała i usiadła tuż przed nim.

- Dźwięk też rozchodzi się powietrzem - stwierdziła. - Ale nie mówiłam wcześniej tak zupełnie źle. Dźwięki takie jak kroki można ukryć magią ziemi, bo jeśli ziemia nie będzie drgać, to powietrze też nie - dodała. - Tylko ty oprócz tego udawałeś że mówisz obok mnie. I to musiałeś robić samym powietrzem.

*

- Mała z niej wariatka - stwierdziła Cicha ciepło, przestawiając jakieś książki. Któryś czarnoksiężnik musiał je niechcący przemieszać. - Chcesz żeby ci to wyjaśnić? To o tych falach? - zaoferowała przy okazji.

Re: 18. Magia nie istnieje!

: czw gru 03, 2020 5:53 pm
autor: Los
- Tak - powiedział Neatan i zgasił kule ognia. - Magia powietrza pozwala zmienić położenie zapachu, pozwala imitować lub zagłuszać dźwięk, a magia iluzji pozwala tworzyć obrazy poprzez władzę nad światłem. Co je łączy, to że zaburzają naturalny bieg fal światła, dźwięku i molekuł zapachu. A ty, wiedząc jak układają się one w naturze, możesz dostrzec nieprawidłowości i tym samym, niczym detektyw, rozpoznać iluzję... A nawet odkryć ją, przywracając naturalny bieg światła, zapachu i dźwięku. - Pochylił się ku niej. - Liczę do stu. Nie zabij się o nic, nie wchodź do moich komnat i nie opuszczaj katedry. Zobaczymy jak dobrze zdołasz się schować, wiedząc co ci powiedziałem. Potem się zamienimy.

*

- Jestem pewna, że to bardzo trudne, magiczne rzeczy. Ja znam najwyżej fale na wodzie - zapewniła Sabira.

Re: 18. Magia nie istnieje!

: czw gru 03, 2020 6:24 pm
autor: Akayla
Mała rozpromieniła się i przytaknęła.

Potem natychmiast zniknęła i, starannie kontrolując powietrze wokół siebie, wstała i odbiegła bezgłośnie. Ostro wzięła zakręt w korytarzu i pognała przed siebie, zwinnie i bez najmniejszego podmuchu mijając nielicznych przechodniów.

Wyleciała dwa piętra w górę, dostrzegła okazję i wskoczyła do pokoju jakiegoś bogu ducha winnego czarnoksiężnika, który akurat wchodził, kompletnie nieświadom że właśnie minęła go mała torpeda. Fariha zanurkowała pod jego łóżko, a tam położyła się bez ruchu, z twarzą schowaną w ramionach, żeby stłumić swój oddech i tym samym ułatwić sobie nieco zadanie skrycia się przed Neatanem.

*

- Żadna magia, czysta fizyka, dokładnie tak jak fale na wodzie - zapewniła ją Cicha. - Jeśli stuknąć w szklankę, po powierzchni wody przechodzą takie malutkie fale, zgadza się? Każdy dźwięk to w rzeczywistości właśnie coś takiego, szereg układających się w falę drgań. Nie widać ich gołym okiem, ale rozchodzą się wszędzie w powietrzu.

Re: 18. Magia nie istnieje!

: czw gru 03, 2020 6:32 pm
autor: Los
Chwilę to trwało, ale wkrótce skrzypnęły drzwi, a potem podłoga.

- Mam cię - powiedział Neatan, gwałtownie wyciągając się na podłodze obok łóżka. - Dobra robota - dodał i wyciągnął ją za ubranie.

*

- Ale... Ale powietrze to nie woda - zaprotestowała Sabira.