Strona 590 z 618

Re: 18. Magia nie istnieje!

: ndz gru 27, 2020 8:38 pm
autor: Akayla
- Jak ten kraj przetrwał tyle lat jego rządów? - westchnął Berg. - No cóż. Nie każdy może być tak utalentowany jak ty, pani - stwierdził.

Odłożył sztućce, bo w zasadzie czuł się już najedzony, ale nie zamierzał poganiać swoich towarzyszek. Za to dolał sobie trochę wina.

Re: 18. Magia nie istnieje!

: ndz gru 27, 2020 8:39 pm
autor: Cerro
Maula roześmiała się miękko.

- Nadmiernie mi pochlebiasz, wasza wysokość - zapewniła. - Jak widzisz, mój talent również nie wystarczył, by zatrzymać sobie królestwo.

Re: 18. Magia nie istnieje!

: ndz gru 27, 2020 8:46 pm
autor: Akayla
- Jesteś dla siebie zbyt surowa, pani. Żaden talent nie wystarczy do zatrzymania królestwa kiedy okoliczności niesprzyjające mają postać smoczego armageddonu którego powstrzymanie wymaga całkowitego poświęcenia i pewnej grupy rogatych istot trzymających rzeczony talent na uwięzi przez następnych kilka lat - stwierdził Berg. - Królestwo powinno cię witać jak bohatera.

Re: 18. Magia nie istnieje!

: ndz gru 27, 2020 8:49 pm
autor: Cerro
Maula uśmiechnęła się ze smutkiem i otarła usta, również kończąc jedzenie.

- Delikatnie rzecz ujmując, królestwo nie ma takiego zamiaru - powiedziała. - Pokaż mi swoje konie, wasza wysokość. Muszę wiedzieć, na co postawić w nadchodzących gonitwach.

Re: 18. Magia nie istnieje!

: ndz gru 27, 2020 9:00 pm
autor: Akayla
- Z przyjemnością - zapewnił Berg, podnosząc się, by pomóc towarzyszkom.

- Jeśli pozwolicie, pewne kwestie wymagają mojej uwagi - odezwała się Sevi. - Wybacz mi, pani. Miło było cię poznać - dygnęła do Mauli i wkrótce już jej nie było.

Berg natomiast zabrał swojego gościa do znajdujących się za pałacem stajni.

- Poza mną w kraju jest jeszcze kilku hodowców, jednak królewskie stajnie są największe i, śmiem twierdzić, najlepsze - powiedział, kiedy weszli przez samootwierające się wrota. Budynek był wielki i mieścił w sobie przynajmniej dwa razy tyle lokatorów, co stajnie Isaku. - Na pastwiska i ćwiczenia wyprowadzamy je przez portal, na prywatne łąki. W zeszłym miesiącu udało mi się wykupić kilka sztuk koni od Czerwonych. Nie są hodowane na zwierzęta wyścigowe, ale są zadziwiająco odporne i wytrzymałe. Mam nadzieję że za parę lat wyciągnę z nich wyśmienitą linię.

Re: 18. Magia nie istnieje!

: ndz gru 27, 2020 9:03 pm
autor: Cerro
- Nigdy ich nie lubiłam - powiedziała Maula. - Tych pustynnych koni. Są małe i konie z Mglistych Wysp dawno je prześcignęły. Ale znałam ludzi, którzy je hodowali, tylko nie na Północy, na Północ były za delikatne. Potrafiły osiągać szalone ceny. - Podała do powąchania dłoń stojącej w jednym z boksów klaczy. - Jednak jeżeli marzysz o sprzedaży, nie możesz mieszać ich z innymi rasami. Znawcy z południa poznają to na pierwszy rzut oka. Co ciekawe sami Czerwoni nigdy nie oceniają końskich nóg, jak my to robimy. Patrzą tylko na głowę, jakby to głowa biegała. Więcej szczęścia niż rozumu - podsumowała.

Re: 18. Magia nie istnieje!

: ndz gru 27, 2020 9:12 pm
autor: Akayla
- Większość koni z Mglistych niestety poszła na dno razem z Wyspami - stwierdził Berg z żalem. - Zostały po nich linie wyprowadzone przez Meselerin, ale było ich zbyt mało by zachować czystość rasy. Pogorszyły się, jednym słowem. Może zachowam trochę koników z południa na sprzedaż z powrotem - przyznał - ale moim głównym obiektem zainteresowania jest próba wyprowadzenia linii, która mogłaby się równać prędkością i odpornością tamtym niegdysiejszym koniom wyspiarzy.

Re: 18. Magia nie istnieje!

: ndz gru 27, 2020 9:16 pm
autor: Cerro
- Cóż, mam nadzieję, że ci się uda - zapewniła Maula. - Przeszło mi przez głowę, żeby kupić kawałek gruntu pod konie, psy i polowania, ale nie mam środków, żeby się tym właściwie zaopiekować na ten moment. Moi ludzie nie wybaczą mi, jeśli zostanę szczurem lądowym.

Re: 18. Magia nie istnieje!

: ndz gru 27, 2020 9:44 pm
autor: Akayla
- Ja również - przyznał Berg z pewnym rozbawieniem. Mruknął. - Rozumiem. Wielka szkoda, zwłaszcza o twoich psach słyszałem od hodowców wiele tęsknych wspomnień - przyznał. - O ile wiem, po masakrze jaką Nieśmiertelni zgotowali tym biednym stworzeniom wasi hakkai kontynuowali hodowlę w oparciu o niedobitki, ale już bez dbałości o wyścigi. Wyprowadzili z nich północne wilczarze, o ile pamiętam? - Westchnął. - W każdym razie, pewnie nie powinienem tego sugerować, bo tworzę sobie konkurencję - roześmiał się - ale gdybyś znalazła kiedyś czas i środki na opiekę nad samymi zwierzętami, może byłabyś w stanie uzyskać ziemię pod nie bez dodatkowych opłat gdybyś uderzyła do Isaku albo tego Pradawnego którego pałac wisi nad nim. O ile wiem książę swoją ziemię ma od niego i jak dotąd nie słyszałem by tkwił w niej jakiś haczyk.

Re: 18. Magia nie istnieje!

: ndz gru 27, 2020 9:45 pm
autor: Cerro
- Głównie chodzi o moje możliwości zajmowania się tym, nie o samo zdobycie ziemi - przyznała Maula. - Zobaczymy. Na razie muszę okiełznać ocean, co też nie będzie przesadnie łatwe.