Strona 60 z 893

Re: 19: pływanie łajbą po wielkiej rzece

: czw kwie 01, 2021 7:00 pm
autor: Akayla
Dzień 31

- Cóż, jak uważasz - odrzekł Larkin pogodnie. - W każdym razie, bo nie wiem czy ci ktoś mówił, jakbyś coś od niego kiedyś chciała, jest otwarty na rozmowy na każdy temat i w zasadzie o każdej porze.

*

Fabia roześmiała się.

- Przeceniasz mnie, kochanie - stwierdziła z przekonaniem. - Nie zaliczyłam aż tylu, lista byłaby dość długa.

Re: 19: pływanie łajbą po wielkiej rzece

: czw kwie 01, 2021 7:03 pm
autor: Cerro
Dzień 31

- Pewnie. Dziękuję - dodała, uśmiechając się do niego. Jakby ośmieliła się budzić śpiącego Zatrutą Wodę. - Ale powinnam iść, zanim znajdzie mnie bosman - zaznaczyła.

*

Isaku roześmiał się również. Spoważniał po chwili i posłał jej buziaka.

- Tęsknię za tobą - powiedział. - Znowu. I znowu nie wiem, kiedy wrócę.

Westchnął i trochę zmienił temat:

- Jak udały się wyścigi? Zaklęcie, które zostawiłem Gedali działa czy uschła w środku przyjęcia?

Re: 19: pływanie łajbą po wielkiej rzece

: czw kwie 01, 2021 7:21 pm
autor: Akayla
Dzień 31

- Prawda - przyznał Larkin. - Przepraszam, już cię nie trzymam, leć.

I w sumie poszedł za nią, bo on nie miał szczególnych oporów przed budzeniem Syrusa. Zresztą, wcześnie było.

*

- Działa - zapewniła. - Bardzo jej się podobało, jest z niej dusza towarzystwa. Chociaż chyba jednak nie przywykła do hałasów, bo pod koniec głowa ją rozbolała - przyznała. - Ale szybko się pozbierała, więc jest w porządku. Same wyścigi też znakomicie. Rozmawiałam już z Elrą i mówił mi, że mamy w tym tygodniu wyjątkowo dobry utarg. Poza tym, nasz koń przegonił Berga! - dodała radośnie. - Nie o wiele, ale jednak!

Re: 19: pływanie łajbą po wielkiej rzece

: czw kwie 01, 2021 7:24 pm
autor: Cerro
Dzień 31

Ryu w podskokach wypadła na pokład i wspięła się zręcznie na maszt, gdzie biedny Derek męczył się samodzielnie z żaglami.

- Przepraszam - sapnęła, ledwie dotarła na swoje stanowisko.

*

- Tak! - ucieszył się Isaku. - Albo da mi pieniądze, albo zacznie przegrywać, bez względu na opcję będzie dobrze.

Re: 19: pływanie łajbą po wielkiej rzece

: czw kwie 01, 2021 7:30 pm
autor: Akayla
Dzień 31

Derek posłał jej pogodny uśmiech.

- Nic nie szkodzi - zapewnił ją ciepło. - Słyszałaś plotkę?

*

Fabia roześmiała się pogodnie.

- Myślę, że da nam pieniądze - stwierdziła z rozbawieniem. - Pisał już. Zresztą, nie tylko on, sporo różnych hodowców odezwało się w sprawie krycia. Listy powinny do ciebie dotrzeć jakoś wieczorem.

Re: 19: pływanie łajbą po wielkiej rzece

: czw kwie 01, 2021 7:32 pm
autor: Cerro
Dzień 31

- Nie, jaką plotkę? - spytała żywo Ryu.

*

- Bardzo dobrze - powiedział Isaku. - Odeślę ci je tak szybko jak zdołam. Czyli pewnie jutro, bo wieczorem mam wachtę.

Re: 19: pływanie łajbą po wielkiej rzece

: czw kwie 01, 2021 7:40 pm
autor: Akayla
Dzień 31

- Podobno pod wieczór mamy się zatrzymać przy jednej wyspie na ognisko i taplanie się w jeziorze! - wyjaśnił Derek radośnie. - Uwielbiam ziemniaczki z ogniska. Jadłaś kiedyś?

*

- W porządku - zapewniła. - Nie sądzę żeby któremukolwiek z nich bardzo przeszkadzało lekkie opóźnienie. I tak wiedzą że jesteś poza domem.

Re: 19: pływanie łajbą po wielkiej rzece

: czw kwie 01, 2021 7:42 pm
autor: Cerro
Dzień 31

- Co, te wielkie żółte bulwy z ziemi, które jedzą w Meselerinie? - upewniła się Ryu i pokręciła głową. - Myślałam, że się je gotuje.

*

- Bardzo dobrze. Pilnuj tam naszego chłopaka. I pozdrów wszystkich. Trzymajcie się - poprosił Isaku i posłał jej ostatniego buziaka na pożegnanie.

Potem westchnął cicho, wstał i zaszedł do wampirów. W zasadzie, to trochę się bał. Nie ich samych, ale ich przeraźliwej niekompetencji w duszeniu ludzi.

Re: 19: pływanie łajbą po wielkiej rzece

: czw kwie 01, 2021 7:51 pm
autor: Akayla
Dzień 31

- Tak, te. Gotuje, smaży, piecze - stwierdził. - Na surowo są w zasadzie niejadalne, ale można z nimi zrobić sporo różnych rzeczy - wyjaśnił. - Trochę różnych meselerińskich klusek jest na bazie ziemniaka, na przykład. Albo można je zetrzeć i zasmażyć w placki. Na ogniskach zazwyczaj się je po prostu myje z ziemi i wkłada nieobrane w żar, żeby się zapiekły, a potem się je gorące z solą.

*

- Wszystko w porządku? - zapytała Fael, kiedy usiadł z nimi. W końcu wszyscy wychwycili jego skrytą obawę.

Re: 19: pływanie łajbą po wielkiej rzece

: czw kwie 01, 2021 7:54 pm
autor: Cerro
Dzień 31

Ryu uniosła brwi.

- W porządku - powiedziała. - Chętnie spróbuję.

*

- To tylko trema. Trauma - powiedział Isaku i roześmiał się. - Lekkie nerwy po naszym ostatnim gromadnym spotkaniu - wyjaśnił, rozsiadając się wygodniej. - Nie przejmujcie się, przejdzie mi.