Strona 7 z 222

Re: 16.2: Wywiad z wampirem

: sob wrz 07, 2019 6:49 pm
autor: Cerro
Złote Imperium

- Ja zawsze...

- Przestań! - sapnęła Dana.

- Ciężko was nie podglądać, co chwilę się na siebie rzucacie.

- Po prostu idź.

- Dla mnie to nawet nie jest szczególnie ciekawe - obronił się Neatan i poszedł. Chyba.

Re: 16.2: Wywiad z wampirem

: sob wrz 07, 2019 6:53 pm
autor: Akayla
Złote Imperium

Elra westchnął, pokręcił głową, a potem wstał, majstrować przy runach. Chwilę stał i myślał, potem doskrobał jeszcze jedną.

- Dałem mu kanał telepatyczny w jedną stronę, wchodzić, podsłuchiwać i podglądać już nie może - mruknął, a potem wrócił do Dany. Ucałował ją w czółko. - Czujesz się na siłach żeby wołać Orzeszka i zrobić jej te próby?

Re: 16.2: Wywiad z wampirem

: sob wrz 07, 2019 6:56 pm
autor: Cerro
Złote Imperium

- Chyba tak, wystarczająco długo już czeka - powiedziała Dana.

Re: 16.2: Wywiad z wampirem

: sob wrz 07, 2019 7:05 pm
autor: Akayla
Złote Imperium

Elra mruknął i ucałował ją w bok głowy.

- W takim razie ubiorę się i idę po nią, a ty sobie odsapnij - mruknął miękko, pogłaskał ją po główce i poszedł do kantorka.

Wrócił niedługo później, już w towarzystwie Orzeszka.

- Idź i wyjątkowo rozbierz się tam - wskazał jej celę trochę bardziej w głąb niż ich część zabawowa - a potem usiądź na środku komnaty i na nas czekaj.

Podał Danie rękę i poszli razem do kantorka. Też miał nowe, wspaniale niedorzeczne wdzianko do założenia.

- Robimy według tego, co sobie zaproponowaliśmy przedtem, czy to dla ciebie za dużo? - zapytał Dany szeptem, przebierając się.

Re: 16.2: Wywiad z wampirem

: sob wrz 07, 2019 8:06 pm
autor: Cerro
Złote Imperium

Dana chwilę milczała.

- Posłuchaj, mam pomysł - powiedziała wreszcie. - Ustalmy sobie teraz jakiś dyskretny znak, żeby się nie zorientowała, oznaczający że dla któregoś z nas sprawy zaszły za daleko.

Re: 16.2: Wywiad z wampirem

: sob wrz 07, 2019 8:09 pm
autor: Akayla
Złote Imperium

- Telepatia - mruknął Elra. - Tak będzie najprościej i najefektywniej. Działające runy tylko odcinają nas od zewnątrz, nie bronią nam używać magii tutaj - przypomniał jej łagodnie. Tak odnośnie tego co mówiła o łańcuchu.

Re: 16.2: Wywiad z wampirem

: sob wrz 07, 2019 8:10 pm
autor: Cerro
Złote Imperium

- Naprawdę? - zdziwiła się Dana. - Nie ja je robiłam. Nie jestem dobra w runy. No ale w porządku. Czy to znaczy, że nawet mając knebel mogę ci pyskować?

Re: 16.2: Wywiad z wampirem

: sob wrz 07, 2019 8:12 pm
autor: Akayla
Złote Imperium

- Niby tak, ale nie uważasz, że to byłoby trochę nieuczciwe? Ja nie korzystałem dziś z telepatii - zauważył z rozbawieniem.

Re: 16.2: Wywiad z wampirem

: sob wrz 07, 2019 9:12 pm
autor: Cerro
Złote Imperium

- Nie wiem czy dam radę się oprzeć pokusie - przyznała Dana.

Re: 16.2: Wywiad z wampirem

: sob wrz 07, 2019 9:59 pm
autor: Akayla
Złote Imperium

Elra prychnął z rozbawieniem.

- W porządku, myślę że tak czy siak sobie poradzę - stwierdził pogodnie i zapiął ostatnie paski. - I jak? W porządku czy jednak przesadziłem z projektem?

Przywdziany był w czerń i biel. Nogi przysłaniała mu ciężka, skórzana spódnica w męskim kroju. Po prawej sięgała niemal kostki, z lewej skóra kończyła się zaraz nad kolanem - resztę nogi przysłaniał biały atłas, zaś strony, oprócz koloru, dzieliło wysokie, skośne wcięcie z przodu.

Powyżej pasa zaś Elra był przyodziany w mocno opinającą go kamizelkę z cienkiej skóry, wyraźnie zrobioną tak, by uwydatnić wszystkie mięśnie, które miał wyrobione i poprawić prezencję tych, których nie miał. Wdzianko zapinane było na ciężkie sprzączki, nie miało rękawów, za to miało godny Neatana wysoki kołnierz, który wyglądał trochę jakby zrobiono go z nietoperzych skrzydeł.

A na obnażonych ramionach Elra zapiął kilka opasek z ćwiekami. Żeby dopełnić wizerunku.

- A tak poza tym, ten łańcuch podsunął mi trochę ciekawych pomysłów, między innymi na nastraszenie jej - dodał, już telepatycznie, żeby Orzeszek na pewno, ale to na pewno nie słyszała. - Mógłbym zrobić takie magiczne stonogi i zrzucić je na nią, kiedy będzie miała zasłonięte oczy, żeby sobie łaziły. Po prostu łaziły i może czasem bardzo delikatnie ukłuły. Jeśli zacznie nam panikować, to się je od razu zabierze, jeśli nie, powinna mieć zrobiony nastrój na resztę sesji.