Strona 7 z 150
Re: 17. Wredne i rogate
: wt gru 03, 2019 9:12 pm
autor: Akayla
- Och, tak - zapewnił Elra, w końcu rezygnując z oporu i wstając. - To bardzo miłe sny - dodał, całując ją między nogami. Skoro tak eksponowała to miejsce.
*
Cicha uśmiechnęła się.
- W takim razie nie ma się czym martwić - stwierdziła pogodnie. - Swoją drogą, jak ci się podoba ogród? - dodała, jaśniejąc dumą tak bardzo, że nietrudno było zgadnąć, kto wzniósł rzeczony od podstaw. W stylu komplementującym estetykę zigguratu i nowych mundurów, oczywiście. Wszystkie kwiaty były granatowe, fioletowe, ciemnoczerwone lub czarne! I krzewy różane przycięte w pająki!
*
Tymczasem Berg był daleki od niemartwienia się.
Jak każdy rozsądny władca, bezpośrednio po znalezieniu potwora posłał po dokumentację z miast i wsi rozrzuconych w pobliżu akwenów wodnych i odkrył, że w ostatnich miesiącach liczba zaginięć wzrosła dokładnie we wszystkich. Nie dostatecznie, żeby rządcy zaczęli panicznie bić na alarm, ale jednak zauważalnie.
Król natychmiast zadzwonił z tym do Isaku, a skoro go nie zastał, poprosił Fabię o przekazanie wiadomości i rozesłał smoki, by zorientowały się w sytuacji.
Re: 17. Wredne i rogate
: śr gru 04, 2019 10:51 am
autor: Cerro
Dana westchnęła z zadowoleniem. Skinęła na niego paluszkiem, złapała za jeden z jego naszyjników i pociągnęła go na siebie. Objęła go mocno ramionami i zaczęła szeptać mu do ucha:
- Kocham cię... Jesteś najlepszy. Jesteś moim słońcem, i gwiazdami, i księżycem...
Od czasu do czadu gryzła go w ucho, delikatnie, dla zabawy, jednoczesne ocierając się o niego biodrami.
*
- To dzieło sztuki - powiedział Isaku. - Estetyka sama w sobie jest nieco kontrowersyjna, ale doskonale pasuje do pomysłów ojca. Powinien dać ci podwyżkę za to dzieło.
Re: 17. Wredne i rogate
: śr gru 04, 2019 12:24 pm
autor: Akayla
- Mmm, uważaj, bo się zarumienię - wymruczał Elra przymilnie, głaszcząc ją czule po włosach. Siłą rzeczy tylko po włosach, bo przytrzymując mu tak głowę skutecznie go unieruchomiła.
*
Cicha aż się zarumieniła.
- Cieszę się, że tak myślisz - odrzekła ciepło. - O, a ten przycinałam wzorując się na Bestyjce - dodała, wskazując na krzak, który wyglądał jak stający dęba koń. - Czarnoksiężnik pokazywał ci ją kiedyś?
Re: 17. Wredne i rogate
: śr gru 04, 2019 12:41 pm
autor: Cerro
- Już milknę - zapewniła Dana i pocałowała go w usta.
Przesunęła dłońmi w dół jego pleców, żeby porozpinać jego ubranie.
*
Isaku pokręcił głową.
- Wymiar wampirów, wymiar z drzewami na upiory i jakaś nowa, nieznana lokalizacja. Możesz wracać do żony - przerwał im zabawę Neatan.
- Pokaż mi Bestyjkę - poprosił i tak Isaku.
Re: 17. Wredne i rogate
: śr gru 04, 2019 1:55 pm
autor: Akayla
...
*
Cicha poprowadziła go wobec tego do wzniesionej obok zugguratu stajni, w której zamknęli kelpie.
- Zabraliśmy ją z Archipelagu - wyjaśniła, czule poklepując zwierzę po zębatym pysku.
Re: 17. Wredne i rogate
: śr gru 04, 2019 3:24 pm
autor: Cerro
Kiedy skończyli, Dana wstała, żeby nałożyć sobie na talerz jedzenia i z nim wrócić do łóżka. Nie chciała już poruszać tematu haremu,ale dojeść mogła. A jeśli Elra nie chciał spać, to miała ochotę poruszyć jeszcze jeden temat.
*
Kelpie ze złością kłapnęła na nią i kłapnęła w drzwi boksu. Chciała wyjść na padok, gdzie miała bajorko do moczenia się.
Isaku patrzył osłupiały.
- Chyba na tym nie jeździcie? - spytał z nadzieją.
Re: 17. Wredne i rogate
: śr gru 04, 2019 3:41 pm
autor: Akayla
- Weźmiesz mi też? - poprosił Elra. On także chciał jeszcze dojeść.
*
- Jeździmy, bardzo lekko biega - zaprzeczyła Cicha, która zdążyła zabrać rękę zanim została dziabnięta. - Wiem - dodała na widok jego miny. - Za pierwszym razem też byłam średnio przekonana.
Re: 17. Wredne i rogate
: śr gru 04, 2019 4:05 pm
autor: Cerro
- Oczywiście - zapewniła Dana.
Nałożyła mu na talerz solidną porcję tego, co lubił - co było proste, bo służba nie podawała im rzeczy, których nie lubił. Zwieńczyła wszystko kiścią winogron i podała Elrze talerz, całując go w policzek.
- Na początku ciągle podkradałam ci winogrona i czułam się jakbym łamała prawo Imperium, pamiętasz? - spytała, siadając po swojej stronie łóżka.
Ćma, znudzona ich poprzednim zajęciem, teraz przybiegła, żebrać spojrzeniem o posiłek.
*
- Nie jestem w ogóle przekonany - sprostował Isaku. - Jeśli ojciec to zaklął, a kelpie zdoła się uwolnić, będzie wściekła.
Re: 17. Wredne i rogate
: śr gru 04, 2019 4:08 pm
autor: Akayla
- Pamiętam - potaknął Elra, całując ją czule w policzek. - Troszkę mnie to śmieszyło. Bo było takie... słodkie - wyjaśnił, podsuwając psu skrawek szyneczki.
*
- Prawda - przyznała. - Wierzę, że wie co robi.
Re: 17. Wredne i rogate
: śr gru 04, 2019 5:34 pm
autor: Cerro
- Mam wrażenie, że śmieszyłam cię mniej więcej od momentu, kiedy spodobały mi się twoje złote talerze, gdy byłam w twoim pałacu jeszcze z matką - stwierdziła Dana i pociągnęła nogi pod brodę, przejęta siłą dawnych wspomnień.
*
Mina Isaku wskazywała, że nie podziela jej wiary.
- Jest piękna, w każdym razie - przyznał. - Odprowadzisz mnie do bramy, moja droga?