Strona 606 z 618
Re: 18. Magia nie istnieje!
: śr sty 27, 2021 9:42 pm
autor: Akayla
Elra uniósł na nią wzrok znad księgi rachunkowej.
- To chyba dobrze? - zapytał, zamykając ją.
Re: 18. Magia nie istnieje!
: śr sty 27, 2021 10:10 pm
autor: Cerro
- To zależy, czy wyssa nam dusze i zawładnie moim umysłem, czy nie - uznała przytomnie Dana, pakując mu się na kolana. - Nie wiem, czy powinieneś przy tym być, ona chyba cię nie znosi. Jak sądzisz?
Re: 18. Magia nie istnieje!
: śr sty 27, 2021 10:17 pm
autor: Akayla
Elra mruknął, obejmując ją ramionami. Przytulił ją do siebie.
- Nie wiem - stwierdził. - Uważam że najważniejsze jest, z czym ty będziesz się czuła bardziej komfortowo. Mogę być obok i po prostu siedzieć cicho lub mogę sobie gdzieś pójść - zapewnił ją.
Re: 18. Magia nie istnieje!
: czw sty 28, 2021 4:36 pm
autor: Cerro
- No to bądź - mruknęła Dana. - Nawet możesz się odzywać - zażartowała i cmoknęła go w nos. - Od czasu do czasu.
Re: 18. Magia nie istnieje!
: czw sty 28, 2021 4:49 pm
autor: Akayla
Elra uśmiechnął się z rozbawieniem.
- Jeśli któraś z was się do mnie zwróci - potaknął, delikatnie przeczesując palcami jej włosy.
Re: 18. Magia nie istnieje!
: czw sty 28, 2021 9:52 pm
autor: Cerro
W związku z tym dwa dni później Dana kazała przygotować obiad dla trzech osób i wkrótce witała już z Elrą Maulę, która przybyła do pałacu w kolejnej modnej sukni, tym razem biało złotej. Co zasadniczo wyglądało prawie jakby z nich kpiła. Całkiem prawdopodobne. Skłoniła się uprzejmie.
- Wasza wysokość. Miło cię wreszcie poznać - powiedziała do Dany łagodnie. - Wasza wysokość. Znów się widzimy - zwróciła się do Elry tonem, który zawracał w miejscu lodowce.
Dana zaczęła praktycznie z miejsca się jąkać i popiskiwać jak małe puchate zwierzątko:
- Tak... ja... przepraszam, że tak długo to trwało... do tej pory nie było okazji... możliwości... obowiązki...
- Nie gniewam się - zapewniła Maula, poufnie ujmując ją pod ramię i prowadząc do jej własnej sali jadalnej.
Re: 18. Magia nie istnieje!
: pt sty 29, 2021 10:25 am
autor: Akayla
- Każde spotkanie z tobą, pani, to czysta przyjemność - odrzekł Elra uprzejmie na jej powitanie i podążył za nimi do jadalni. Po drodze z trudem powstrzymywał się od posyłania małżonce zmartwionych spojrzeń. Kompletnie się rozkleiła.
Na miejscu odsunął krzesła im obu i dosunął je do stołu, a potem kiwnął na służących by zaczęli podawać i dopiero sam usiadł.
Re: 18. Magia nie istnieje!
: pt sty 29, 2021 8:19 pm
autor: Cerro
Został zignorowany. Nawet przez Danę, która była zbyt zmieszana, żeby w ogóle podziękować.
Bashar uniósł lekko brwi, że się na niego kiwa, ale ruszył pogonić służbę.
- Naprawdę nie jestem zła! - zapewniła Maula, ledwie usiedli. - Sytuacja jest trudna dla wszystkich. Cieszę się, że w końcu się przełamałaś - dodała. - Czy on tu musi być? - spytała, wskazując na Elrę.
- Nie - pisnęła Dana jak pod wpływem magicznego zaklęcia.
Re: 18. Magia nie istnieje!
: pt sty 29, 2021 8:24 pm
autor: Akayla
Elra leciutko uniósł brwi. Po Mauli nie spodziewał się niczego innego, ale zachowaniem Dany poczuł się zraniony. Nie miał jednak nic do gadania.
Wstał, zasunął za sobą krzesło, ukłonił się uprzejmie małżonce i skierował do wyjścia z jadalni.
Re: 18. Magia nie istnieje!
: pt sty 29, 2021 8:56 pm
autor: Cerro
- Och, jest bardzo grzecznym, dobrze wychowanym chłopcem - stwierdziła Maula z wyraźnym zadowoleniem w głosie, oglądając się za nim w stopniu wręcz teatralnym. - Nie tego się spodziewałam.
- Jest bardzo dobrą osobą, nie wiem, czego się spodziewałaś - wymamrotała absolutnie speszona Dana i to było ostatnie, co usłyszał Elra, zanim zamknęły się za nim drzwi.
Bashar, stojący na korytarzu, na jego widok gwałtownie przestał grzebać sobie w budzie i wyprostował się.
- Wasza wysokość, jednak posiłek dla dwóch osób? - zdumiał się.