Strona 63 z 893
Re: 19: pływanie łajbą po wielkiej rzece
: czw kwie 01, 2021 10:39 pm
autor: Akayla
Dzień 31
Ostatecznie znaleźli trochę suchsze i bardziej wolne od zarośli miejsce. Po prawdzie znajdowało się ono trochę daleko od wody, więc niekoniecznie było "plażą", ale hej, nie powinni narzekać.
Bakmut uśmiechnęła się miękko, objęła oboje i walnęła się na ziemię, pociągając ich na siebie. Derek zachichotał wobec takiego traktowania.
- Macie jakieś życzenia? - zagadnęła wampirzyca, głaszcząc ich po plecach.
- Uważaj, Ryu - przestrzegł ją Derek z rozbawieniem. - W łóżku ona jest jak ta spadająca gwiazdka.
Re: 19: pływanie łajbą po wielkiej rzece
: czw kwie 01, 2021 10:45 pm
autor: Cerro
Dzień 31
- Nah - powiedziała Ryu. - Możemy robić, co chcecie.
Mówiąc zupełnie otwarcie, nie była szczególnie zainteresowana kobietami, chociaż oczywiście miała z nimi doświadczenia, bo w ten sposób ćwiczyły kunoichi Ryutsuke. W związku z tym nie za bardzo miała jakieś fantazje. W ogóle jej podejście do spraw łóżkowych było znacznie bardziej praktyczne niż fantazyjne.
Re: 19: pływanie łajbą po wielkiej rzece
: czw kwie 01, 2021 10:52 pm
autor: Akayla
Dzień 31
- Bez udziwnień, Bakmut - poprosił wobec tego Derek. Wampirzyca uśmiechnęła się z rozbawieniem.
- W porządku - zapewniła.
Wsunęła wobec tego dłoń we włosy Ryu i pocałowała ją bardzo namiętnie, drugą ręką jednocześnie przebiegając pieszczotliwie po ciele Dereka, w poszukiwaniu zapięć jego ubrania. W czym zresztą sam jej pomógł, przed zabraniem się za rozdziewanie także koleżanek.
Re: 19: pływanie łajbą po wielkiej rzece
: pt kwie 02, 2021 7:59 am
autor: Cerro
Dzień 31
Ryu odwzajemniła pocałunek, jedną ręką pieszcząc piersi Bakmut, a drugą plecy i kark Dereka. Kiedy ten ostatni rozwiązał wiązania jej ubrania, uwolniła się z niego w kilku płynnych ruchach. Ciało natychmiast pokryła jej gęsia skórka. Szczerze mówiąc, pomimo oddania sprawie przez niemałą część załogi, pogoda była średnia na tego typu rozrywki pod gołym niebem.
Re: 19: pływanie łajbą po wielkiej rzece
: pt kwie 02, 2021 8:17 am
autor: Akayla
Dzień 31
Derek przy okazji wydłubał z odzieży Ryu butelkę, żeby się napić. I rozgrzać. Wiadomo.
Bakmut tymczasem zostawiła go i przewróciła się, by Ryu znalazła się pod nią. Wampirzyca skorzystała też z tej okazji by wyślizgnąć się z własnej odzieży.
- Chodź i mi pomóż - poprosiła Dereka, czule pieszcząc ciało kunoichi.
Ze względu na chłód, zjechała z dłońmi w dół dosyć szybko. Przez krótką chwilę głaskała Ryu między nogami, a potem pochyliła się, zacząć sprawiać jej przyjemność językiem. A że spotykała się regularnie z obiema płciami, w tym również była wprawiona. Jednocześnie delikatnie pieściła dłońmi wnętrza jej ud.
Derek tymczasem usłuchał wezwania, pocałował Ryu, zaraz jednak zszedł z ustami niżej, pieścić i delikatnie gryźć jej biust.
Re: 19: pływanie łajbą po wielkiej rzece
: pt kwie 02, 2021 8:24 am
autor: Cerro
Dzień 31
Ryu, drżąca już nie tylko z zimna, wyciągnęła się wygodnie, nogami obejmując Bakmut, a ramionami Dereka i starając się odwzajemniać pieszczoty - co było trudne, bo chwilowo stała zupełnie w centrum uwagi ich obojga.
Re: 19: pływanie łajbą po wielkiej rzece
: pt kwie 02, 2021 8:46 am
autor: Akayla
Dzień 31
Bakmut, zwyczajowo w takich sytuacjach uznająca bycie przytrzymywaną na miejscu za uniwersalną formę prośby o "jeszcze", ani myślała przestać. Za to, po dłuższej chwili, zsunęła prawą dłoń z powrotem w dół, wślizgnąć dwa palce tam gdzie nie do końca sięgała językiem i sprawić Ryu przyjemność również w ten sposób.
Derek za to po dłuższej chwili zostawił jej piersi, pociągnął kolejny łyk i już chciał zaproponować jej butelkę, ale się zreflektował.
- Aj, ty nie możesz. Przepraszam - mruknął, całując ją w sam środek czoła.
Przesunął się jednocześnie nieco wyżej, głaszcząc ją ciągle po włosach, żeby dać Ryu szansę na rewanż. Widział przecież, że chciała.
Re: 19: pływanie łajbą po wielkiej rzece
: pt kwie 02, 2021 8:52 am
autor: Cerro
Dzień 31
- Nie mogę - przyznała Ryu, obejmując go mocniej i odwdzięczając się, na ile była w stanie się skupić przez pieszczoty Bakmut. W przeciwieństwie do wampirzycy, jak najbardziej była zdolna do uniesień.
Re: 19: pływanie łajbą po wielkiej rzece
: pt kwie 02, 2021 9:02 am
autor: Akayla
Dzień 31
Derek zachichotał, widząc co się dzieje. Upił kolejny łyk i wrócił do czułego głaskania jej po głowie.
- Jesteś pewna że nie chcesz się na chwilę skupić na sobie? - zapytał towarzyszki z łagodnym rozbawieniem. Nie widział przecież problemu żeby na chwilkę się odsunąć i zaczekać.
Re: 19: pływanie łajbą po wielkiej rzece
: pt kwie 02, 2021 11:56 am
autor: Cerro
Dzień 31
- Nie martw się o mnie - sapnęła Ryu.
Rozgrzewali się dość skutecznie przez jakiś czas. Potem kunoichi leżała jeszcze chwilę, wtulona między Dereka i Bakmut, gdzie było bardzo ciepło. Niemniej, jeżeli nie chcieli zmienić się w uroczą, ale nieco lubieżną statuę, musieli w końcu wstać. Zwłaszcza że do ogniska ściągali już głodni marynarze dziennej wachty i istniało ryzyko, że pochłoną sprzed nosa Ryu wszystkie ziemniaczki.
Z tym docieraniem na miejsce to było zresztą trochę różnie. Ryu zaczynała się zastanawiać, czy cała butelka na jednego Dereka to nie była przesadna szczodrość.
Z drugiej strony, przecież mieli ognisko! Okazja była wyjątkowa.
Posadziwszy Dereka na jakimś pniaku, gdzie miał małe szanse fiknąć w upojeniu do tyłu, Ryu poszła załatwić im ziemniaczki i wróciła z dwiema porcjami. Nie miała pojęcia jak to jeść, więc poobserwowała chwilę Dereka, zanim sama dobrała się do miąższu.
- Hummm, naprawdę dobre! - przyznała, nieco się przed konsumpcją poparzywszy przez swoją zwykłą łapczywość.