18. Magia nie istnieje!

Tu piszemy nasze ST.
Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 18. Magia nie istnieje!

Postautor: Akayla » czw mar 26, 2020 10:39 am

Fariha mruknęła, skinęła krótko główką i przytuliła go trochę mocniej.

- To okropne. Bardzo ci współczuję - zapewniła cicho.

Cerro
Awatar użytkownika
Takeshi

Re: 18. Magia nie istnieje!

Postautor: Cerro » czw mar 26, 2020 12:37 pm

- Daj spokój - mruknął Gar, klepiąc ją po plecach. - Uciekaj do mamy - dodał. - Dawno się nie widziałyście. A ja chyba muszę się zdrzemnąć.

*

Tymczasem północne drakkary cięły już lazurowe wody na wschód od Południowych Królestw. Płynęli dzień i noc, w dzień zwijając żagle, by nie było ich widać z daleka, nie bijąc w bębny dla wioślarzy i niemal nie rozmawiając. Dzień i noc, wśród absolutnego milczenia załogi i uciszających syków, gdy ktoś chociaż głośniej sapnął.

Południowych galer nie było widać. Płynęli spokojnie. A kapitan i załoga pochmurnieli bardziej i bardziej, jakby żałowali, że nie zmiażdżył ich żaden wrogi okręt.

Isaku od czasu do czasu wygrzebywał się na pokład. Wciąż był chudy, słaby, ale leki pomogły. Nie kaszlał już, oddychał spokojnie, goił się jak pies. Wędrował najczęściej na dziób, stał tam, rozglądał się, od niechcenia spoglądał na wampiry i grzecznie wracał pod pokład.

Po trzech dniach na słonecznych, lazurowych wodach, podszedł do niego kapitan i zapytał w języku Północy:

- Dokąd kurs, książę?

Pytanie było treściwe i niewinne, a Isaku nie uśmiechnął się nawet jednym kącikiem ust, ale właściwie poczuł tryumf. Załoga wiedziała, że skoro południowych galer nie ma tutaj, to są gdzie indziej. I gnana siłą przetrwania wysłała swojego kapitana, żeby poszedł do księcia, tak na wszelki wypadek, bo przecież jeśli wygra faraon to się nie obrazi, i tak zresztą nie ma armii, a jeśli wygra Biały Wilk, to rozerwie na strzępy ich i ich rodziny. Wpłynęli na kontrolowane przez Augustusa wody pod przywództwem Czerwonych i faraona, a wypłynąć mieli już pod jego komendą.

- Na Północ, z całych sił - odpowiedział pozornie zupełnie obojętnie i zawrócił pod pokład.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 18. Magia nie istnieje!

Postautor: Akayla » czw mar 26, 2020 1:22 pm

Elra spędzał cały ten czas na przemian na opiece nad Isaku i cichych rozmowach z Karaim i chętnymi członkami załogi, od czasu do czasu wychodząc na pokład, by patrzyć w morze.

O krótkiej wymianie zdań między księciem i kapitanem dowiedział się od jednego z wampirów Syrusa. Choć nie była to wieść szokująca, skłoniła faraona aby zatrzymał się wreszcie na chwilę i rozważył pewne rzeczy. W tym te tysiące mieczy Nieśmiertelnych oczekujące na Północnym wybrzeżu.

Wahał się i zastanawiał przez parę godzin. Potem podjął wreszcie decyzję i zaprosił do siebie Karaiego.

- Syrus miał rację, trzeba się upewnić co do lojalności księcia teraz - mruknął cicho kiedy Czerwony z nim usiadł, na tyle cicho by nie było go słychać za ścianą. - Wolałbym jednak uniknąć obrócenia tego w otwarte przesłuchanie. Pomyślałem, że moglibyśmy zrobić naradę, zaprosić jego i jednego wampira. Ustalić poczynania po dotarciu na Północ. Przy okazji wyciągniemy z niego otwartą deklarację wsparcia.

Cerro
Awatar użytkownika
Takeshi

Re: 18. Magia nie istnieje!

Postautor: Cerro » czw mar 26, 2020 1:26 pm

Karai chrząknął.

- Święte duchy mi świadkami, w pierwszym odruchu chciałem przed zrobieniem czegokolwiek więcej postawić go przed wampirem z mieczem przy karku - przyznał szeptem. - Ale zacząłem się zastanawiać... jaka jest szansa, że człowiek tak sprytny jak Augustus... a jest bardzo sprytny, uwierz mi... nie wpadł na to, żeby postawić Białego Wilka przed wampirami, zanim użył go jako podpory swojej władzy? On też ma wampiry. Może część niby naszych wampirów tak naprawdę jest jego. Dlaczego tamci nie mieliby umieć tego co nasi?

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 18. Magia nie istnieje!

Postautor: Akayla » czw mar 26, 2020 1:34 pm

- Nie mam pojęcia. Zanim mi nie powiedzieliście, nie wiedziałem, że wampiry umieją takie rzeczy - mruknął Elra. Milczał chwilę. - Nie mówiłeś, że Syrus jest dla Augustusa wrzodem na tyłku? - zapytał cicho. - Traci przez niego ludzi i pieniądze. Gdyby w jego załodze byli szpiedzy Augustusa, czy Augustus nie rozprawiłby się z nim już dawno? Zresztą, nie wierzę że nasz hakkai nie sprawdza swoich ludzi przed przyjęciem ich do załogi. Przecież on też słyszy fałsz. Chyba że niepokoisz się o jego lojalność, jednak w tym przypadku oddaliśmy mu już Jona, Brunhildę i potencjalnego Kellama.

Cerro
Awatar użytkownika
Takeshi

Re: 18. Magia nie istnieje!

Postautor: Cerro » czw mar 26, 2020 1:38 pm

- Nie, nie martwię się o lojalność Syrusa - powiedział Karai. - Martwię się, że Isaku zdoła okłamać wampiry i poczujemy się zbyt komfortowo w złudnym poczuciu bezpieczeństwa.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 18. Magia nie istnieje!

Postautor: Akayla » czw mar 26, 2020 1:47 pm

Elra mruknął powoli.

- Też prawda - przyznał i westchnął. - Załoga jest już jego - dodał. - Jeśli rzeczywiście od początku kłamał, płyniemy w pułapkę. Ale nie chcemy postępować pochopnie bo jeśli jest po naszej stronie, potrzebujemy go żeby zyskać kontrolę nad Nieśmiertelnymi. Za mną nie pójdą.

Cerro
Awatar użytkownika
Takeshi

Re: 18. Magia nie istnieje!

Postautor: Cerro » czw mar 26, 2020 1:51 pm

Karai mruknął.

- Od początku jest możliwe, że płyniemy w pułapkę, Najjaśniejszy Panie - powiedział Karai. - Myślę, że powinniśmy rozważyć, co wypada nam zrobić, jeśli nad Północą będą powiewały flagi Augustusa, a w porcie czekały jego galery. Z księcia dobrze byłoby wyciągnąć jakieś bardziej otwarte deklaracje, ale przy mnie pewnie będzie równie swobodny, jak przy Syrusie.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 18. Magia nie istnieje!

Postautor: Akayla » czw mar 26, 2020 1:56 pm

- Jeśli jest dość dobrym kłamcą żeby oszukać wampiry, otwarte deklaracje przejdą mu przez gardło bez trudu - zauważył Elra. - Ale można spróbować. Można postawić wampira pod drzwiami i mieć nadzieję że będzie się mniej starał jeśli pomyśli, że jest tylko ze mną - mruknął z powątpiewaniem.

Cerro
Awatar użytkownika
Takeshi

Re: 18. Magia nie istnieje!

Postautor: Cerro » czw mar 26, 2020 1:59 pm

Karai miał sceptyczną minę. I zmienił temat.

- W każdym razie sądzę, że jeśli dopłyniemy na Północ i cokolwiek będzie nie tak, powinieneś opuścić okręty na smoku, Najjaśniejszy Panie i sprawdzić... tę rzecz, co do której Isaku zapewniał cię, że jest na Północy - powiedział. - Nie wiem tylko, na którym smoku. Twój ma bez wątpienia najwyższą wartość bojową, ale mój jest najszybszy.


Wróć do „Opowieści”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości