19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Tu piszemy nasze ST.
Los
Awatar użytkownika
Mistrz Gry

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Los » wt gru 07, 2021 4:04 pm

- Problem w tym, że wręcz przeciwnie - powiedział Lukas. - Przede wszystkim, jest to łatwe - przyznał niechętnie.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Akayla » wt gru 07, 2021 4:05 pm

- Mogę jednak nie rozumieć - przyznała wobec tego Julia. Milczała króciutką chwilkę. - Chcesz o tym opowiedzieć?

Los
Awatar użytkownika
Mistrz Gry

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Los » wt gru 07, 2021 5:24 pm

- Niespecjalnie - przyznał Lukas. - Po prostu tamto przychodzi mi naturalnie, bycie bezpiecznym dla otoczenia nie bardzo. To znaczy kiedyś tak było - mruknął. - Że musiałem świadomie zachowywać czystość umysłu. Już jakiś czas nie muszę, dlatego ten epizod tak mnie zaskoczył. Nawet nie próbowałem z tym walczyć, taka prawda.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Akayla » wt gru 07, 2021 5:34 pm

- Z tym da się w ogóle walczyć? - zapytała Julia ostrożnie.

Z tego co mówił, do tej pory odnosiła wrażenie, że raczej niezbyt.

Los
Awatar użytkownika
Mistrz Gry

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Los » wt gru 07, 2021 5:37 pm

- Nie wiem jak inaczej określić swoje powstrzymywanie się od atakowania wszystkiego, co się rusza i boi - przyznał Lukas. - Że złym samopoczuciem po spożyciu krwi... Nie. Chociaż Syrus pokazał mi pewną sztuczkę, która może pomóc.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Akayla » wt gru 07, 2021 5:50 pm

- Och - sapnęła. - Cieszę się, że coś takiego się znalazło. Miło z jego strony.

Czy w takim razie Lukas będzie chciał jeszcze kiedyś pić z niej? Julia broniła się przed przyznaniem tego samej sobie, ale byłoby jej miło. Doznanie było zupełnie straszne, ale przez to również ekscytujące i fascynujące. I romantyczne, w taki mroczny sposób.

- Przepraszam jeśli to wrażliwe tematy - dodała, uświadomiwszy sobie, że pogrążyła się na chwilę we własnej fantazji, i że od początku rozmowy raczej na niego naciskała. Wiedziała że gdyby Lukas był dowolnym z tutejszych mężczyzn, dostałaby po uszach już dawno temu.

Los
Awatar użytkownika
Mistrz Gry

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Los » śr gru 08, 2021 11:40 am

Lukas zaciągał się w międzyczasie jej zapachem, miał nadzieję że w miarę dyskretnie. Była podekscytowana... A nawet więcej, podniecona. Dobrze wtedy pachniała. Podobało mu się. Mógłby ją wyssać do ostatniej kropli krwi.

Albo może nie. Może tylko trochę. Żeby nie umarła. Ale żeby stała się jeszcze bardziej słaba i bezbronna niż zazwyczaj.

Będzie musiał poćwiczyć na załodze. Najpierw tej wampirzej. I porządnie zgłodnieć. Miał nadzieję, że jeszcze wtedy będą tutaj stali.

- W porządku - zapewnił Julię z uśmiechem, który miał być ciepły, a wyszedł wygłodniały jak zwykle. - To zrozumiałe, że jesteś ciekawa.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Akayla » śr gru 08, 2021 12:06 pm

Julia odpowiedziała mu uśmiechem. Jego szczerzenie kłów było wysoce niepokojące, ale nie chciała mu tego wytykać - to pewnie zresztą i tak było bardziej przez nią niż przez niego. Jednocześnie, widok jego zębisk nie straszył jej już tak bardzo, jak kiedy go poznała. Przyzwyczaiła się już trochę.

- Jesteś kochany - zapewniła go ciepło i uniosła się na paluszki, żeby go krótko cmoknąć w policzek. - I fascynujący też - dodała z lekkim rozbawieniem.

Los
Awatar użytkownika
Mistrz Gry

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Los » śr gru 08, 2021 12:41 pm

Zrobiło mu się strasznie miło i ciepło, i trochę głupio też. Na litość, ta dziewczyna...

- A ty pewnie głodna - stwierdził, bo dotarli w końcu na plac przed fontanną, pełen małych knajpek. - Wybierz, gdzie serwują co tam lubisz - poprosił.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Akayla » śr gru 08, 2021 2:08 pm

- Mhm, trochę - przyznała, rumieniąc się uroczo.

Na wspomnienie o jedzeniu aż zaburczało jej w brzuchu i miała złudną nadzieję, że Lukas nie usłyszał.

Zaczęła się wobec tego z ożywieniem rozglądać i przeprowadziła go w ten sposób kawałek dookoła placu, zanim znalazła na jednym z szyldów coś, na co miała ochotę. Tak po prawdzie zjadłaby cokolwiek, do tego przywykła przez lata niewoli, więc teraz okazje kiedy pytano ją, co by chciała, były bardzo dziwne, a trochę wręcz ekscytujące.

Ostatecznie padło na miskę pieczonej moussaki, podawanej w malutkiej, uroczej knajpce z mnóstwem roślinek na parapetach i kilkoma stolikami w przyjemnie chłodnym, zacienionym środku. Uśmiechnięty mężczyzna, który zebrał jej zamówienie, był dość uprzejmy - chociaż sądząc po nerwowych spojrzeniach, które rzucał w kierunku Lukasa, bardziej z powodu obecności wampira, niż przez respekt dla Julii jako klientki.


Wróć do „Opowieści”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości