Elra zamruczał. Pogłaskał go czule po włosach.
- Wiem - zapewnił ciepło. - Powiedziałbym że też tęskniłem, ale to byłoby jawne kłamstwo bo byłem nieprzytomny przez cały czas - dodał tonem żartu.
18. Magia nie istnieje!
- Los
- Mistrz Gry
Re: 18. Magia nie istnieje!
Isaku zaśmiał się.
- Poza tym "jak brata"? - zakpił łagodnie. - Wychodzą z ciebie dynastyczne przyzwyczajenia...
- Poza tym "jak brata"? - zakpił łagodnie. - Wychodzą z ciebie dynastyczne przyzwyczajenia...
- Akayla
- Kruk
Re: 18. Magia nie istnieje!
- Och, no! - roześmiał się Elra. - Jakbym powiedział inaczej, Dana obudziłaby się ze złamanym serduszkiem. Technicznie martwa, a ja dalej pod pantoflem - westchnął.
- Los
- Mistrz Gry
Re: 18. Magia nie istnieje!
- Nie jest martwa - rzekł pocieszająco Isaku i otarł się o niego policzkiem jak kot. - Odzyskasz ją. Oby jak najprędzej.
- Akayla
- Kruk
Re: 18. Magia nie istnieje!
Elra zamruczał z zadowoleniem, twierdząco, pieszczotliwie przebiegając palcami po jego łopatkach.
- Oby - potaknął. Ucałował go w czubek głowy i wrócił do głasków, jakby rzeczywiście miał w ramionach wielkiego kota. - A Fabia jak się ma? Pewnie też za tobą tęskni, co?
- Oby - potaknął. Ucałował go w czubek głowy i wrócił do głasków, jakby rzeczywiście miał w ramionach wielkiego kota. - A Fabia jak się ma? Pewnie też za tobą tęskni, co?
- Los
- Mistrz Gry
Re: 18. Magia nie istnieje!
- Nie mam pojęcia - przyznał Isaku. - Czasem ją odwiedzam... Ale w zasadzie zamknąłem ją w tamtym domu. Ma prawo być wściekła. Nawet jeśli wydaje się kochająca i rozumiejąca jak zwykle. - Umilkł na chwilę. - Nie wolisz się położyć? Nie jest tu najwygodniej.
- Akayla
- Kruk
Re: 18. Magia nie istnieje!
Elra mruknął.
- Możemy się położyć, ale bez... dalszej akcji - poprosił. - Dobrze mi się przytula, ale Dana naprawdę poczułaby się zraniona - wyjaśnił.
- Możemy się położyć, ale bez... dalszej akcji - poprosił. - Dobrze mi się przytula, ale Dana naprawdę poczułaby się zraniona - wyjaśnił.
- Los
- Mistrz Gry
Re: 18. Magia nie istnieje!
- Nie, żebym czuł się teraz szczególnie atrakcyjny - zapewnił Isaku i wstał. Najpierw przesunąć skrzynię pod drzwi. Potem walnąć się na łóżko. - Zresztą mam podejrzenie, że to cholerstwo przenosi się w ten sposób.
- Akayla
- Kruk
Re: 18. Magia nie istnieje!
Elra walnął się obok i przytulił się z powrotem, z zadowolonym westchnięciem wtulając głowę w zagłębienie między jego szyją i ramieniem.
- Tak je złapałeś? - zgadł.
- Tak je złapałeś? - zgadł.
- Los
- Mistrz Gry
Re: 18. Magia nie istnieje!
- Nie - powiedział Isaku, z kolei całując w głowę jego. - To prezent od Pradawnych. Ale słyszałem o podobnych przypadkach.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość