Strona 70 z 304

Re: 20.3 Nikt nie pytał, wszyscy potrzebowali

: czw wrz 08, 2022 11:02 pm
autor: Akayla
- W porządku, skoro tak mówisz - zgodziła się Fariha. - Chyba sobie jakoś poradzimy - dodała odnośnie dokumentów i pieniędzy. Może niektórzy tamtejsi ludzie dadzą się wziąć na urok osobisty. A w najgorszym razie, gdyby niezbędnie potrzebowali, pozostawały drobne kradzieże. - Chyba że masz wzory takich dokumentów? Bo może dałabym radę załatwić nam na szybko jakieś podróbki.

*

Śmiertelnicy rozeszli się do swoich sypialni, za to Luiza poszła z Haavem. Wytłumaczyć mu problem ze słońcem. I może zabrać ich oboje do jakiejś łaźni czy czegoś, bo cuchnęli.

W każdym razie, w pierwszej kolejności zaciągnęła zasłony, żeby biedaczysko się nie wpakował w palące promienie przez przypadek.

Re: 20.3 Nikt nie pytał, wszyscy potrzebowali

: czw wrz 08, 2022 11:05 pm
autor: Los
- Nawet nie wiem jak teraz wyglądają - rzekł Al. - Takie kartoniki.

*

Haav już się parę razy wpakował na otwartym krużganku pałacu i patrzył teraz w lustrze z przerażeniem na bąble na swojej twarzy i dłoniach.

Re: 20.3 Nikt nie pytał, wszyscy potrzebowali

: czw wrz 08, 2022 11:26 pm
autor: Akayla
Fariha pokiwała głową.

- Taa, jakoś sobie poradzimy - podsumowała. Potem wyszczerzyła się głupio. - Będzie ciekawie. W takim razie ogarnę kwestię fraków i można będzie lecieć - podsumowała. I uprzedzi Isaku i Vera, to też.

Zresztą, może któryś z nich miał frak pożyczyć.

*

Biedaczysko. Luiza poklepała go krzepiąco po ramieniu.

- Zrośnie się - zapewniła, chociaż wiedziała, że jej nie rozumie. - Chodź, zobacz - dodała i pociągnęła go za ramię w kierunku zasłoniętego okna.

Ustawiła go sobie tak, żeby nie padły na niego żadne promienie, a potem delikatnie odsunęła jedną zasłonę, wstawiła w światło ramię i podwinęła rękaw. Jej skóra natychmiast zaczęła skwierczeć jak palona żywym ogniem. Luiza wytrzymała chwilę, a potem dość zdecydowanym ruchem zasunęła zasłonę z powrotem. Wskazała bąble na ręce Haava, własną poparzoną skórę na której zaczynały się już formować, wreszcie zasłonięte okno, i pokręciła głową.

Miała szczerą nadzieję, że taki wykład jest zrozumiały.

Re: 20.3 Nikt nie pytał, wszyscy potrzebowali

: czw wrz 08, 2022 11:42 pm
autor: Los
W letniej rezydencji Fariha zastała Isaku w stanie niepokoju, żeby nie powiedzieć strachu. Chociaż na jej widok zamaskował wszystko bardzo zgrabnie. Może poza zapachem.

*

Haav pokiwał głową, patrząc z fascynacją na swoje ręce.

Re: 20.3 Nikt nie pytał, wszyscy potrzebowali

: pt wrz 09, 2022 12:00 am
autor: Akayla
Fariha zamrugała i zerknęła na równie niespokojną Fabianę. Ostatecznie jednak nie zapytała.

- Wybieram się z demonem do jego świata - wyjaśniła po prostu, ukłoniwszy się. - Zabierze nas Gabriel. Z tego co udało mi się dowiedzieć do tej pory, tamto miejsce jest bardzo inne od naszego wymiaru, więc na tę wycieczkę ograniczę się tylko do rozpoznania w terenie.

*

No, to wszystko było jasne. Chyba.

- No to chodź, zmyjemy z siebie smród siarki - mruknęła, gestem zachęcając, by poszedł za nią i ruszyła do wyjścia, znaleźć drogę do łaźni.

Re: 20.3 Nikt nie pytał, wszyscy potrzebowali

: pt wrz 09, 2022 9:27 am
autor: Los
Isaku patrzył na nią trochę nieobecnym wzrokiem. Skinął po chwili głową.

- W porządku. Bądź ostrożna, księżniczko - poprosił. - Uważaj na tego demona. Prawdopodobnie wkrótce będziemy mieli problemy z Otchłanią.

Wpadł Bashar. Skłonił się z szacunkiem.

- Przepraszam, że przeszkadzam, wasza wysokość.

- Mów.

- Wszyscy udają się do Semiramidy natychmiast.

- Zatem my też - powiedział Isaku. Gdy Bashar wyszedł, ponownie zwrócił się do Farihy: - Powodzenia.

Re: 20.3 Nikt nie pytał, wszyscy potrzebowali

: pt wrz 09, 2022 9:32 am
autor: Akayla
Fariha ukłoniła się.

- I tobie również, Wasza Wysokość.

Załatwi fraki gdzie indziej.

*

Hatsze wróciła do ich sypialni cokolwiek zdenerwowana. I z wyrzutem sumienia, to też.

- Mamoru?

Re: 20.3 Nikt nie pytał, wszyscy potrzebowali

: pt wrz 09, 2022 9:35 am
autor: Los
Mamoru leżał rozwalony na łóżku i ocknął się chyba dopiero, kiedy usłyszał swoje imię. Mruknął i przewrócił się na plecy, wyciągając do niej zachęcająco ramiona.

- To czego chcesz spróbować? - spytał ciągle dość sennie.

Re: 20.3 Nikt nie pytał, wszyscy potrzebowali

: pt wrz 09, 2022 9:39 am
autor: Akayla
Hatsze pokręciła głową. Usiadła obok niego na łóżku.

- Wrócili nasi śmiałkowie z Otchłani. Czeka nas wojna z demonami - wyjaśniła mu bez owijania w bawełnę. - Jadę do Semiramidy w trybie natychmiastowym. Ty też powinieneś. Wyszli przez tamtejsze Wrota, boję się o Hisame.

Re: 20.3 Nikt nie pytał, wszyscy potrzebowali

: pt wrz 09, 2022 9:45 am
autor: Los
Mamoru opuścił ramiona.

- Daj mi dziesięć minut - poprosił i usiadł na skraju łóżka.

Zwiesił głowę i potarł twarz ze zmęczeniem.