19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Tu piszemy nasze ST.
Los
Awatar użytkownika
Mistrz Gry

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Los » wt lut 22, 2022 12:35 pm

- Pytali o niego. Odpowiedziałem zgodnie z prawdą, że był tu wczoraj wieczorem - powiedzial Karai, pochmurniejąc.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Akayla » wt lut 22, 2022 12:37 pm

Keade spochmurniała też.

- Co jeśli...? - Nie dokończyła.

Nie chciała wierzyć, że Mamoru mógłby... ale jeśli nie on, to kto inny?

Los
Awatar użytkownika
Mistrz Gry

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Los » wt lut 22, 2022 12:42 pm

Karai westchnął ciężko.

- Jeśli to nie on, łatwo się obroni - uznał. - Jeśli on... Cóż. Dowiedzą się, z magią i wszystkim, prawda? Jeśli to on, to zrobił straszną głupotę, która mogła pogrążyć nas wszystkich... A teraz niewiele możemy zrobić, żeby mu pomóc. System stworzony przez Rodorma jest szokująco szczelny.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Akayla » wt lut 22, 2022 12:46 pm

Kaede oparła się plecami o ścianę i opadła na podłogę, ukrywając twarz w dłoniach. Milczała dłuższą chwilę.

- Przecież on nas znienawidzi - powiedziała cicho, ledwie słyszalnym szeptem. - Czy Hatsze... wie?

Los
Awatar użytkownika
Mistrz Gry

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Los » wt lut 22, 2022 12:49 pm

- Nas? Za co, Kaede-chan? W jaki sposób jest to nasza wina? - wybuchnął Karai. - Jest od dawna dorosły, był w moich oczach zupełnie gotowy, by zająć moje miejsce... I zrobił takie coś? I on mnie znienawidzi? Jeszcze nie wiadomo, czy wszyscy nie pójdziemy przez to na dno. Wszyscy i wszystko.

Urwał i pokręcił głową.

- Nie. Może powinniśmy jej powiedzieć.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Akayla » wt lut 22, 2022 12:59 pm

Kaede powoli pokręciła głową.

- Przepraszam - powiedziała cicho. - Po prostu... boję się, Karai-sama - wyjaśniła łamiącym się głosem. Wzięła głęboki, głośny wdech i opanowała się jakoś. Uniosła głowę, żeby spojrzeć na męża. - Chodźmy do niej - potaknęła cicho.

Los
Awatar użytkownika
Mistrz Gry

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Los » wt lut 22, 2022 1:02 pm

- Myslsiz, że ja nie? - spytał cicho Karai, pomagając jej wstać. - Nie wierzę, że to prawda. Jeśli okaże się winny, nie wiem co z sobą zrobię, Kaede-chan.

Hatszepsut była tam gdzie ją zostawił.

- Wybacz, że tak długo - powiedział. - Chodź, usiądziemy - zaprosił wszystkich do swoich komnat.

Nie żeby miał im chociaż kto zrobić herbatę.

- Śledczy pytali o Mamoru - powiedział, gdy usiedli.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Akayla » wt lut 22, 2022 1:05 pm

Hatsze zamrugała, a potem zbladła.

- Co? Dlaczego? Co znaleźli? - zapytała z przestrachem.

Los
Awatar użytkownika
Mistrz Gry

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Los » wt lut 22, 2022 1:12 pm

- Nie wiem, co znaleźli, ale pytali o jego obecność tutaj wczoraj wieczorem - powiedział Karai. - Chcą też przesłuchać resztę dzieci, więc pewnie mają podejrzenie, że winnę ponosi arcymaga.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Akayla » wt lut 22, 2022 1:22 pm

Hatszepsut opadł ręce. Czy Mamoru naprawdę mógłby...? Czy on naprawdę zrobiłby coś takiego i nic nie powiedział? Dlaczego? Po co? Czy Dydakus naprawdę znaczył dla niego aż tyle? Po jaką cholerę?

- Nie wiem. Ja... ja nie rozumiem - wydusiła z siebie mało składnie. Na chwilę zacisnęła wargi.

Milczała długą chwilę, stopniowo zmniejszając się coraz bardziej i bardziej. Kaede nie patrzyła na nią. Ona też czuła się absolutnie okropnie.

- Kiedy on stąd wyszedł? - zapytała wreszcie cichutko, jak mała, wystraszona dziewczynka.


Wróć do „Opowieści”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości