18. Magia nie istnieje!

Tu piszemy nasze ST.
Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 18. Magia nie istnieje!

Postautor: Akayla » pt mar 27, 2020 5:01 pm

Przez pierwsze trzy dni nic się nie działo. Elra spędzał czas na przemian u siebie, krążąc po pokładzie z Karaim i na rozmowach z Isaku.

Wreszcie, w środku nocy, zbudziło go poruszenie na pokładzie. Wampiry zwęszyły potwory i pobudziły załogę.

Elra wyszedł, rozejrzeć się. Harpunnik szykował się już ze swoją bronią, pozostali żeglarze wyciągali liny, łańcuchy i sieci, po cichu, by nie spłoszyć ich zwierzyny.

Spomiędzy fal przy burcie na chwilę wyłonił się matowy grzbiet. Bestia szykowała się już, by uczepić się burty i wspiąć po niej na pokład.

Los
Awatar użytkownika
Mistrz Gry

Re: 18. Magia nie istnieje!

Postautor: Los » pt mar 27, 2020 5:24 pm

Kapitan powoli obrócił sterem, by dziób znalazł się bliżej potwora. Isaku - bo to był jedyny harpunnik, jakiego mieli - wziął porządny zamach i cisnął broń, która gładko weszła w bok potwora. Lina, wiążącą harpun z dziobem, wyprężyła się obiecująco.

Przez chwilę książę nie oddychał, potem zdał sobie sprawę, że nie musi czekać na krwawy pióropusz wody, bo to nie wieloryb.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 18. Magia nie istnieje!

Postautor: Akayla » pt mar 27, 2020 5:43 pm

Stworzenie szarpnęło się boleśnie, woda pociemniała trochę.

Potem lina przestała się naprężać. Stworzenie wyskoczyło z wody jak delfin, uderzyło w burtę statku. Ześlizgnęło się trochę, nim pazury z trzaskiem weszły w drewno. Kiedy jednak to się stało, potwór zdołał się odbić znów i długim susem wylądował na pokładzie, na czterech umięśnionych łapach.

Wampiry złapały łańcuchy, żeby spróbować zarzucić bestii pętle na grubą szyję.

Jednocześnie dwa inne stwory atakowały dwa z pozostałych drakkarów, odpędzane przez wampiry i smoki.

Los
Awatar użytkownika
Mistrz Gry

Re: 18. Magia nie istnieje!

Postautor: Los » pt mar 27, 2020 5:48 pm

- Łap sieć - zawołał Karai do Elry, wskazując wielką, ciężką sieć i biegnąc do własnego smoka.

Nad jego głową śmignął harpun. Karai schylił się i odwrócił na ułamek chwili, żeby pokazać Isaku wulgarny gest. Ale harpun wbił się w oko bestii, bo przecież tam Isaku celował. Nigdzie indziej.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 18. Magia nie istnieje!

Postautor: Akayla » pt mar 27, 2020 6:10 pm

Elra zawołał na potwierdzenie, złapał sieć, i pospieszył do Neba, wskoczyć na jego grzbiet z zaskakującą jak na siebie zwinnością.

Trafiony potwór wrzasnął przeszywająco, miotnął się, uderzeniem długiego ogona zwalając z nóg grupę ludzi. Obrócił się zwinnie i skoczył, zmiażdżyć nieszczęśników pod swoim ciężarem, wampiry jednak zdążyły zarzucić swoje łańcuchy i obaliły stwora na pokład potężnym szarpnięciem.

Potwór naturalnie zaraz zaczął się zbierać na łapy, potrząsając łbem w desperackiej próbie uwolnienia się z łańcuchów, ta chwila zatrzymania w miejscu dała jednak Elrze i Karaiemu idealną chwilę, by zarzucić sieć. Stworzenie zaskrzeczało, teraz chyba już z przestrachem, i zaczęło się szamotać w ogólnym kierunku burty, tym samym beznadziejnie zaplątując się w sieć, trzeszczącą pod jego naporem.

Jeden z wampirów skorzystał, doskoczył i z rozmachem wraził długi nóż głęboko w czaszkę bestii. Zawyła, szarpnęła się jeszcze raz i znieruchomiała.

Potwory na pozostałych dwóch okrętach także już krwawiły obficie, ranione przez wampiry i Czerwonych. Jeden poddał się, skoczył za burtę i zniknął w morskich odmętach. Drugi, wyraźnie bardziej agresywny, walczył dalej, uskakiwał przed swoimi oprawcami i próbował gryźć załogę, która z kolei próbowała cisnąć na niego liny i własną sieć.

Elra i Neb wylądowali obok Isaku.

- Łap harpun i wskakuj!

Los
Awatar użytkownika
Mistrz Gry

Re: 18. Magia nie istnieje!

Postautor: Los » pt mar 27, 2020 6:19 pm

Isaku zamrugał, chwilę wybierał sobie dwa harpuny, a potem wgramolił się na smoka. Chętnie zachowałby się tak energicznie jak sugerowały to słowa Elry, ale nie był w kondycji.

Neb warknął z niezadowoleniem, gdy tylko Isaku go dotknął.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 18. Magia nie istnieje!

Postautor: Akayla » pt mar 27, 2020 6:24 pm

- Spokojnie, cerendi - poprosił Elra, podając Isaku rękę, żeby pomóc mu się wgramolić. - Zabierz nas tam - dodał, kiedy książę znalazł się już na miejscu.

Nie wyglądało, aby drakkar potrzebował pomocy, ale jeśli mogli złapać dwie bestie zamiast jednej to tylko lepiej dla nich. O ile mogło im się jeszcze udać, bo potwór wyraźnie zaczął się już zniechęcać i podejmować odwrót.

Los
Awatar użytkownika
Mistrz Gry

Re: 18. Magia nie istnieje!

Postautor: Los » pt mar 27, 2020 7:02 pm

Neb poleciał ponad potwora. Parę razy bryknął po drodze jak narowisty koń, ale nie dał rady zrzucić Isaku.

Nad statkiem, książę wziął zamach i rzucił harpunem.

- Łap linę! - wrzasnął do smoka, bo sam nawet nie próbował.

Neb złapał linę w zęby i uderzył potężnie skrzydłami, by przytrzymać bestię na miejscu. Mięśnie jego pleców napięły się, nagle twarde jak stal.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 18. Magia nie istnieje!

Postautor: Akayla » pt mar 27, 2020 7:13 pm

Bestia właśnie w tym momencie skakała w morze przez burtę. Lina napięła się mocno i przez dłużącą się chwilę smok siłował się z potworem.

Potem odrzuciło ich w tył, a lina gwałtownie poluzowała się. Elra przechylił się by ją wciągnąć z powrotem. Chwilę później miał w dłoni harpun z nabitym na niego wielkim kawałem mięsa, z jednej strony gładko odciętym. Isaku musiał trafić obok wcześniejszej rany.

- Cóż, spróbowaliśmy - mruknął Elra. - Dziękuję, cerendi. Wracajmy.

Los
Awatar użytkownika
Mistrz Gry

Re: 18. Magia nie istnieje!

Postautor: Los » pt mar 27, 2020 7:19 pm

Neb warknął, zniesmaczony bezużytecznością księcia i odkręcił się korkociągiem. Isaku wydał z siebie... Coś jakby pisk... Zanim grzmotnął o pokład, a zadowolony z siebie Neb zawrócił na prowadzący flotyllę drakkar.


Wróć do „Opowieści”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość