19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Tu piszemy nasze ST.
Cerro
Awatar użytkownika
Takeshi

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Cerro » ndz mar 13, 2022 9:16 pm

- Nic mi nie jest... dziękuję - zapewniła Sade, siadając z trudem na stopniu.

Przyjęła buta i włożyła.

- W sumie to chyba powinniśmy wracać wszyscy do domu - dodała w nagłym przypływie trzeźwości umysłu. - Skoro już nie zginąłeś.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Akayla » ndz mar 13, 2022 9:21 pm

Ver przykucnął przy niej.

- Dzięki, że zostaliście - zapewnił. - Dojdziecie? Bo w razie czego możecie się zdrzemnąć tutaj. Albo mogę wam ogarnąć transport.

Naprawdę nie chciał, żeby stała im się jakaś krzywda. Jak z dziećmi.

Cerro
Awatar użytkownika
Takeshi

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Cerro » ndz mar 13, 2022 9:56 pm

- Złapiemy sobie dorożkę czy coś - uspokoił go Oda.

Zaczęła się faza ściskania N'gai i klepania Vera, zanim towarzystwo zauważyło wyjeżdżającą z parku dorożkę. Pobiegli za nią nieskładnie i z wrzaskiem, i nawet jakimś cudem upchnęli się w środku.

Gdy znikli, N'gaya usiadła ciężko na szafce w przedpokoju i zapaliła. Jej zwykły kolor powoli wracał.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Akayla » ndz mar 13, 2022 10:02 pm

Ver wrócił do środka, zamykając za sobą drzwi. Oparł się o ścianę obok N'gayi. Milczał przez chwilę.

- Dostałem bełtem - wyjaśnił jej wreszcie cicho. - Nie wszedł głęboko, wytracił większość impetu na zbroi. Zatrzymałem się w drodze powrotnej, żeby się tym zająć. Nie chciałem cię martwić.

Cerro
Awatar użytkownika
Takeshi

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Cerro » ndz mar 13, 2022 10:07 pm

- To nie jest, kurwa, normalne - powiedziała N'gaya. - Wychodzić nagle z domu, powiedzieć cześć i dostać bełtem. Równie dobrze mogłeś dostać w oko.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Akayla » ndz mar 13, 2022 10:19 pm

- Cóż... praca w wojsku odstaje od normy - mruknął Ver. - Były tam ze mną dwa oddziały Nieśmiertelnych, oni też zostali nagle wyrwani z łóżek i niektórzy z nich również dostali bełtem. Przykro mi, że napędziłem ci strachu - dodał przepraszająco.

Los
Awatar użytkownika
Mistrz Gry

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Los » ndz mar 13, 2022 10:29 pm

- Właśnie o tym mówię - powiedziała N'gaya. - Jest tyle normalnej pracy, a w taki sposób... W taki sposób nie da się żyć.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Akayla » ndz mar 13, 2022 10:50 pm

- Ktoś musi - odrzekł Ver, zerkając na nią z zatroskaniem. Milczał chwilę. - Jako generał, na polu walki jestem obstawiony gotowymi mnie bronić ludźmi. Dla mnie, wszelkie takie wyjścia wiążą się z mniejszym ryzykiem niż dla przeciętnego żołnierza. Poza tym, mam trochę doświadczenia. - Urwał znów. - Mam też nadzieję, że czasy będą już teraz spokojniejsze.

Los
Awatar użytkownika
Mistrz Gry

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Los » ndz mar 13, 2022 10:53 pm

- Miałeś bełt w barku - burknęła N'gaya przytomnie.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Akayla » ndz mar 13, 2022 10:56 pm

- Miałem - przyznał Ver z westchnieniem. - Czy możemy wrócić do tej rozmowy później? - poprosił. - Prawie nie spałem w nocy i padam z nóg.


Wróć do „Opowieści”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości