Strona 80 z 618
Re: 18. Magia nie istnieje!
: sob mar 28, 2020 4:21 pm
autor: Akayla
- Jak mógłbym zauważyć, re, toż to taki szczegół - odrzekł Ver z kamienną twarzą, jednak krótko kiwnął głową. - Poślę przeklęte galery na dno. Matka jest, przygotowuje dla ciebie komnatę i posiłek - dodał.
Re: 18. Magia nie istnieje!
: sob mar 28, 2020 4:56 pm
autor: Cerro
- Chociaż tyle. - To był szczyt radości, do jakiego Isaku był zdolny. - Poślij. Ale spróbuj złapać kogoś z dowódców, a najlepiej Wojownika Nieba, jeśli jakiś tam jest. Chcę wiedzieć, czego chcą.
Podszedł do nich Karai, okutany w warstwy pożyczonych ubrań. Nie miał na sobie złota i czerwieni, ale ze swoją potężną brodą i tatuażami w obcym alfabecie, wyglądał co najmniej egzotycznie, czego by nie zrobił.
- Powóz podjechał. I Nieśmiertelni - powiedział. - Moi Czerwoni będą nad wami. Lecisz czy jedziesz, Najjaśniejszy Panie?
Re: 18. Magia nie istnieje!
: sob mar 28, 2020 5:02 pm
autor: Akayla
- Spróbuję, ale nic nie obiecuję - odrzekł Ver, rzucając Czerwonemu krótkie spojrzenie przez ramię. Skoro faraon tu był, nawet się nie dziwił. Wziął Isaku pod ramię, żeby pomóc mu się podnieść.
Elra spojrzał na Karaiego.
- Pojadę - odrzekł, także wstając. - A ty, Oświecony?
Re: 18. Magia nie istnieje!
: sob mar 28, 2020 5:12 pm
autor: Cerro
- Polecę - odrzekł Karai. - Krzycz, kiedy już zaczną cię sztyletować.
- Nie robimy tu takich rzeczy, my się rzucamy rekinom - powiedział Isaku. - Straciłem swoją szansę, Oświecony.
- Kłamiesz. Wy, jeśli masz na myśli Freyów, od niczego nie stronicie - mruknął Karai.
Gdy odszedł, Isaku wrócił do przerwanej rozmowy z Verem:
- Oczywiście masz rację, re. Przede wszystkim ich zatop. Chodźmy.
Zeszli powoli po trapie na pomost, gdzie czekali już szepczący po sobie Nieśmiertelni i powóz. Wszyscy oczywiście prostowali się na ich widok. Gdy wsiedli, Isaku z ulgą oparł się o poduszki i zamknął oczy.
Re: 18. Magia nie istnieje!
: sob mar 28, 2020 5:26 pm
autor: Akayla
Ver zostawił ich samych kiedy wsiedli i wrócił na swojego smoka, zabrać się do pracy.
Elra zamknął za nimi drzwi powozu i pozasuwał zasłony.
- Nie ma znaczenia co zrobisz, prędko ci nie zaufa - mruknął. - Nie bierz tego do siebie, nie warto. Kiedy dojedziemy i Ravhona się tobą zajmie, zabiorę ich i polecę do lasu - dodał. - Sprowadzę oboje.
Re: 18. Magia nie istnieje!
: sob mar 28, 2020 5:32 pm
autor: Cerro
- Nie! - zaprotestował ostro Isaku. - Nie, póki nie obronimy Północy.
Re: 18. Magia nie istnieje!
: sob mar 28, 2020 5:34 pm
autor: Akayla
- Czy nie będą bezpieczniejsi w pałacu i z obstawą? - zapytał Elra. - Tam są sami, jeśli Augustus postanowi wysłać ludzi od innej strony...
Re: 18. Magia nie istnieje!
: sob mar 28, 2020 5:37 pm
autor: Cerro
- W pałacu są żołnierze, służba, rodzina... masa ludzi, którzy mogą zdradzić, jak myślisz, czemu nie trzymam ich w pałacu? - spytał Isaku i opadł znowu na poduszki, gwałtownie łapiąc dech.
Re: 18. Magia nie istnieje!
: sob mar 28, 2020 5:42 pm
autor: Akayla
- W porządku, masz rację - ustąpił Elra. Objął go ramieniem i przytulił krótko. I niezbyt mocno, żeby nie urazić jego biednych kości.
Kiedy dotarli na pałacowy dziedziniec, pomógł księciu wysiąść. Ravhona, która czekała już przed wejściem, podbiegła do nich, złapać Isaku w ramiona. Uścisnęła go w milczeniu.
Re: 18. Magia nie istnieje!
: sob mar 28, 2020 5:50 pm
autor: Cerro
- Czasami - mruknął Isaku, całując go w obojczyk.
Przed pałacem uścisnął mocno Ravhonę.
- Dobrze cię widzieć. Nie za często ostatnio skaczesz? To musi być męczące - zatroskał się.
Smoki Czerwonych wylądowały przy powozie. Karai zrównał się z Elrą, ponury, bo zmarznięty.