Strona 793 z 893
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
: pn mar 14, 2022 10:22 pm
autor: Cerro
- Wiem o tym - powiedziała N'gaya. - I wiedziałam, kim jesteś. Nie wiedziałam tylko... jakie to uczucie. W porządku? O nic cię nie obwiniam.
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
: pn mar 14, 2022 10:26 pm
autor: Akayla
- Sam się obwiniam - mruknął Ver z westchnieniem. - W porządku.
Wstał, podszedł do niej i przytulił ją delikatnie.
- Wymasować ci plecy? - zaproponował mrukliwie. Może tylko troszeczkę przymilnie.
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
: pn mar 14, 2022 10:27 pm
autor: Cerro
- Czemu nie - zgodziła się. - Jestem zmęczona - dodała po chwili. - Też jesteś taki wykończony?
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
: pn mar 14, 2022 10:31 pm
autor: Akayla
- Tak - przyznał. - Fizycznie i emocjonalnie. Ale mam w sobie dość pary na zrobienie ci masażu - zapewnił. - Chodź, wyłożysz się na łóżku, a ja znajdę jakąś oliwkę.
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
: pn mar 14, 2022 10:35 pm
autor: Cerro
N'gaya zgasiła niedopałek, wystawiła popielniczkę na parapet i zamknęła okno.
- I ręcznik - przypomniała, wstając.
No bo przecież wybrudzą sobie olejkiem łóżko. A naprawdę nie miała ochoty przebierać pościeli, nie teraz.
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
: pn mar 14, 2022 10:47 pm
autor: Akayla
- Mhm, może nawet dwa - potaknął Ver.
Zniknął więc w łazience i nadszedł do sypialni wkrótce, z ręcznikami - dwoma do rozłożenia i jednym, żeby wytrzeć N'gayę kiedy skończą - i olejkiem. Rozłożył wszystko, kiedy ona się rozbierała.
- Niestety nie mam nigdzie różanych płatków, ale mogę jeszcze pozapalać świeczki, jeśli chcesz - dodał miękko, puszczając do niej oczko.
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
: pn mar 14, 2022 10:49 pm
autor: Los
- Skitrałam tu gdzieś na oknie kadzidło - powiedziała N'gaya, składając ubrania.
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
: pn mar 14, 2022 10:54 pm
autor: Akayla
- Mhm, już patrzę - zapewnił i poszedł.
Znalazł bez problemu, było dokładnie tam gdzie N'gaya powiedziała, i zapalił. Dopiero potem wrócił do niej, po drodze zakasawszy rękawy koszuli.
Był dość dobry w masowaniu. Isaku go tego nauczył w czasie czteroletniej. Miał więc nadzieję, że N'gayi się spodoba.
- Jesteś śliczna, wiesz? - zagadnął ją czule, kiedy już się położyła, a on zaczął smarować jej plecki.
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
: pn mar 14, 2022 11:32 pm
autor: Los
- A ty bardzo miły - zapewniła N'gaya, leniwie przymykając oczy.
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
: pn mar 14, 2022 11:38 pm
autor: Akayla
- Staram się - zapewnił Ver. W końcu miała absolutnie okropny dzień, zasłużyła na trochę czułości.
Skończył nacierać jej plecy olejkiem, umilkł więc i skupił się na masowaniu, najpierw delikatnie, stopniowo zwiększając nacisk i rozgrzewając jej ciało.
Mogła pomyśleć, że to tylko gadanie ale naprawdę uważał, że była absolutnie śliczna.