Strona 794 z 893

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

: pn mar 14, 2022 11:55 pm
autor: Los
N'gaya, owszem, sądziła, że to tylko gadanie. Czuła się bardziej wymięta niż śliczna.

Ver masował jednak bardzo dobrze. Aż zaczęła odrobinę przysypiać.

- Dziękuję - powiedziała cicho, kiedy skończył i usiadła powoli, sięgając po ręcznik.

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

: pn mar 14, 2022 11:58 pm
autor: Akayla
Ver jej podał i nawet trochę jej pomógł się wytrzeć.

- Nie ma sprawy - zapewnił. - Zbieramy się spać?

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

: wt mar 15, 2022 6:35 am
autor: Los
Potaknęła.

- Tylko muszę chociaż umyć zęby - przyznała i owinęła się w ręcznik, żeby zejść na dół. - Chyba, że chcesz się ze mną wykąpać, to chodź - dodała już w progu.

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

: wt mar 15, 2022 8:32 am
autor: Akayla
- W zasadzie to chętnie - przyznał Ver, wstał i poszedł za nią.

W łazience zakorkował wannę i zaczął napuszczać do niej wody i dopiero kiedy się lała, zabrał się za rozbieranie.

Zakręcił nawet chwilę po tym, jak odłożył na bok wszystkie swoje poskładane w kostkę rzeczy i uprzejmie pomógł N'gayi wejść do wody.

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

: wt mar 15, 2022 9:33 am
autor: Los
N'gaya wzięła gąbkę, żeby go namydlić. Po dłuższym pluskaniu się, poszli w końcu do łóżka, wykończeni.

Koło siódmej obudziło ich uprzejme pukanie do drzwi. N'gaya jęknęła i schowała głowę pod poduchę.

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

: wt mar 15, 2022 9:46 am
autor: Akayla
Ver spojrzał na zegar i westchnął ciężko.

- Idę zobaczyć, kto to - szepnął, zawinął się w szlafrok i poszedł pierwsze zakraść się do okna.

Z pewnym zaskoczeniem zobaczył Kellama, uświadomił sobie, że zrobił z siebie idiotę, znów westchnął cicho i poszedł na dół, żeby mu otworzyć.

- Cześć. Wejdziesz?

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

: wt mar 15, 2022 10:08 am
autor: Los
- Na chwilę - potwierdził Kellam i wszedł, ciągnąc za sobą poły czarnego płaszcza, naprawdę godnego księcia ciemności. - Od cesarskiej gwardii - powiedział i podał Verowi teczkę z kopiami raportów.

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

: wt mar 15, 2022 10:26 am
autor: Akayla
- Dzięki - odrzekł Ver, biorąc teczkę. - Powinienem jeszcze mieć coś z krwią, napijesz się? - zaoferował, zapraszając go przy okazji do kuchni, żeby sobie usiadł.

Ze względu na Farihę zaczął już jakiś czas temu kupować krwawe soczki, chociaż nie był pewien czy Kellamowi takie coś by pasowało.

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

: wt mar 15, 2022 10:29 am
autor: Los
- Skoro proponujesz - zgodził się Kellam i zrzucił płaszcz na wieszak.

Pod spodem był ubrany zupełnie normalnie, wręcz raczej niedbale.

Gdy już się rozsiadał, do kuchni zeszła N'gaya w obszernym golfie i luźnych spodniach.

- Dzień dobry - powiedziała nieco niepewnie.

- Miło cię znowu widzieć, pani - zapewnił Kellam, który pamiętał ją z koronacji, nawet jeśli nie był na zabawie.

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

: wt mar 15, 2022 10:33 am
autor: Akayla
- Kellam, N'gaya, N'gaya, Kellam - przedstawił ich Ver, nalewając jednocześnie do szklanki soczku dla ich gościa. Odstawił karton i podał mu. - Proszę. Jak się miewa Brunhilda? - zagadnął, nastawiając wodę na poranną kawę dla siebie i N'gayi. Skoro już zostali wyrwani z łóżek.