Strona 856 z 893

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

: ndz mar 27, 2022 6:35 pm
autor: Cerro
Elania mrugała, zdumiona. Nicolas, nieco dotknięty ich zachowaniem, zgasił skręta i usiadł, mrucząc coś, że jeszcze zobaczą. Denis poklepał go między łopatkami aż zahuczało.

- Wszyscy wiemy, że stary ci karze chodzić na te studia - powiedział współczująco, urażając Nicolasa jeszcze bardziej.

N'gaya dopiero teraz oderwała ręce od twarzy. W odróżnieniu od Sif, Vera i Farihy, odczuwała głównie głębokie zażenowanie.

- Smacznego - powiedziała.

Sos trochę smakował przypaleniem, ale poza tym wszystko było dobre. Talerze rozgrzebali jedynie Fariha i Isaku, ale N'gaya zebrała je bez słowa komentarza. Rozumiała jedno i drugie.

- Zagramy w karty? - zaproponował Denis.

- W zasadzie, ja będę się zbierał - powiedział Isaku. - Fabia na mnie czeka, obiecałem że nie zejdzie mi za długo. Mam konia w twojej stajni - rzekł pod adresem Vera. - Przepraszam, nie chciałem żeby stał na ulicy.

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

: ndz mar 27, 2022 6:48 pm
autor: Akayla
Ver pokiwał głową i machnął ręką.

- Pewnie. Żaden problem - zapewnił go, bo szczerze rozumiał. - Odprowadzę cię - dodał, wstając.

Wyszli razem w późnowieczorny chłód i przeszli do stajni.

- Sympatyczni są, prawda? - zagadnął Ver z rozbawieniem.

*

Fariha skorzystała z okazji, że wszystko chwilowo przycichło, i obróciła się do Elanii.

- Dziękuję za sosik. Był bardzo dobry - zapewniła.

Znaczy, głównie to był w jej odbiorze mocno alkoholowy, ale był to dla niej dziwny i nowy, a co za tym idzie, interesujący, smak.

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

: ndz mar 27, 2022 6:54 pm
autor: Cerro
Gdy wychodzili, Sif wstała. Dygnąć.

- Nie wydaje ci się, że mają poważny problem z alkoholem? - prychnął Isaku z rozbawieniem.

Konia wyczyścił po przyjechaniu tutaj, wiedząc że będzie czekał, więc teraz tylko wyczesał go szczotką, zanim założył siodło.

- Ale tak, re, są całkiem sympatyczni, przynajmniej wobec przypadkowych kuzynów Hansów - przyznał wesoło. - Chociaż nie wróżę koledze dyplomacie wielkiej kariery.

*

Elania rozpromieniła się.

- Cieszę się, że ci smakował - powiedziała pogodnie.

- Mam nadzieję, że wampiry nie mają kaca - mruknęła N'gaya.

- Zrobiłaś się strasznie sztywna odkąd umawiasz się z księciem - przyznała Sif.

- Ona zrobiła się sztywna? Spójrz na siebie - obruszył się Nicolas. - Kłaniasz się jak na jakimś średniowiecznym dworze.

- To było zaledwie dygnięcie, Nicolas - powiedziała Sif, otwierając jakąś starą, porzuconą na parapecie gazetę. - Moi rodzice nie byliby zachwyceni, gdyby się obraził o jego brak.

- Może masz trochę racji - przyznała N'gaya, skręcając sobie skręta. - Mam trochę więcej zmartwień, odkąd znam Vera.

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

: ndz mar 27, 2022 7:11 pm
autor: Akayla
Ver roześmiał się ciepło.

- Nie, ja też nie - przyznał, ocierając łezkę z oka. - Myślał by kto, że Nicolas się czegoś nauczył po tym jak nagle odkryli, że jestem generałem Nieśmiertelnych i twoim bratem - prychnął z rozbawieniem. - Cieszę się, że dobrze się bawiłeś, re.

*

Fariha uśmiechnęła się ciepło do Elanii, a potem obejrzała się na N'gayę.

- Taka rodzina - zgodziła się z nią. - Przepraszam że poczułaś się przez nas niekomfortowo, swoją drogą - dodała z wyraźnym zażenowaniem. - Kuzyn zupełnie tu wszystkich polubił, i chyba z wzajemnością.

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

: ndz mar 27, 2022 7:14 pm
autor: Los
Isaku uśmiechnął się.

- Dobrze się bawiłem - przyznał. - I cieszy mnie, że twój związek ma się lepiej. Do zobaczenia, re.

Uścisnął krótko brata, wskoczył na Barafu i odjechał spokojnym stępem, żeby kusznicy, w większości piesi, mogli nadążyć.

*

N'gaya pokręciła głową.

- Nie wasza wina. To ty. - Wskazała Nicolasa. - Przynosisz nam wstyd i hańbę jako grupie, jako pokoleniu.

Oda zaczął chichotać.

- To wymieszanie kulturowe faktycznie działa - wykrztusił. - Jakbym słyszał swoją babcię.

- Co ja takiego zrobiłem? - oburzył się Nicolas.

N'gaya pokręciła głową, nie tłumacząc.

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

: ndz mar 27, 2022 7:24 pm
autor: Akayla
Ver pomachał mu jeszcze na pożegnanie i chwilkę odprowadzał go wzrokiem, zanim wrócił do środka, akurat w porę, żeby podchwycić ostatnie zdanie N'gayi.

- Czarujący człowiek, prawda? - zagadnął Nicolasa z lekkim tylko rozbawieniem, opierając się w drzwiach.

*

Fariha kiwnęła wobec tego N'gayi głową i zerknęła znów na Elanię. Wydawało się jej, że dziewczyna już w miarę zaabsorbowała alkohol i dochodziła do siebie.

Nachyliła się do niej konspiracyjnie.

- Ty poważnie z tą randką? - zapytała szeptem. Nie chciała zakłócać przebiegu drugiej rozmowy, bo była raczej ważna.

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

: ndz mar 27, 2022 7:28 pm
autor: Los
- Tak, nader... - powiedział Nicolas i zaciął się.

Jego oczy zwęziły się w wąskie szparki, gdy patrzył na Vera, a potem zaczął przetrząsać gwałtownie kieszenie.

- Co ty wyprawiasz? - spytał Oda.

Nicolas wyciągnął jeden z banknotów, walnął go na blat, rozprostował i wszyscy troje pochylili się nad podobizną Isaku. Zapadła między nimi głęboka cisza.

Elania była zbyt zajęta Farihą, Sif wciskaniem sobie pięści w usta.

*

- No tak - odpowiedziała Elania również szeptem. - Jeśli masz ochotę.

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

: ndz mar 27, 2022 7:47 pm
autor: Akayla
Ver z powagą pokiwał głową i usiadł sobie z powrotem. Dosunął się do N'gayi i objął ją ramieniem, żeby ją przytulić. Szczerze nie przypuszczał, że Nicolas się zorientuje, nawet przy tak postawionym pytaniu, więc było to dosyć miłym zaskoczeniem.

*

- Hum, no w porządku, czemu nie - zgodziła się wobec tego Fariha.

Nie miała za bardzo pojęcia o randkowaniu. Chociaż lubiła Elanię, nie czuła się nią szczególnie zauroczona... miała zresztą wrażenie, że Elania też interesowała się nią głównie ze względu na wampiryzm. Ale nie chciała robić jej przykrości, a może przy okazji Elania też zrozumie parę rzeczy na temat wampirów i swój własny.

Zresztą, Fariha sama miała trochę ochotę zobaczyć, jak to jest randkować.

- Ale bardzo cię proszę, nie otwieraj sobie więcej żył po pijaku, bo jeszcze się kiedyś wykrwawisz i umrzesz - dodała.

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

: ndz mar 27, 2022 7:49 pm
autor: Los
- Jak mogłaś nam nie powiedzieć? - wybuchnął w końcu Nicolas w kierunku Sif.

Ta pokręciła tylko głową znad gazety.

Odę oblewał zimny pot.

- Nazwałem go sukinsynem - powtarzał matowo, najwyraźniej gotów już na śmierć.

*

- Och, robię to cały czas - zapewniła Elania, obojętnie machając ręką.

Jej ręce i nogi w istocie wyglądały jakby robiła to cały czas.

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

: ndz mar 27, 2022 8:05 pm
autor: Akayla
Ver się jednak zlitował.

- Zasadniczo, to on sam się tak nazwał - zwrócił uwagę Odzie. - Isaku bardzo dobrze się tu bawił i uważa, że jesteście sympatyczni - zapewnił.

*

Fariha na chwilę przymknęła oczy i westchnęła cicho. Może "zrozumienie paru rzeczy o wampirach i o sobie" było jednak trochę dalekosiężnym celem.

- Aha - odrzekła. - I co, podziałało? Umówiłaś się już kiedyś przedtem z jakimś wampirem?