Strona 87 z 304

Re: 20.3 Nikt nie pytał, wszyscy potrzebowali

: wt wrz 13, 2022 8:15 am
autor: Akayla
Fabia spojrzała na Isaku spod uniesionych wysoko brwi. Z niedowierzaniem.

Owszem, zgadzała się zajść dla niego w ciążę, indukowaną magicznie lub inaczej, to nie był problem. Ale żeby wciągać w to Leesa wbrew jego woli? Biedny chłopak... ich przyszła córeczka zresztą też.

Bo poza tym drobnym szczegółem, z czysto politycznego punktu widzenia, pomysł rzeczywiście był dobry. Rzeczywiście skutecznie kończyłby rodzinną waśń i łączyłby dosłownie wszystkie istniejące obecnie gałęzie rodziny w jedną. Tylko jakim kosztem...?

Opanowała się i zmusiła do zachowania spokoju. Była dość dobrze świadoma, że jeśli Isaku się uprze i jeszcze przyklepie ten pomysł z Maulą, absolutnie nie będzie z nim dyskusji na ten temat.

Re: 20.3 Nikt nie pytał, wszyscy potrzebowali

: wt wrz 13, 2022 8:29 am
autor: Los
Maula powiodła między Fabianą i Leesem drapieżnym spojrzeniem. Potem spojrzała na Isaku.

- Przeprowadź to jak należy i między nami będzie dobrze - powiedziała. - A teraz wybaczcie mi, jestem zmęczona.

- Unia? - spytał Isaku.

- Po rozmawiaj z tymi pajacami w moim imieniu, ja nie mam na to czasu.

- Powinniśmy iść - zdecydował Isaku. Zanim Maula się rozmyśli.

Lees wytrzymał dokładnie do momentu, w którym stanęli z powrotem przed swoją letnią rezydencją.

- Postradałeś rozum? - zapytał Isaku. - Ja, z dziewczyną? Siostrą? Czy ciebie... poślizgnąłeś się w kąpieli czy co?

- Lees. - Isaku zeskoczył z konia i skinął na niego. Gdy chłopak zsunął się ze smoka, oparł mu ręce na ramionach i przyklęknął przed nim. - Ożenisz się z nią i będziecie mieli potomstwo. Jak długo mamy magię, nawet nie musicie się w tym celu dotknąć. To wszystko. Nikt nie odbierze tobie ani jej waszego życia, waszych miłości i całej reszty. W porządku? To dobry pomysł. Ale nawet jeśli się nie zgadzasz, po prostu udawaj, że jest inaczej. Choćby twoja siostra urodziła się dzisiaj, a to na pewno nie nastąpi, do ewentualnego ślubu trzeba poczekać dwadzieścia lat. Dwie dekady, Lees. Dwie dekady spokoju od Mauli.

Lees, aczkolwiek wyraźnie ułagodzony, lekko stracił jego ręce ze swoich ramion i poszedł do rezydencji. Isaku wyprostował się, wziął głęboki oddech i odwrócił do Fabiany.

Re: 20.3 Nikt nie pytał, wszyscy potrzebowali

: wt wrz 13, 2022 8:37 am
autor: Akayla
- Jestem zła w imieniu Leesa i jego siostrzyczki - wyjaśniła mu krótko, krzyżując ramiona na piersi. - Nie wiem, czy jest coś więcej do powiedzenia w tym temacie.

Re: 20.3 Nikt nie pytał, wszyscy potrzebowali

: wt wrz 13, 2022 8:43 am
autor: Los
Isaku pokiwał głową. Cóż, miała prawo.

- Będę w bibliotece - powiedział.

Podrapał pod brodą Marran i odszedł w ślad za Leesem. Pisklak ziewnął i potruchtał do swojego zrujnowanego przez mróz budynku.

Re: 20.3 Nikt nie pytał, wszyscy potrzebowali

: wt wrz 13, 2022 8:49 am
autor: Akayla
Fabia zawinęła się szczelniej w futro i poszła na spacer po posesji. Musiała ochłonąć.

Isaku natomiast nie było dane wiele spokoju. Posiedział sobie w bibliotece może przez kwadrans, gdy z portalu wyłoniła się Fariha. Z niewidzialną, zabezpieczoną magią, absurdalnie nowoczesną bronią. Od razu unosząc ręce w geście poddania, gdy pojawiły się wokół niej pilnujące rodziny królewskiej upiory.

- Potrzebuję pilnie rozmawiać z Freyem - wyjaśniła cicho.

Czuła się zmęczona, fizycznie i emocjonalnie, chciała już po prostu zdać raport, oddać łup i iść spać.

Re: 20.3 Nikt nie pytał, wszyscy potrzebowali

: wt wrz 13, 2022 8:55 am
autor: Los
Po dłużącym się oczekiwaniu zabrano ją do biblioteki, gdzie Isaku siedział w szlafroku, z małą tacą jedzenia. Zamknął książkę, którą dopiero co otworzył.

- Księżniczko - przywitał się. - Usiądziesz?

Re: 20.3 Nikt nie pytał, wszyscy potrzebowali

: wt wrz 13, 2022 9:00 am
autor: Akayla
- Wasza Wysokość. Tak, dziękuję - odrzekła i przycupnęła na fotelu. Na samym skraju fotela. Ostrożnie.

Obejrzała się krótko na straże i kręcących się służących, a potem nachyliła się konspiracyjnie.

- Wracam z łupem. Może lepiej, żebyśmy zostali sami? - mruknęła cicho, ledwie słyszalnie.

Re: 20.3 Nikt nie pytał, wszyscy potrzebowali

: wt wrz 13, 2022 9:06 am
autor: Los
- Zostawcie nas - powiedział Isaku i biblioteka właściwie opustoszała.

Re: 20.3 Nikt nie pytał, wszyscy potrzebowali

: wt wrz 13, 2022 9:13 am
autor: Akayla
Fariha odczekała, aż za ostatnim służącym zamkną się drzwi i dopiero wtedy opuściła iluzje, odsłaniając sterczącą jej zza pleców czarną lufę wielkiej strzelby.

Sięgnęła do niej i bardzo ostrożnie zsunęła ją z ramienia, a potem podała ją Isaku na otwartych dłoniach.

- Mam do tego amunicję. Chyba do tego - mruknęła i wyłożyła pudełka pocisków na stolik, kiedy Isaku zabrał broń z jej rąk. - I jeszcze takie coś. - Wyciągnęła zza pasa pistolet i jego również odłożyła na stół. Ze zmęczeniem potarła twarz. - Pozabezpieczałam magią wszystkie ruchome elementy, żeby przypadkiem nie wystrzeliło.

Re: 20.3 Nikt nie pytał, wszyscy potrzebowali

: wt wrz 13, 2022 9:18 am
autor: Los
Isaku oglądał broń ze wszystkich stron. Wyglądała jak broń ognista. Trochę.

- Jak to działa? - spytał. - Jak zaawansowany jest świat Ala?