Isaku milczał chwilę. Potem, wciąż leżąc plecami do niej, powiedział:
- Jestem wściekły, że nagle masz w pobliżu kogoś innego niż ja i nasi wspólni bliscy. Dlatego chciałbym być świadkiem... Nie, sprawcą... Jego długiej, bolesnej i krwawej śmierci.
Przewrócił się na plecy, żeby na nią spojrzeć.
- Wiem, że to nie są słuszne emocje - powiedział. - Ja... Nie wiem... Ja nie myślę w ten sposób. Racjonalnie. O tobie, o nas. Nie chcę... Tak logicznie... Żebyś nie miała nikogo. Ale najwyraźniej w głębi duszy jestem kupą gówna.
19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
- Akayla
- Kruk
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
Fabia trochę zaniemówiła. To było tak daleko poza sferą jakichkolwiek oczekiwań, że na chwilę po prostu ją zatkało.
Potem zrzuciła pantofle, wsunęła się pod kołdrę i wyciągnęła do niego ręce.
- Przytul mnie - poprosiła.
Potem zrzuciła pantofle, wsunęła się pod kołdrę i wyciągnęła do niego ręce.
- Przytul mnie - poprosiła.
- Los
- Mistrz Gry
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
- Skoro chcesz - powiedział i objął ją, po czym przyciągnął łagodnie do siebie. - Kazałem położyć go w salonie, zabrali go do salonu?
- Akayla
- Kruk
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
- Zabrałam go do salonu - potwierdziła Fabia z lekkim rozbawieniem, obejmując go ramionami i ściskając mocno.
Milczała chwilę.
- Boisz się, że cię dla niego zostawię?
Milczała chwilę.
- Boisz się, że cię dla niego zostawię?
- Los
- Mistrz Gry
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
Isaku milczał chwilę. Pogłaskał ją łagodnie po plecach.
- Nie. Nie dla niego - powiedział wreszcie. - Boję się, że łatwiej ci będzie mnie zostawić, mając jego. Co jest głupie. Bo nawet gdybyś chciała odejść, przecież ja... I rodzina... Przecież i tak miałabyś wsparcie.
- Nie. Nie dla niego - powiedział wreszcie. - Boję się, że łatwiej ci będzie mnie zostawić, mając jego. Co jest głupie. Bo nawet gdybyś chciała odejść, przecież ja... I rodzina... Przecież i tak miałabyś wsparcie.
- Akayla
- Kruk
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
Fabia zamruczała łagodnie, wyraźnie bardzo zadowolona z głasków.
- Tak, dokładnie - zgodziła się z nim. - A poza tym, on... ani mu nie ufam, ani go tak naprawdę nie znam - zauważyła. - Jest jak przypadkowy obcy, który, tak się złożyło, ma krew podobną do mojej.
Milczała chwilę.
- A tak nade wszystko, kocham cię - dodała miękko. - Nie zostawię cię.
- Tak, dokładnie - zgodziła się z nim. - A poza tym, on... ani mu nie ufam, ani go tak naprawdę nie znam - zauważyła. - Jest jak przypadkowy obcy, który, tak się złożyło, ma krew podobną do mojej.
Milczała chwilę.
- A tak nade wszystko, kocham cię - dodała miękko. - Nie zostawię cię.
- Los
- Mistrz Gry
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
- Cóż, on wyraźnie ufa tobie - mruknął Isaku. Uśmiechnął się ciepło. - Też cię kocham - zapewnił, czułym gestem odgarniając jej włosy. - Wszystko będzie w porządku - obiecał.
- Akayla
- Kruk
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
Pokiwała głową. Delikatnie przenunęła dłoń po jego plecach i na jego głowę, pogłaskać go po włosach.
- Poczujesz się lepiej, jeśli jutro pójdziesz razem ze mną się z nim zobaczyć? - zaproponowała. - Nie lubi cię i ma o tobie bardzo złe zdanie, zawsze miał, ale może jakoś to będzie.
- Poczujesz się lepiej, jeśli jutro pójdziesz razem ze mną się z nim zobaczyć? - zaproponowała. - Nie lubi cię i ma o tobie bardzo złe zdanie, zawsze miał, ale może jakoś to będzie.
- Los
- Mistrz Gry
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
Isaku mruknął.
- Nie wiem. Może. Chyba nawet powinienem - powiedział.
Pieprzony wariat był częścią rodziny. Niby.
- Nie wiem. Może. Chyba nawet powinienem - powiedział.
Pieprzony wariat był częścią rodziny. Niby.
- Akayla
- Kruk
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
- Nie musisz jeśli nie chcesz - zapewniła go łagodnie. Mruknęła. - Mówił, że nie planował wchodzić - dodała. - Że się zastanawiał i kusznicy zgarnęli go spod muru. Był bardziej wystraszony niż cokolwiek - wyjaśniła.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości