Strona 871 z 893

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

: wt mar 29, 2022 10:50 pm
autor: Los
Isaku milczał chwilę. Potem, wciąż leżąc plecami do niej, powiedział:

- Jestem wściekły, że nagle masz w pobliżu kogoś innego niż ja i nasi wspólni bliscy. Dlatego chciałbym być świadkiem... Nie, sprawcą... Jego długiej, bolesnej i krwawej śmierci.

Przewrócił się na plecy, żeby na nią spojrzeć.

- Wiem, że to nie są słuszne emocje - powiedział. - Ja... Nie wiem... Ja nie myślę w ten sposób. Racjonalnie. O tobie, o nas. Nie chcę... Tak logicznie... Żebyś nie miała nikogo. Ale najwyraźniej w głębi duszy jestem kupą gówna.

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

: wt mar 29, 2022 10:54 pm
autor: Akayla
Fabia trochę zaniemówiła. To było tak daleko poza sferą jakichkolwiek oczekiwań, że na chwilę po prostu ją zatkało.

Potem zrzuciła pantofle, wsunęła się pod kołdrę i wyciągnęła do niego ręce.

- Przytul mnie - poprosiła.

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

: wt mar 29, 2022 10:55 pm
autor: Los
- Skoro chcesz - powiedział i objął ją, po czym przyciągnął łagodnie do siebie. - Kazałem położyć go w salonie, zabrali go do salonu?

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

: wt mar 29, 2022 10:58 pm
autor: Akayla
- Zabrałam go do salonu - potwierdziła Fabia z lekkim rozbawieniem, obejmując go ramionami i ściskając mocno.

Milczała chwilę.

- Boisz się, że cię dla niego zostawię?

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

: śr mar 30, 2022 6:44 am
autor: Los
Isaku milczał chwilę. Pogłaskał ją łagodnie po plecach.

- Nie. Nie dla niego - powiedział wreszcie. - Boję się, że łatwiej ci będzie mnie zostawić, mając jego. Co jest głupie. Bo nawet gdybyś chciała odejść, przecież ja... I rodzina... Przecież i tak miałabyś wsparcie.

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

: śr mar 30, 2022 7:40 am
autor: Akayla
Fabia zamruczała łagodnie, wyraźnie bardzo zadowolona z głasków.

- Tak, dokładnie - zgodziła się z nim. - A poza tym, on... ani mu nie ufam, ani go tak naprawdę nie znam - zauważyła. - Jest jak przypadkowy obcy, który, tak się złożyło, ma krew podobną do mojej.

Milczała chwilę.

- A tak nade wszystko, kocham cię - dodała miękko. - Nie zostawię cię.

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

: śr mar 30, 2022 7:45 am
autor: Los
- Cóż, on wyraźnie ufa tobie - mruknął Isaku. Uśmiechnął się ciepło. - Też cię kocham - zapewnił, czułym gestem odgarniając jej włosy. - Wszystko będzie w porządku - obiecał.

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

: śr mar 30, 2022 8:09 am
autor: Akayla
Pokiwała głową. Delikatnie przenunęła dłoń po jego plecach i na jego głowę, pogłaskać go po włosach.

- Poczujesz się lepiej, jeśli jutro pójdziesz razem ze mną się z nim zobaczyć? - zaproponowała. - Nie lubi cię i ma o tobie bardzo złe zdanie, zawsze miał, ale może jakoś to będzie.

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

: śr mar 30, 2022 8:11 am
autor: Los
Isaku mruknął.

- Nie wiem. Może. Chyba nawet powinienem - powiedział.

Pieprzony wariat był częścią rodziny. Niby.

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

: śr mar 30, 2022 8:17 am
autor: Akayla
- Nie musisz jeśli nie chcesz - zapewniła go łagodnie. Mruknęła. - Mówił, że nie planował wchodzić - dodała. - Że się zastanawiał i kusznicy zgarnęli go spod muru. Był bardziej wystraszony niż cokolwiek - wyjaśniła.