16.2: Wywiad z wampirem

[Cerro]

Złote Imperium

Dana nie odpowiedziała, bo jęknęła rozkosznie i gwałtownie wczepiła palce w jego włosy.

- To zabierz mnie tam - wyszeptała drżącym głosem.

[Akayla]

Złote Imperium

Elra zachichotał, do reszty zrzucił z niej szatę i ściągnął własną.

- To chodź - zachęcił, podając jej ramię.

Zaraz potem wyszli i poszli w kierunku saloniku, przy czym Elra wyraźnie ani myślał przestać miziać żony po drodze.

[Cerro]

Złote Imperium

Dana mu uciekała. Nie była w najlepszej kondycji, poza tym nie było jej nieprzyjemnie, więc tylko tak troszkę. Wobec tego zygzakiem dotarli do salonu, gdzie Dana złapała od razu Elrę za szyję i pociągnęła na miękki mebel, całując przy tym namiętnie.

[Akayla]

Złote Imperium

Elra bynajmniej nie pozostawał jej w tym dłużny. Oplótł ją nogami i zaczął też czule pieścić, po całym ciele. No, od czasu do czasu szczypał, z zaskoczenia.

[Cerro]

Złote Imperium

Dana uległa mu bardzo szybko, jak zwykle po dłuższej przerwie, poddając się pieszczotom z absolutną ufnością. I w efekcie podskakując z bolesnym piskiem za każdym razem gdy ją szczypał. Nie wyciągała z tego naturalnie żadnych wniosków, które przetrwałyby do kolejnego uszczypnięcia.

[Akayla]

Złote Imperium

Elra, w ferworze walki, dorzucił do swojego arsenału jeszcze okazjonalne łaskotki. W ten sposób, radośnie, przetoczyli się po wszystkich meblach w saloniku i ze dwa razy przypadkiem zaliczyli też podłogę.

Wreszcie dotarli pod jedno z wmontowanych w ścianę kółek, umiejscowionych na wygodnej wysokości nad jedną z leżanek. Tam Elra złapał Danę za ręce i oparł je o ukrytą pod draperią obręcz.

- Trzymaj się - poprosił, kładąc ręce na jej biodrach.


...

[Cerro]

Złote Imperium

W końcu Dana puściła się, z niemałą ulgą i wylądowała w ramionach Elry, łapiąc go za szyję. Potem, w przypływie doskonałego pomysłu, zdarła draperię i owinęła nią ich obojga. Wyglądali teraz doprawdy wspaniale, jak w królewskim płaszczu skrojonym na olbrzyma.

- Kocham cię - powiedziała Dana i podskoczyła lekko, żeby pocałować Elrę w nos. - Ale wiesz o tym.

- Kończycie? - spytał Neatan uprzejmie.

[Akayla]

Złote Imperium

- Ja ciebie też - zapewnił Elra z czułym pomrukiem. - Co się stało? Rozmawiałeś z tym królem? - zwrócił się do Neatana.

[Cerro]

Złote Imperium

- Nie, znacznie lepiej - powiedział Neatan. - Znalazłem Parysusa.

[Akayla]

Złote Imperium

Elra aż drgnął.

- Gdzie? - sapnął. - Wie że go widzisz? Czy znów knuje? Żeby nam nie uciekł...