20.1: Into the Abyss

Tu piszemy nasze ST.
Los
Awatar użytkownika
Mistrz Gry

20.1: Into the Abyss

Postautor: Los » sob kwie 02, 2022 2:44 pm

Cechy postaci:
siła
zręczność
odporność

Wartości do przypisania: 18, 14, 10

Hakkai +6 punktów (do wyboru, gdzie przypisanych).
Wampiry Poślednie wartości x2, Starsze x3.

Wzór KP:

Imię i nazwisko
Siła: 0
Zręczność: 0
Odporność: 0
Opis
Non officia sapiente maxime est et eum. Maxime labore nesciunt nihil soluta laudantium. Eum dolore praesentium voluptatem reiciendis id voluptatem nesciunt non. Nihil quo officia sit reprehenderit. Voluptatibus omnis placeat ex provident rem saepe.

Ut et odit non sapiente iure sed repudiandae. Consequuntur eveniet illum tempora pariatur. Omnis enim id enim facilis. Sunt inventore placeat accusantium voluptatibus.

Aut dolorem vitae unde. Qui consequatur aut rerum esse accusantium culpa. A sit voluptatem velit doloremque non. Fugit earum natus dolor sit. Et autem sunt voluptatum voluptatem autem nihil. Id ab nemo debitis autem eveniet sit et.

Aut aperiam facilis mollitia quis sit laborum. Nulla id est sint omnis consequatur quis sint. Cumque assumenda repellat aperiam enim nam dolor enim.

Adipisci impedit sapiente officiis dolorem. Id non voluptas dolorem occaecati explicabo modi sed. In dolorum architecto officiis et. Eum adipisci laborum rerum est commodi. Ipsam nemo ratione et tenetur similique a.
Ekwipunek
  • item1
  • item2
  • item3


Wersja do skopiowania:

Kod: Zaznacz cały

[kp1][kp2]Imię i nazwisko[/kp2][kp3=http://kingdomofnorth.cba.pl/download/file.php?avatar=48_1588520362.jpg][size=150][b]Siła:[/b] 0 [b]Zręczność:[/b] 0 [b]Odporność:[/b] 0[/size][/kp3][kp4][size=130]Non officia sapiente maxime est et eum. Maxime labore nesciunt nihil soluta laudantium. Eum dolore praesentium voluptatem reiciendis id voluptatem nesciunt non. Nihil quo officia sit reprehenderit. Voluptatibus omnis placeat ex provident rem saepe. Ut et odit non sapiente iure sed repudiandae. Consequuntur eveniet illum tempora pariatur. Omnis enim id enim facilis. Sunt inventore placeat accusantium voluptatibus. Aut dolorem vitae unde. Qui consequatur aut rerum esse accusantium culpa. A sit voluptatem velit doloremque non. Fugit earum natus dolor sit. Et autem sunt voluptatum voluptatem autem nihil. Id ab nemo debitis autem eveniet sit et. Aut aperiam facilis mollitia quis sit laborum. Nulla id est sint omnis consequatur quis sint. Cumque assumenda repellat aperiam enim nam dolor enim. Adipisci impedit sapiente officiis dolorem. Id non voluptas dolorem occaecati explicabo modi sed. In dolorum architecto officiis et. Eum adipisci laborum rerum est commodi. Ipsam nemo ratione et tenetur similique a.[/size][/kp4][kp5][size=130][list][*] item1 [*] item2 [*] item3[/list][/size][/kp5][/kp1]

Los
Awatar użytkownika
Mistrz Gry

Re: 20.1: Into the Abyss

Postautor: Los » sob kwie 02, 2022 2:45 pm

Post na postaci Cerro

Mentian
Siła: 54
Zręczność: 30
Odporność: 42
Opis
Mentian narodził się ponownie wieki temu jako syn Władcy Umarłych i nigdy już nie obejrzał się na swoje nędzne życie śmiertelnika. Przez stulecia służył swemu ojcu jako przyboczny, jego miecz sięgający tam, gdzie Drake nie mógł się zjawić osobiście. Gdy wampiry odeszły ze Starego Świata, on również udał się na hibernację.

Po przebudzeniu ze zdumieniem odkrył, że dla Władcy Umarłych najwyraźniej nie był dość istotny, by o nim pamiętano. Co więcej, świat stworzony przez śmiertelnych pod pieczą Kellama wydaje mu się niezwykle obcy i trudny do zrozumienia. Mentian dostosował się do jego praw, chociaż nie zmniejszyło to w żaden sposób jego wyobcowania.

Perspektywę zejścia do Otchłani powitał z radością, od razu korzystając z okazji. Nie wierzy, że istnieje szaleństwo większe niż to, co wyrabiają w Nowym Świecie śmiertelnicy.
Ekwipunek
  • butelka krwi
  • pełna zbroja ze smoczej łuski
  • dwuręczny miecz
  • lina
  • kawałek ubrania z zapachem Augustusa
  • kilka złotych monet nie używanych od tysiącleci
  • 12 sztuk demonicznego złota
  • oszczep szaleńca


Neko Ruko
Siła: 12
Zręczność: 18
Odporność: 18
Opis
Gdy klany przybyły na Zachód, powszechne stało się mieszanie ich krwi z tubylcami. Problem jaki pojawił się z tym po pokoleniach polega na tym, że nie wszystkie dzieci z mieszanym rodowodem miały odpowiednio wschodnie cechy - w opinii swojej starszyzny, oczywiście.

Ruko, chociaż na to nie wygląda, ma mieszany rodowód. I w przeciwieństwie do "prawdziwych" Neko nie jest zmiennokształtna. Życie spędziła więc pomijana i ignorowana przez niemal wszystkich poza swoimi rodzicami, którzy uodpornili ją na magię i trucizny, i starali się mimo wszystko wychować prawdziwą kunoichi.

Odepchnięta na bok przez swoich, Ruko szukała wspólnoty poprzez sięganie po najbardziej oklepane wschodnie stereotypy. Na przykład, broń kichich. Po latach ćwiczeń osiągnęła doskonałe rezultaty we władaniu nią i chociaż niespecjalnie dane jej było zaznać prawdziwych niebezpieczeństw, wsławiła się na turniejach niezwykłą kondycją i budzącą podziw biegłością w walce. Teraz nareszcie ma szansę sprawdzić swoje możliwości w praktyce.
Ekwipunek
  • zapas suchego prowiantu
  • podstawowe leki
  • apteczka z opatrunkami
  • katana
  • spinka do włosów z ukrytym ostrzem
  • dwa niewielkie noże przy pasie
  • zatrute ostrze w bucie
  • bukłak z wodą
  • 13 sztuk demonicznego złota


Strzałka
Siła: 10
Zręczność: 14
Odporność: 18
Opis
Strzałka jest legendą najemników, ale też postacią wysoce kontrowersyjną. Niewiele o niej - bądź nim - wiadomo, poza tym że jest krasnoludem o niespotykanej wśród tego ludu zręczności. Świat poznał go - bądź ją - jako wybitnego łucznika i przebiegłego miejskiego zabijakę w czasie wojny czteroletniej. Od tamtej pory oferuje swoje usługi zawsze i wszędzie, gdy można przelewać krew. Jego strzały niosły śmierć także w czasie ostatniej wojny z Augustusem.

Pomimo tego, że kompletnie szalony, Strzałka jest powszechnie lubiany (bądź lubiana) ze względu na niesłabnącą nigdy pogodę ducha, która pomaga zachować wysokie morale. Nigdy też nie zamordował żadnego sojusznika w nocy, więc można czuć się przy nim bezpiecznie. Chyba.
Ekwipunek
  • łuk
  • zapas strzał
  • racje żywnościowe
  • wielki nóż myśliwski
  • kapelusz z dopiętymi kartkami na notatki
  • pisadło
  • opatrunki
  • kilka flakonów z jodyną
  • piersiówka mocnej wódki
  • bukłak z wodą
  • 12 sztuk demonicznego złota


Emberra z klanu Łowców Głów
Siła: 14
Zręczność: 18
Odporność: 10
Opis
Emberra, dla przyjaciół Ember, jest jedną z jedenastu córek wodza klanu Łowców Głów - nie tą najulubieńszą, ale bez wątpienia najlepszą. Nim jeszcze osiągnęła dorosłość według współczesnych standardów, przeżyła czteroletnią, a ostatnio - wojnę Augustusa, w której brała czynny udział. Dopadnięcie Augustusa to dla niej po prostu kwestia domknięcia niezałatwionych spraw. Poza tym lubi współczesny świat z jego wolnością i równością. Głupio by było, gdyby upadł przez jakiegoś imperialistycznego idiotę.
Ekwipunek
  • dwa lekkie miecze
  • broszki z symbolami Łowców Głów
  • racje żywnościowe
  • portret Augustusa
  • zestaw wytrychów
  • długi czarny płaszcz
  • bukłak z wodą
  • 12 sztuk demonicznego złota


Nuri ibn Jabalun
Siła: 10
Zręczność: 18
Odporność: 14
Opis
Feralny Czerwony to rzadki widok, a jednak Nuri jest jednym z nich. Opuścił na dobre Świątynię po tym jak w czasie wojny czteroletniej wymordowano jego rodzinę. Uważał, że Starzec z Gór nie robi wystarczająco wiele. Zresztą, także dzisiaj uważa, że obecny Oświecony to jakaś porażka.

Po powstaniu ZKP związał się luźno ze środowiskiem Srebrnych Masek. Trzeba sobie jednak jasno powiedzieć - w przeciwieństwie do nich, Nuri bardziej niż Czerwonych nienawidzi Augustusa. Gdy zrobi z nim porządek, zastanowi się co dalej.
Ekwipunek
  • dziewięć noży, z czego cztery zatrute
  • zapas południowych ziół odurzających
  • zapas południowych ziół na rany
  • racje żywnościowe
  • bukłak z wodą
  • długa lina z hakiem do wspinaczki
  • 12 sztuk demonicznego złota


Haav Grohawk
Siła: 42
Zręczność: 30
Odporność: 28
Opis
Znaleziony przez śmiałków w Otchłani, zagubiony wędrowiec z innego wymiaru. Nie mówi w żadnym znanym w Starym lub Nowym Świecie języku. Został przemieniony w wampira przez Luizę.
Ekwipunek
  • 100 sztuk demonicznego złota
  • 1 flakonik świętej wody
  • skrzynka

Los
Awatar użytkownika
Mistrz Gry

Re: 20.1: Into the Abyss

Postautor: Los » sob kwie 02, 2022 2:45 pm

Post na postaci Akayli

Luiza Torres
Siła: 54
Zręczność: 30
Odporność: 42
Opis
Jest Starszym Wampirem, córką Empatii, i ma około 15000 lat, z których większość spędziła hibernując. Świat po Wielkim Przebudzeniu spotkała ze zdumieniem. Pomimo braku przekonania co do całej koncepcji, podjęła się pracy jako łowca handlarzy nielegalną krwią w Meselerinie. To zajęcie daje jej jednak tylko namiastkę przyjemności, jaką niegdyś czerpała z polowań na ludzi.

Jej imię i nazwisko nie są tymi, z którymi się urodziła - w czasie polowań przez tysiąclecia zmieniała je regularnie. W tej chwili nie pamięta już, jak się nazywała oryginalnie. Nie czuje też szczególnego przywiązania do swojej matki - ich drogi rozeszły się dosyć szybko.
Ekwipunek
  • lekka zbroja
  • miecz
  • dwa noże
  • chusteczka
  • manierka z krwią
  • portret Augustusa
  • kawałek tkaniny z zapachem Augustusa
  • 12 sztuk demonicznego złota


Asami Koji
Siła: 13
Zręczność: 20
Odporność: 15
Opis
Koji urodził się i wychował pod koniec działalności klanów. Młody, ambitny, uwielbiał zawsze słuchać opowieści o Zatrutej Wodzie i jego Mistrzu Szpiegów. Zawsze trochę żałował, że czasy się zmieniły i nie dana mu była okazja żeby wykazać się swoimi wypracowanymi w krwi i pocie umiejętnościami, zapracować na własną legendę. Dlatego chętnie przyjął propozycję zejścia do Otchłani w pogoni za pokonanym cesarzem. Kto wie, może Koji dostanie nawet w nagrodę rękę księżniczki!
Ekwipunek
  • cztery noże, dwa z nich zatrute
  • igły i nici
  • bandaże
  • podstawowe leki
  • zapas wysoko-kalorycznej, suchej żywności
  • bukłak z wodą
  • kawałki kredy
  • ołówek
  • portret Augustusa
  • 12 sztuk demonicznego złota


Diana “Morrigan” Jones
Siła: 14
Zręczność: 10
Odporność: 18
Opis
Jedyna córka imigranta z Mglistych Wysp, siostra czwórki braci, wychowana w Królestwie Północy, od małego była odważna i zadziorna. Jej charakterek ostatecznie doprowadził ją na służbę w prywatnej gwardii jednego z północnych arystokratów. Pracowała tam aż do Wojny Czteroletniej - po pierwszym roku padła ofiarą masowych zwolnień. Resztę wojny spędziła jako miecz na wynajem, często przymierając głodem.

Jej rodzina znalazła się zresztą w bardzo podobnej sytuacji. Obwiniali na przemian Isaku i Augustusa, chociaż Diana nigdy nie była do końca przekonana co do winy tego pierwszego. Tak naprawdę byłoby znacznie łatwiej, gdyby po prostu dołączyła do Nieśmiertelnych, jednak jej ojciec, pamiętający jeszcze czasy rajdów i grabieży, niechybnie by ją za to wydziedziczył.

Po przeprowadzce do ZKP podjęła się pracy w Straży Miejskiej, gdzie osiągała znakomite wyniki. Podobało jej się to nowe Królestwo, ze swoimi nowoczesnymi miastami i postępującą rewolucją społeczną. Na wyprawę do Otchłani popchnęły ją zarówno pragnienie ochrony bliskich i tego kraju, który tak pokochała, jak i przyrodzona ciekawość. W końcu, jaka jest najgorsza rzecz która może się stać?
Ekwipunek
  • zbroja z dopiętym płaszczem
  • miecz
  • nóż
  • tarcza
  • zapasy jedzenia i wody
  • płaski pierścionek
  • paczka skrętów
  • zapalniczka
  • notes
  • krasnoludzkie pisadło
  • 12 sztuk demonicznego złota


Mbawe Mudau
Siła: 10
Zręczność: 14
Odporność: 18
Opis
Znamię. Jasna plama na grzbiecie dłoni. Tyle wystarczyło.

Matka Mbawe walczyła przez wiele lat o zachowanie go przy sobie. Wszyscy inni, z jego ojcem włącznie, uznawali go za przeklętego przez bogów odkąd się urodził. Mbawe był więc społecznym wyrzutkiem i obiektem znęcania się innych chłopców odkąd pamiętał. Czuł się więc zaskoczony, gdy po przejściu spod opieki matki pod ojcowską pieczę nie został natychmiast wydalony z wioski.

Zamiast tego, ojciec nauczył go posługiwać się łukiem i nożem, polować, znajdować wodę i rozpoznawać jadalne, a nawet lecznicze rośliny. Była to szorstka nauka, Mbawe przywykł jednak do gorszego traktowania.

Wreszcie, w wigilię piętnastych urodzin, został wygnany.

Mbawe pamięta tę noc jak przez mgłę - głównie płacz matki który słyszał jeszcze gdy się oddalał ze swoim zaufanym łukiem, kołczanem strzał i niewielkim tobołkiem z zapasami.

Następne lata życia - dziesięciolecie? Więcej? - spędził samotnie w dziczy. Jego kontakt z ludźmi ograniczał się do rzadkich kontaktów z wędrownymi handlarzami, rodzinami, czasem mieszkańcami oaz, gdzie wymieniał wyprawione zwierzęce skóry za ekwipunek.

W końcu, Mbawe się rozchorował. Ratunek przyszedł z nieoczekiwanej strony, bo od wędrownej rodziny Czerwonych, wyznającej nauki kogoś, kogo nazywali "Oświeconym". Mbawe, oczywiście, nie znał gościa, ale był wdzięczny za pomoc tak czy owak, zwłaszcza gdy okazało się, że Czerwoni nie chcieli od niego nic w zamian. Toteż, naturalnie, gdy wybuchła Wojna Czteroletnia, Mbawe dołączył do walki po stronie swoich wybawców. Nie zawahał się też, gdy dotarło do niego nawoływanie do ucieczki na drugą stronę portalu, do Nowego Świata.

To, co tam zastał, wywoływało w nim mieszane odczucia - Mbawe czuł się jak u siebie w dziczy, nie w tej podejrzanej, głośnej, pełnej obcych ludzi metropolii. Toteż, kiedy wojna wybuchła ponownie, tym chętniej powrócił na pustynię, do walki.

Teraz podobne uczucia pchają go do Otchłani - zresztą, należy kończyć to, co się zaczęło.
Ekwipunek
  • lekki pancerz
  • łuk
  • kołczan strzał
  • nóż
  • zapasy jedzenia i wody
  • kilka woreczków z ziołami
  • wisiorek z lwiego kła
  • buteleczka wody święconej


Pierre Bassett
Siła: 18
Zręczność: 10
Odporność: 14
Opis
Pierre jest tak bardzo Meselerińczykiem, jak to fizycznie możliwe. Ba, pochodzi z magnaterii! Znaczy, pochodził.

Bowiem ród Bassett, herbu pies gończy, upadł w zasadzie całkowicie w czasie Wojny Czteroletniej. Zresztą, jeszcze przed nią sprawy nie miały się dobrze. Rodzina zaczęła tracić na znaczeniu za czasów pradziadka Pierre. Konkurencyjna hodowla psów myśliwskich rasy basset, wyprowadzonych przez Bassettów i nazwanych zresztą ich nazwiskiem, zaczęła bowiem osiągać lepsze wyniki od rodowej. Różnicy nigdy nie udało się nadgonić, co sprowokowało Bassettów do znalezienia sobie nowego źródła utrzymania. Ostatecznie padło na prowadzenie badań nad i sprzedaż zaklętych przedmiotów.

Z oczywistych względów, nie był to najlepszy wybór i wraz ze zniknięciem magii, rodzina popadła w kompletną ruinę.

Po prawdzie, Pierre nic z tego nie obchodziło. Był trzecim synem, podupadający rodzinny biznes w żadnym wypadku nie był jego problemem. Ścierał się zresztą ze swoimi rodzicami już od lat z powodu poglądów politycznych - Pierre czuł się niezadowolony polityką Berga i szczerze uważał, że z królem wiąże się jakiś spisek, podczas gdy jego ojciec, i reszta rodziny w ogóle, pozostawała od zawsze pro-królewska.

Wobec tego, Pierre bywał w domu raczej rzadko i obracał się regularnie w co najmniej podejrzanym towarzystwie, często biorąc udział w przeciętnych mordobiciach i, nieco rzadziej, w różnych pojedynkach na arenach i organizowanych przez szlachtę turniejach. Przy całej swojej niechęci do króla, Augustusa i jego białego psa szybko uznał za jeszcze gorszych, wziął więc udział w obydwu wojnach przeciwko Cesarzowi. Tę wycieczkę do Otchłani traktował jako przedłużenie tej ostatniej.
Ekwipunek
  • ciężka zbroja ze smoczej łuski
  • miecz dwuręczny
  • szczęśliwy ząb
  • kilka kartek papieru
  • ołówek
  • zapas jedzenia i wody
  • piersiówka z piwem
  • 13 sztuk demonicznego złota

Cerro
Awatar użytkownika
Takeshi

Re: 20.1: Into the Abyss

Postautor: Cerro » wt kwie 05, 2022 5:54 pm

Dzień 1

Wyselekcjonowana grupa śmiałków miała czas zaledwie, aby krótko się sobie przedstawić. Nieświadomi, u czyjego boku przyjdzie im wkrótce stanąć, musieli przejść przez maraton błogosławieństw, gratulacji i nadziei. Wydawało się, że każdy władca chce się z nimi pokazać. A potem... potem odprawiono rytuał i kiedy przeszli przez Wrota Otchłani, nagle znaleźli się w innym świecie.

W tym świecie panował półmrok, rozpraszany tylko przez nitki płynnego ognia, które snuły się po ścianach, podłodze i suficie, zamknięte w ich obsydianowym wnętrzu. W powietrzu unosił się zapach spalenizny i gorącego, stęchłego powietrza. Miejsce, w którym się znaleźli, ledwo mieściło grupę dziesięciu ludzi. Był to korytarz, długi, wąski i klaustrofobiczny. Na ich końcu znajdowały się drzwi w białym, kościanym kolorze.


Mentin, czując że czas wypełnić obowiązki wampira, spróbował ich dotknąć.

Nic się nie wydarzyło. Drzwi w dotyku także sprawiały identyczne wrażenie jak kość.

Mentin powąchał ostrożnie wrota i pchnął je.

To BYŁA kość. Sprawiała wrażenie ludzkiej.

Popchnięte, drzwi nawet nie drgnęły. Wydawały się zablokowane.


Mentin zaparł się wobec tego i spróbował pchnąć wrota mocniej.

Mentin - rzut d20 na siłę: 1 + 54 = 55

Pomieszczenie #6

Drzwi puściły i znaleźli się w obszernej, podłużnej komnacie, gdzie mogli odetchnąć głębiej - zatęchłym powietrzem, ale zawsze. Naprzeciwko drzwi, które właśnie z takim trudem pokonali, znajdowało się dwoje kolejnych, również z białej kości. Na południowej ścianie zamiast wrót znajdował się pusty łuk. Być może kiedyś również były tam odrzwia, ale zostały wyłamane.


Mentin wszedł pierwszy i zaczął uważnie węszyć w powietrzu, z nadzieją że złapie już teraz jakiś trop Augustusa. Chociaż wydawało się to nierealne przy tym jak obrzydliwe wonie napływały zewsząd.

Mentin - rzut monetą na spostrzegawczość: orzeł

Zamiast najmniejszego śladu Augustusa, wampir wywęszył jednak coś innego - i po nitce tego zapachu dotarł do miejsca w komnacie, gdzie ziemia zdawała się miększa, a co więcej kiedyś naruszona.


Mentin przykucnął tam i chwilę zastanawiał się, czy nie dotknąć ziemi. W końcu jednak tylko wskazał ją palcem:

- Ktoś tutaj kopał - powiedział.

Strzałka natychmiast znalazł się przy nim.

- Cóż, może powinniśmy to odkopać - rzekł. - Może to skarb.

- Lub pułapka - powiedziała Ruko, która podobnie jak Ember i Nuri, nie zamierzała się na razie nawet zbliżać.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 20.1: Into the Abyss

Postautor: Akayla » wt kwie 05, 2022 6:21 pm

Luiza podeszła bliżej, stąpając miękko jak kot. W ślad za nią, z pewnym wahaniem, podążyła Morrigan. Koji obserwował je sceptycznie, podobnie jak pozostała piątka woląc zachować dystans.

- Jakieś pomysły, co to może być? - zapytała dziewczyna dwójki wampirów.

Luiza zerknęła na nią i zawęszyła.

- Żadnego. Ty? - zwróciła się do jedynej innej użytecznej osoby w tej sytuacji, znaczy się Mentiana.

Los
Awatar użytkownika
Mistrz Gry

Re: 20.1: Into the Abyss

Postautor: Los » wt kwie 05, 2022 6:24 pm

Mentian zawęszył uważnie i po chwili pokręcił głową.

- Chyba jest zbyt głęboko - stwierdził.

- Och, do rzeczy! - zawołał Strzałka i wbił w miękką ziemię swój nóż.

Cokolwiek było tam zakopane, nie było "zbyt głęboko", bo ostrze uderzyło o to, wydając stuknięcie. Strzałka zachichotał i rozgrzebał ziemię rękami. Ich oczom ukazała się niewielka, drewniana skrzynia, zamknięta na kłódkę. Strzałka spróbował ją przełamać, ale osiągnął tyle, że palce uślizgnęły mu się i skaleczył się w jeden z nich do krwi.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 20.1: Into the Abyss

Postautor: Akayla » wt kwie 05, 2022 6:45 pm

- Nie ufam temu - odezwał się Koji. - Wygląda jak wabik.

To był niedorzeczny wymiar piekielny, oczyma duszy młody hakkai widział zębate, żarłoczne skrzynie i inne okropności.

Luiza zaprzeczyła ruchem głowy.

- Pachnie jak złoto - orzekła.

- To może otwórzmy? - odezwał się Pierre, głosem nieco stłumionym przez opuszczoną przyłbicę. Podszedł do nich z łomotem zbroi.

- A po co? - zaprotestował Koji. - Obsypią nas złotem, jeśli wyjdziemy stąd z Augustusem. Teraz to tylko zbędne obciążenie.

- Ma rację - zgodziła się Morrigan.

- To nic nie bierzcie, skoro nie chcecie - odrzekł obojętnie Pierre i spróbował rozbić kłódkę uderzeniem głowicą miecza.

Los
Awatar użytkownika
Mistrz Gry

Re: 20.1: Into the Abyss

Postautor: Los » wt kwie 05, 2022 6:48 pm

Kłódka pękła. Strzałka uchylił wieko i ich oczom ukazało się złoto, około sto monet z jakimiś dziwnymi czaszkami wybitymi na nich. Strzałka natychmiast wyciągnął po nie łapy, ale Pierre był szybszy.

Ruko podeszła niespiesznie z rękami za plecami.

- Chyba powinniśmy podzielić się po równo, panie rycerzu - powiedziała niewinnie. - Poza osobami, dla których to zbędne obciążenie, naturalnie.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 20.1: Into the Abyss

Postautor: Akayla » wt kwie 05, 2022 7:07 pm

Gdzieś za jej plecami, Koji krótko wywrócił oczami. Co za czarująca kocica.

Pierre uniósł głowę żeby spojrzeć na nią przez wizjer.

- Oczywiście, śliczna pani - zapewnił, przesuwając się trochę żeby zrobić jej miejsce. - Zapraszam.

Ponieważ wokół skrzyni nagle zrobił się tłok, Luiza odsunęła się w milczeniu. Nie przepadała za ściskiem.

Ciekawe, który z tych śmiertelników potraci kończyny jako pierwszy. Może powinni obstawić zakłady z Mentianem.

Los
Awatar użytkownika
Mistrz Gry

Re: 20.1: Into the Abyss

Postautor: Los » śr kwie 06, 2022 5:11 pm

Ruko podzieliła złoto. Wypadło po jedenaście sztuk na głowę. Nawet dla Kojiego. Mentian przyjął swoją działkę niechętnie. Co za małostkowi śmiertelnicy.

Wskazał zachodnią ścianę, w której widniały dwie pary kościanych drzwi.

- Sprawdzę te górne - powiedział do Luizy i podszedł tamże.

Węszył przy wrotach chwilę, ale zdawały się nie przepuszczać żadnego zapachu. Potem położył na nich rękę i pchnął. Ustąpiły łatwo. Za nimi ukazał się tylko niewielki, ciasny korytarz, kończący się ścianą po kilku krokach. Był zupełnie pusty. Mentian chwilę węszył w powietrzu, ale nic nie wyczuł.


Wróć do „Opowieści”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości