16.2: Wywiad z wampirem

[Cerro]

Archipelag

- Jestem bardzo wdzięczny za tę ofertę , ale nie ma takiej potrzeby - zapewnił premier. - Odbudowa trwa, nasza ochrona została uszczelniona.

[Akayla]

Archipelag

- Rozumiemy - zapewnił Elra. - Oferta zostanie podtrzymana, gdyby Rząd zmienił zdanie - zapewnił.

[Cerro]

Archipelag

- Bardzo dziękujemy - zapewnił premier. - Zapraszam jeszcze na krótką konferencję z prasą, jeśli to wszystko.

Pół godziny uprzejmych uśmiechów, podawania rąk i magicznie przechwytywanych obrazów później, Elra był już w drodze do domu. Bezkonnym pojazdem, łodzią, a w końcu portalem. W pałacu przechwycili go służący.

- Obiad podano przed chwilą w okrągłej komnacie, Najjaśniejszy Pan dołączy czy mamy podać posiłek w komnatach?

[Akayla]

Złote Imperium

- Dziękuję. Dołączę - zapewnił Elra i poszedł, gdzie wskazali mu służący.

[Cerro]

Złote Imperium

W sali Dana jadła obiad z żonami i Hrą, więc wyglądało to i brzmiało jak bardzo rozgadana uczta.

- Już jesteś? - zawołała na jego widok Dana, rzucając sztućce i podbiegając go przywitać.

Prawie rzuciła mu się na szyję, ale przypomniała sobie, że nie wolno i tylko dygnęła, by to zręcznie zamaskować.

[Akayla]

Złote Imperium

Elra uśmiechnął się do wszystkich i uścisnął krótko Danę.

- Tak wyszło - potaknął, prowadząc ją do stołu. - Premier nieszczególnie czuł potrzebę rozmawiania na temat plagi, więc szybko wyszedłem, chwilę pogadałem z prasą, i tyle - wyjaśnił, siadając. - Jak się macie?

- Bardzo dobrze! - zapewniła pogodnie Orzeszek, podczas gdy Hra uśmiechnęła się do niego ciepło.

[Cerro]

Złote Imperium

- Planowałyśmy właśnie wakacje, kiedy sprawy się uspokoją - wyjaśniła Dana, kiwając na służbę, by się pospieszyła z talerzem dla Elry. - Wszyscy na to zasługujemy. Udało mi się przemówić do rozsądku Czerwonym, Ravken to zrobi, a Karai pewnie się zemści gdy przyjdzie do realizacji naszego układu...

[Akayla]

Złote Imperium

Elra westchnął w duchu.

Cóż, to dobrze. Karai bardzo był zły?

- Wyśmienity pomysł - potaknął z uśmiechem. - Zgodziłyście się co do miejsca? - zapytał z rozbawieniem.

[Cerro]

Złote Imperium

- Nie - zaprzeczyła pogodnie Dana, wyjaśniając tym samym sekret rozmów sprzed chwili. - Ravken swoim zachowaniem zmusił go do błagania o kooperację, kiedy wchodziliśmy byłam pewna że Karai zaraz odzyska swoją magię. Tak, był wściekły.

[Akayla]

Złote Imperium

- Należało się tego spodziewać - przyznał wesoło Elra. - Jakie mamy propozycje?

- Nadal uważam, że wyjazd nad morze to najlepszy pomysł - stwierdziła Orzeszek. - To dobra zabawa dla wszystkich, i dla nas, i dzieci.

- Powtarzam, że słońce zniszczy skórę większości z nas - westchnęła Hra.

- Była też propozycja żeby zwiedzić Nowy Kontynent, nikt z nas nigdy tam nie był.

- Po prostu cudownie - westchnął Elra. - Obawiam się, że to najbardziej odbije się na tobie, wkrótce przecież idziesz tam na nauki - mruknął.