Elra westchnął cicho.
- Nie wiem - przyznał. - Być może. Na pewno ma kwalifikacje. Chyba lepiej niż pozwolić mu startować na Radnego - zauważył. - Poza tym, może też odmówić - stwierdził. - I w takiej sytuacji nic nie zrobimy i pozostanie nam przeprowadzenie egzaminu.
18. Magia nie istnieje!
- Los
- Mistrz Gry
Re: 18. Magia nie istnieje!
- W porządku - powiedziała Dana i wstała, żeby poprosić Bashara by zaprosił na jutro Nithaela.
- Akayla
- Kruk
Re: 18. Magia nie istnieje!
Kiedy wróciła, zastała Elrę wyglądającego przez okno.
- To co? Wybieramy się na wycieczkę do rezydencji? - zagadnął, ledwie zauważył, że wróciła.
- To co? Wybieramy się na wycieczkę do rezydencji? - zagadnął, ledwie zauważył, że wróciła.
- Akayla
- Kruk
Re: 18. Magia nie istnieje!
Następnego dnia, krótko po ich powrocie z modłów, służąca z ukłonem podała Danie list. Była to czysta, delikatnie wyperfumowana koperta, zaadresowana ręką Adhary. Elra zerknął z zaciekawieniem, ledwie kobieta odeszła.
- Coś ciekawego? - zapytał, nie zamierzając jednakże czytać żonie przez ramię.
-----------------
- Coś ciekawego? - zapytał, nie zamierzając jednakże czytać żonie przez ramię.
-----------------
Kochana,
Otrzymałam dziś rano mocno sformułowany list od Twojego ojca i, o ile wiem, nie jestem jedyna. Czy wszystko u Ciebie w porządku? Czy chcesz się zobaczyć?
Twoja,
Adhara
- Los
- Mistrz Gry
Re: 18. Magia nie istnieje!
Nie musiał zezować przez ramię. Dana podała mu list, gdy skończyła czytać.
- Chciałabym zobaczyć, co było w tej wiadomości - mruknęła.
- Chciałabym zobaczyć, co było w tej wiadomości - mruknęła.
- Akayla
- Kruk
Re: 18. Magia nie istnieje!
Elra przeczytał i uniósł lekko brwi.
- Można się dowiedzieć od niej lub od Bena, jak wolisz - stwierdził. - Chociaż spodziewam się jakiejś wariacji tego, co powiedziałaś mu wczoraj. W końcu kazałaś mu podać to dalej.
- Można się dowiedzieć od niej lub od Bena, jak wolisz - stwierdził. - Chociaż spodziewam się jakiejś wariacji tego, co powiedziałaś mu wczoraj. W końcu kazałaś mu podać to dalej.
- Los
- Mistrz Gry
Re: 18. Magia nie istnieje!
- Przyjmij dla mnie Nitha, wiesz co od niego chcemy - zdecydowała Dana. - Ja pójdę do ojca. I chyba zaproszę to Maulę na pojutrze - dodała.
- Akayla
- Kruk
Re: 18. Magia nie istnieje!
Elra przytaknął.
- Jasne - zapewnił. - Tylko nie zapomnij że jutro jesteśmy umówieni z dziećmi w rezydencji. Na wszelki wypadek przypominam - dodał.
- Jasne - zapewnił. - Tylko nie zapomnij że jutro jesteśmy umówieni z dziećmi w rezydencji. Na wszelki wypadek przypominam - dodał.
- Cerro
- Takeshi
Re: 18. Magia nie istnieje!
- Och... już jutro. To zaproszę ją po naszym powrocie - zdecydowała Dana.
Pół godziny później była już ponownie pod drzwiami Benggadora. Uśmiechnęła się tylko trochę wymuszenie, gdy otworzył.
- Cześć, papo - powiedziała dość wisielczym tonem.
Pół godziny później była już ponownie pod drzwiami Benggadora. Uśmiechnęła się tylko trochę wymuszenie, gdy otworzył.
- Cześć, papo - powiedziała dość wisielczym tonem.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości