Berg uśmiechnął się.
- Zatem mamy plan na później - stwierdził pogodnie. - Matka lubiła to robić - wspomniał. - Ojcu były raczej obojętne.
18. Magia nie istnieje!
- Los
- Mistrz Gry
Re: 18. Magia nie istnieje!
- Nie był żeglarzem. Inaczej może bardziej by je docenił - mruknęła Maula.
- Akayla
- Kruk
Re: 18. Magia nie istnieje!
- Prawdopodobnie - przyznał Berg. - Zawracamy? - zagadnął. W końcu mieli jeszcze do odwiedzenia psy i galerie.
- Los
- Mistrz Gry
Re: 18. Magia nie istnieje!
- Skoro chcesz, wasza wysokość - potwierdziła Maula, lekko ściągając wodze. - I jeśli pozwolisz, rzeczywiście sprawdzę tego konia - dodała i pognała wierzchowca do cwału.
- Akayla
- Kruk
Re: 18. Magia nie istnieje!
Berg roześmiał się, poganiając własnego wierzchowca w ślad za nią.
- Co się stało z potencjalną potrzebą ratunku?! - zawołał za nią z rozbawieniem.
Do portalu Maula dotarła wyprzedzając wierzchowca Berga niemalże o długość konia.
- Co się stało z potencjalną potrzebą ratunku?! - zawołał za nią z rozbawieniem.
Do portalu Maula dotarła wyprzedzając wierzchowca Berga niemalże o długość konia.
- Los
- Mistrz Gry
Re: 18. Magia nie istnieje!
- Najwyraźniej tego się nie zapomina - sapnęła Maula, wąsko objeżdżąjąc portal, by uspokoić konia, zanim wrócili poprzez niego do stajni.
- Akayla
- Kruk
Re: 18. Magia nie istnieje!
- Jesteś znakomitym jeźdźcem, pani - zapewnił Berg, kiedy już zsiedli i oddali wierzchowce w ręce stajennych. Podał Mauli ramię i ruszył z nią niespiesznie na zewnątrz stajni i w poprzek wewnętrznego dziedzińca, do leżącej po jego drugiej stronie psiarni.
- Los
- Mistrz Gry
Re: 18. Magia nie istnieje!
- To znaczący komplement, wasza wysokość, zwłaszcza w ustach kogoś, kto wyhodował tak dobrego konia - zapewniła Maula, z zadowoleniem przytulając się do jego ramienia.
- Akayla
- Kruk
Re: 18. Magia nie istnieje!
Berg spojrzał na nią i uśmiechnął się.
- Teraz to ty mi schlebiasz, pani - stwierdził pogodnie.
Weszli do psiarni, wywołując jazgot zamieszkujących ją zwierząt. Choć wciąż wielka, w porównaniu ze stajnią psiarnia robiła znacznie mniejsze wrażenie. Widać było przez to wyraźnie, gdzie leżą zainteresowania króla.
- Około połowa z tego to psy myśliwskie - wyjaśnił. - Niestety nie mamy jeszcze infrastruktury żeby urządzać polowania, więc chwilowo ćwiczą na sztucznej zwierzynie. Reszta jest wyścigowa. Uzyskują świetne wyniki, acz ostatnio przeganiają je psy prywatnych hodowców - przyznał.
- Teraz to ty mi schlebiasz, pani - stwierdził pogodnie.
Weszli do psiarni, wywołując jazgot zamieszkujących ją zwierząt. Choć wciąż wielka, w porównaniu ze stajnią psiarnia robiła znacznie mniejsze wrażenie. Widać było przez to wyraźnie, gdzie leżą zainteresowania króla.
- Około połowa z tego to psy myśliwskie - wyjaśnił. - Niestety nie mamy jeszcze infrastruktury żeby urządzać polowania, więc chwilowo ćwiczą na sztucznej zwierzynie. Reszta jest wyścigowa. Uzyskują świetne wyniki, acz ostatnio przeganiają je psy prywatnych hodowców - przyznał.
- Los
- Mistrz Gry
Re: 18. Magia nie istnieje!
- Mhm - mruknęła Maula. - Nic dziwnego. Widziałam wiele wspaniałych psów w prywatnych rękach. Zdecydowanie poprzeczka jest wysoko. Cóż, psy zawsze były bardziej dostępne dla ludu. Mimo wszystko, lubię je - przyznała, gładząc długą kufę, którą jeden z nich wysunął z kojca, gdy przechodzili.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości