18. Magia nie istnieje!
- Akayla
- Kruk
Re: 18. Magia nie istnieje!
- Niebezpiecznie przesadnie wierzyć w cokolwiek co on mówi - przyznał Berg, poważniejąc. - Śliska z niego żmija i ma historię przewrotów i zmian sojuszników.
- Los
- Mistrz Gry
Re: 18. Magia nie istnieje!
- Cóż - westchnęła Maula i pocałowała go łagodnie w kącik ust. - Pasuje do dynastii.
- Akayla
- Kruk
Re: 18. Magia nie istnieje!
Berg uśmiechnął się lekko, głaszcząc ją czule po włosach.
- Bezpośrednie pytanie, czy chcesz subtelnie dać mi do zrozumienia, że nie powinienem ci ufać? - zapytał zaczepnie.
- Bezpośrednie pytanie, czy chcesz subtelnie dać mi do zrozumienia, że nie powinienem ci ufać? - zapytał zaczepnie.
- Los
- Mistrz Gry
Re: 18. Magia nie istnieje!
- Cóż... - Maula przyłożyła palec do warg w zamyśleniu. Patrzyła na niego przez chwilę nieobecnym, niewidocznym spojrzeniem. - Jestem tu teraz dla własnej przyjemności. Czy możesz mi ufać? A czy ja mogę ufać tobie? Czy mogę ufać, że nie wykorzystasz kiedyś tego, co odsłonię, przeciwko mnie? Że nie powtórzysz moich słów? Że zachowasz ten moment i te uczucia z dzisiaj w dniu politycznego konfliktu? Wierzę, że sytuacja jest bardzo... symetryczna.
- Akayla
- Kruk
Re: 18. Magia nie istnieje!
- To prawda - przyznał Berg, delikatnie przyciągając ją bliżej do siebie, żeby ją przytulić. Krótko pocałował ją w czoło. - Zatem nam obojgu pozostaje mieć nadzieję że ta sytuacja ulegnie zmianie i będziemy mogli ufać sobie nawzajem zanim dojdzie do politycznego konfliktu. Jeśli dojdzie. - Mruknął. - A na ten moment, ja również jestem tu dla własnej przyjemności.
- Cerro
- Takeshi
Re: 18. Magia nie istnieje!
- Hmmm... - mruknęła Maula. - Chciałabym wierzyć w wieczny pokój tak jak wy wszyscy zdajecie się wierzyć - przyznała. - Być może mnie zaskoczycie.
- Akayla
- Kruk
Re: 18. Magia nie istnieje!
Berg zamruczał.
- Wierzę raczej że wiele konfliktów da się rozwiązać bez mieszania w nie armii. I mam nadzieję że nie jestem w tym świecie jedynym władcą z taką opinią. A w każdym razie wolę nie kusić losu wypatrując końca okresu pokoju, za bardzo jestem wdzięczny, że nadszedł - dodał z rozbawieniem.
- Wierzę raczej że wiele konfliktów da się rozwiązać bez mieszania w nie armii. I mam nadzieję że nie jestem w tym świecie jedynym władcą z taką opinią. A w każdym razie wolę nie kusić losu wypatrując końca okresu pokoju, za bardzo jestem wdzięczny, że nadszedł - dodał z rozbawieniem.
- Cerro
- Takeshi
Re: 18. Magia nie istnieje!
Maula pokiwała głową i rozlała im do kielichów końcówkę wina z butelki.
- Potrafię sobie wyobrazić - zapewniła. - Na zdrowie.
- Potrafię sobie wyobrazić - zapewniła. - Na zdrowie.
- Akayla
- Kruk
Re: 18. Magia nie istnieje!
- Dziękuję. Na zdrowie - odrzekł, stukając się z nią delikatnie kieliszkiem. Wypił i westchnął. - Masz ochotę na dogrywkę? - zagadnął miękko, przeczesując palcami jej włosy.
- Cerro
- Takeshi
Re: 18. Magia nie istnieje!
- Naprawdę dbasz o swoją kondycję, hm? - spytała Maula. - Czemu nie. To nie tak, że nie mamy czasu - mruknęła i pocałowała go, tym razem zdecydowanie bardziej miękko.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości