Semiramida - Stary Świat
Nie nacieszyli się jednak swoim towarzystwem zbyt długo. Strażnicy wrzucili im kilka kawałków suchego chleba i po kubku z wodą, a nawet w przypływie łaskawości skrawek suszonego mięsa i jabłko, i na kilka godzin dali obojgu spokój.
Potem kilku z nich zeszło po Lorę. Zakuto ją ponownie w łańcuchy, wyprowadzono na zewnątrz, w chłodną, gwieździstą noc i wpakowano do wozu.
Biegun - Stary Świat
- Jak kora Yuki? - spytała Nysara, nim którekolwiek z naukowców zdążyło się zgodzić, tylko trochę szczerząc zęby. Zgoda najwyraźniej została uzależniona od odpowiedzi na to pytanie.
Grata i Myrkrinu - Stary Świat
- Zatruta Woda? Mhm - powiedział Hachiro. - Możemy jakoś ulżyć gospodarzowi i coś przynieść? A swoją drogą, jeśli mogę spytać, jak wasze gody?
19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
- Akayla
- Kruk
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
Semiramida - Stary Świat
Lora usiadła w wozie, oparła się na tyle wygodnie, na ile mogła i wzięła kilka uspokajających wdechów. Musiała przyznać, sama przed sobą, że się bała, teraz nawet bardziej niż kiedy stali skuci w palącym słońcu na świątynnym wzgórzu. W końcu czego mogła chcieć od niej grupa świętujących, zapewne pijanych, wysoko postawionych mężczyzn w środku nocy? Do głowy przychodziła jej tylko jedna rzecz.
Biegun - Stary Świat
- Bardzo dobrze - odrzekł Syrus. - Załoga przyjęła ją ciepło, uczy się żeglugi. Myślę, że jej z nami dobrze.
Grata i Myrkrinu - Stary Świat
- Derek - sprostowała Nimathe. - Ale Syrus was lubi, więc on pewnie też - przyznała uczciwie. - Jeśli chcecie, możecie przynieść jakieś napoje.
Zamruczała miękko w odpowiedzi na ostatnie pytanie.
- Nietypowe, ale bardzo przyjemne - zapewniła i mruknęła pytająco w kierunku Kaze, ciekawa jego wrażeń. Bo w sumie nie pytała.
Lora usiadła w wozie, oparła się na tyle wygodnie, na ile mogła i wzięła kilka uspokajających wdechów. Musiała przyznać, sama przed sobą, że się bała, teraz nawet bardziej niż kiedy stali skuci w palącym słońcu na świątynnym wzgórzu. W końcu czego mogła chcieć od niej grupa świętujących, zapewne pijanych, wysoko postawionych mężczyzn w środku nocy? Do głowy przychodziła jej tylko jedna rzecz.
Biegun - Stary Świat
- Bardzo dobrze - odrzekł Syrus. - Załoga przyjęła ją ciepło, uczy się żeglugi. Myślę, że jej z nami dobrze.
Grata i Myrkrinu - Stary Świat
- Derek - sprostowała Nimathe. - Ale Syrus was lubi, więc on pewnie też - przyznała uczciwie. - Jeśli chcecie, możecie przynieść jakieś napoje.
Zamruczała miękko w odpowiedzi na ostatnie pytanie.
- Nietypowe, ale bardzo przyjemne - zapewniła i mruknęła pytająco w kierunku Kaze, ciekawa jego wrażeń. Bo w sumie nie pytała.
- Cerro
- Takeshi
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
Semiramida - Stary Świat
Wóz, szczęśliwie, przejechał obok świątyni, w której wciąż paliły się światła i zjechał niżej, w kierunku nadbrzeża, gdzie załoga szykowała do odbicia od brzegu południowy statek, przybrany w girlandy kwiatów, złoto i drogocenne kamienie. Przed wejściem na prowadzący na statek pomost zatrzymał ich ubrany w biel mężczyzna.
- Cuchnie - zwrócił uwagę legionistom.
W związku z tym Lora przeżyła po chwili niewątpliwą rozkosz kąpieli z użyciem kilku wiader, zimnej morskiej wody i nocnego powietrza. Potem wprowadzono ją na statek... i nawet do jednej z niewielkich kajut pod pokładem, gdzie została wrzucona. Drzwi zatrzaśnięto. Nie miała tutaj okna, tylko łóżko, krzesło i mały stolik.
Po chwili mogła poczuć jak statek odbija od brzegu.
Biegun - Stary Świat
Nysara mruknęła i poklepała miejsce obok siebie.
- Kawy? - spytała Sae.
Grata i Myrkrinu - Stary Świat
Kaze, gdyby był człowiekiem, to by się zarumienił.
- Jak możesz o tym mówić... przy samiczce - mruknął z zażenowaniem, zerkając na Nimathe.
Hachiro roześmiał się serdecznie, wprawiając smoka w jeszcze większy stupor.
- Miło, było bardzo miło - zapewnił Kaze, wcielenie zawstydzenia.
Wóz, szczęśliwie, przejechał obok świątyni, w której wciąż paliły się światła i zjechał niżej, w kierunku nadbrzeża, gdzie załoga szykowała do odbicia od brzegu południowy statek, przybrany w girlandy kwiatów, złoto i drogocenne kamienie. Przed wejściem na prowadzący na statek pomost zatrzymał ich ubrany w biel mężczyzna.
- Cuchnie - zwrócił uwagę legionistom.
W związku z tym Lora przeżyła po chwili niewątpliwą rozkosz kąpieli z użyciem kilku wiader, zimnej morskiej wody i nocnego powietrza. Potem wprowadzono ją na statek... i nawet do jednej z niewielkich kajut pod pokładem, gdzie została wrzucona. Drzwi zatrzaśnięto. Nie miała tutaj okna, tylko łóżko, krzesło i mały stolik.
Po chwili mogła poczuć jak statek odbija od brzegu.
Biegun - Stary Świat
Nysara mruknęła i poklepała miejsce obok siebie.
- Kawy? - spytała Sae.
Grata i Myrkrinu - Stary Świat
Kaze, gdyby był człowiekiem, to by się zarumienił.
- Jak możesz o tym mówić... przy samiczce - mruknął z zażenowaniem, zerkając na Nimathe.
Hachiro roześmiał się serdecznie, wprawiając smoka w jeszcze większy stupor.
- Miło, było bardzo miło - zapewnił Kaze, wcielenie zawstydzenia.
- Akayla
- Kruk
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
Statek - Stary Świat
Była zziębnięta, więc wskoczyła pod okrycie dosyć szybko, nawet trochę wdzięczna za tą średnio przyjemną kąpiel... i ogólną, a bardzo niespodziewaną poprawę warunków. Zwinęła się na łóżku w ciasny kłębek i zaczęła po cichu nucić sobie do snu spokojną, żołnierską piosenkę, łagodnie kołysana bujaniem okrętu.
Biegun - Stary Świat
Syrus przysiadł.
- Jeśli będziesz tak dobra - potaknął ciepło w odpowiedzi na pytanie Sae. - Mam coś dla ciebie, swoją drogą - dodał do Haara i podał mu niesiony pod pachą, zawinięty w wodoodporny materiał pakunek z wypełnionymi kwestionariuszami od Ravhon.
Grata i Myrkrinu - Stary Świat
Nimathe wyszczerzyła kły w smoczej parodii uśmiechu i zarechotała.
- Cieszę się - zapewniła. Ona nie czuła się ani trochę zakłopotana. - Pierwszy raz? - domyśliła się.
W końcu młody był. I izolowany, tak mówiła Ryu.
Była zziębnięta, więc wskoczyła pod okrycie dosyć szybko, nawet trochę wdzięczna za tą średnio przyjemną kąpiel... i ogólną, a bardzo niespodziewaną poprawę warunków. Zwinęła się na łóżku w ciasny kłębek i zaczęła po cichu nucić sobie do snu spokojną, żołnierską piosenkę, łagodnie kołysana bujaniem okrętu.
Biegun - Stary Świat
Syrus przysiadł.
- Jeśli będziesz tak dobra - potaknął ciepło w odpowiedzi na pytanie Sae. - Mam coś dla ciebie, swoją drogą - dodał do Haara i podał mu niesiony pod pachą, zawinięty w wodoodporny materiał pakunek z wypełnionymi kwestionariuszami od Ravhon.
Grata i Myrkrinu - Stary Świat
Nimathe wyszczerzyła kły w smoczej parodii uśmiechu i zarechotała.
- Cieszę się - zapewniła. Ona nie czuła się ani trochę zakłopotana. - Pierwszy raz? - domyśliła się.
W końcu młody był. I izolowany, tak mówiła Ryu.
- Cerro
- Takeshi
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
Statek - Stary Świat
Mogła sobie pospać jakieś dwie godziny, nim drzwi otwarły się i wyprowadzono ją z kolei na południowy piasek. Najwyraźniej Augustus przywrócił już do użytku portale, bo całkiem wyraźnie byli w Złotym Imperium.
- Ruszaj się - ponaglił ją legionista, popychając za idącymi przed nimi żołnierzami, eskortującymi zakrytą, pięknie zdobioną lektykę.
Od portu przez uśpione miasto, dotarli do odbudowanego kilka lat wstecz pałacu z białego kamienia. Po licznych schodach poprowadzono Lorę do wysoko położonych komnat, z oknami zamkniętymi przez ażurowane, zablokowane okiennice z pięknie rzeźbionego, pozłacanego drewna.
Biegun - Stary Świat
- Och, tak. - Haar starał się brzmieć radośnie, bo cieszył się z odpowiedzi. To perspektywa jeszcze większej liczby papierów go przerażała. - Podziękuj im ode mnie.
Po chwili Sae przyniosła mu kawę i wróciła do bierek, zręcznie wyciągając jedną.
- Twoja kolej - rzuciła.
Nysarze zajmowało to zdecydowanie więcej czasu, bo musiała ostrożnie zmacać bierkę i jej ułożenie.
Grata i Myrkrinu - Stary Świat
- Nie - rzekł Kaze, już w ogóle kładąc wąsy płasko po sobie i stając się taaaki malutki.
Hachiro lekko krztusił się śmiechem.
Mogła sobie pospać jakieś dwie godziny, nim drzwi otwarły się i wyprowadzono ją z kolei na południowy piasek. Najwyraźniej Augustus przywrócił już do użytku portale, bo całkiem wyraźnie byli w Złotym Imperium.
- Ruszaj się - ponaglił ją legionista, popychając za idącymi przed nimi żołnierzami, eskortującymi zakrytą, pięknie zdobioną lektykę.
Od portu przez uśpione miasto, dotarli do odbudowanego kilka lat wstecz pałacu z białego kamienia. Po licznych schodach poprowadzono Lorę do wysoko położonych komnat, z oknami zamkniętymi przez ażurowane, zablokowane okiennice z pięknie rzeźbionego, pozłacanego drewna.
Biegun - Stary Świat
- Och, tak. - Haar starał się brzmieć radośnie, bo cieszył się z odpowiedzi. To perspektywa jeszcze większej liczby papierów go przerażała. - Podziękuj im ode mnie.
Po chwili Sae przyniosła mu kawę i wróciła do bierek, zręcznie wyciągając jedną.
- Twoja kolej - rzuciła.
Nysarze zajmowało to zdecydowanie więcej czasu, bo musiała ostrożnie zmacać bierkę i jej ułożenie.
Grata i Myrkrinu - Stary Świat
- Nie - rzekł Kaze, już w ogóle kładąc wąsy płasko po sobie i stając się taaaki malutki.
Hachiro lekko krztusił się śmiechem.
- Akayla
- Kruk
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
Statek - Stary Świat
Lora była więc wymęczona i raczej zirytowana, ale zdążyła się opanować zanim odszczekała się legioniście.
Kiedy jej marsz się wreszcie zakończył, miała nadzieję, rozejrzała się ze skrywanym zainteresowaniem. Apepi, co? Augustus oddał mu ją w prezencie, czy jak?
Obejrzała się na drzwi, które się za nią zamknęły, po raz kolejny, potem na łóżko. Potem westchnęła i postanowiła spróbować jeszcze raz. Przynajmniej cztery godziny nieprzerwanego snu, czy mogła liczyć choć na tyle tego poranka?
Biegun - Stary Świat
- Pewnie - przytaknął mu Syrus. - Bardzo dziękuję, Sae-san - dodał, przyjmując kawę. Potem zaczął z żywym zainteresowaniem przyglądać się grze. Wiedział, że Nysara jest zdolna, ale nie miał pojęcia, że aż tak.
Grata i Myrkrinu - Stary Świat
Nimathe sapnęła.
- Ojej! Tak strasznie cię przepraszam! - wybąkała. Teraz ona też była zażenowana, bardzo i głęboko.
Lora była więc wymęczona i raczej zirytowana, ale zdążyła się opanować zanim odszczekała się legioniście.
Kiedy jej marsz się wreszcie zakończył, miała nadzieję, rozejrzała się ze skrywanym zainteresowaniem. Apepi, co? Augustus oddał mu ją w prezencie, czy jak?
Obejrzała się na drzwi, które się za nią zamknęły, po raz kolejny, potem na łóżko. Potem westchnęła i postanowiła spróbować jeszcze raz. Przynajmniej cztery godziny nieprzerwanego snu, czy mogła liczyć choć na tyle tego poranka?
Biegun - Stary Świat
- Pewnie - przytaknął mu Syrus. - Bardzo dziękuję, Sae-san - dodał, przyjmując kawę. Potem zaczął z żywym zainteresowaniem przyglądać się grze. Wiedział, że Nysara jest zdolna, ale nie miał pojęcia, że aż tak.
Grata i Myrkrinu - Stary Świat
Nimathe sapnęła.
- Ojej! Tak strasznie cię przepraszam! - wybąkała. Teraz ona też była zażenowana, bardzo i głęboko.
- Cerro
- Takeshi
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
Biegun - Stary Świat
Nysarze udało się w końcu wyciągnąć bierkę. Nic nie poruszyła. Sae na początku próbowała przymykać oczy na jej potknięcia, ale Nysara przecież słyszała, kiedy bierki się ruszały.
Kunoichi westchnęła głęboko i podparła brodę na rękach, myśląc intensywnie nad kolejnym ruchem.
Grata i Myrkrinu - Stary Świat
- Maluch jest na Wężu Morskim, jeśli chciałabyś go zobaczyć. Możecie się wybrać - uratował ich z ogólnego zażenowania Hachiro.
Nysarze udało się w końcu wyciągnąć bierkę. Nic nie poruszyła. Sae na początku próbowała przymykać oczy na jej potknięcia, ale Nysara przecież słyszała, kiedy bierki się ruszały.
Kunoichi westchnęła głęboko i podparła brodę na rękach, myśląc intensywnie nad kolejnym ruchem.
Grata i Myrkrinu - Stary Świat
- Maluch jest na Wężu Morskim, jeśli chciałabyś go zobaczyć. Możecie się wybrać - uratował ich z ogólnego zażenowania Hachiro.
- Akayla
- Kruk
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
Biegun - Stary Świat
Syrus wobec tego skorzystał z okazji.
- Więc, gdzie ci dać te wilki, karma? - zwrócił się do Nysary.
Grata i Myrkrinu - Stary Świat
- Jeśli Kaze chciałby go odwiedzić - potaknęła grzecznie Nimathe i liznęła Hachiro po policzku, w geście wdzięczności za jego starania.
Syrus wobec tego skorzystał z okazji.
- Więc, gdzie ci dać te wilki, karma? - zwrócił się do Nysary.
Grata i Myrkrinu - Stary Świat
- Jeśli Kaze chciałby go odwiedzić - potaknęła grzecznie Nimathe i liznęła Hachiro po policzku, w geście wdzięczności za jego starania.
- Cerro
- Takeshi
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
Biegun - Stary Świat
- Tu - powiedziała.
- Nieee - zaprotestował słabo Haar.
Warknęła na niego. Wilkołak skurczył się w sobie.
- Na pewno możemy ogarnąć im wybieg - rzekł z pewnym brakiem wiary.
Grata i Myrkrinu - Stary Świat
- Możemy pójść - potwierdził Kaze.
Zabrał Nimathe z ładowni i polecieli wśród statków w kierunku Węża Morskiego. Okręt, wymalowany w niebiesko-zielony, połyskliwy wzór był niemal pusty, ale ledwie spłynęli na pokład, z ładowni wyślizgnęła się ciemnoniebieska smoczyca o gładkiej, połyskliwej skórze, jasnych ślepiach i pięknie wygiętych rogach, ozdobionych kilkoma srebrnymi łańcuszkami. Postawiła delikatnie błoniasty pióropusz na szyi i przyskoczyła do nich, żeby trącić Kaze przyjaźnie głową.
- Dzień dobry, Haf - powiedział smok na powitanie. - Przyszliśmy do Njorda.
- Gdzieś tu się kręci - powiedziała Haf, najpierw unosząc głowę, a potem wyglądając za burtę.
W istocie z wody po chwili wystrzelił mały smok, wyglądający jakby wykluł się raptem kilka miesięcy wcześniej i z radosnym rykiem zaczął śmigać wokół Kaze. Miał jego smukłe ciało i zaczątki wąsów, jak również niezwykłą, eteryczną budowę, ale kolor zdecydowanie odziedziczył po matce.
- Tu - powiedziała.
- Nieee - zaprotestował słabo Haar.
Warknęła na niego. Wilkołak skurczył się w sobie.
- Na pewno możemy ogarnąć im wybieg - rzekł z pewnym brakiem wiary.
Grata i Myrkrinu - Stary Świat
- Możemy pójść - potwierdził Kaze.
Zabrał Nimathe z ładowni i polecieli wśród statków w kierunku Węża Morskiego. Okręt, wymalowany w niebiesko-zielony, połyskliwy wzór był niemal pusty, ale ledwie spłynęli na pokład, z ładowni wyślizgnęła się ciemnoniebieska smoczyca o gładkiej, połyskliwej skórze, jasnych ślepiach i pięknie wygiętych rogach, ozdobionych kilkoma srebrnymi łańcuszkami. Postawiła delikatnie błoniasty pióropusz na szyi i przyskoczyła do nich, żeby trącić Kaze przyjaźnie głową.
- Dzień dobry, Haf - powiedział smok na powitanie. - Przyszliśmy do Njorda.
- Gdzieś tu się kręci - powiedziała Haf, najpierw unosząc głowę, a potem wyglądając za burtę.
W istocie z wody po chwili wystrzelił mały smok, wyglądający jakby wykluł się raptem kilka miesięcy wcześniej i z radosnym rykiem zaczął śmigać wokół Kaze. Miał jego smukłe ciało i zaczątki wąsów, jak również niezwykłą, eteryczną budowę, ale kolor zdecydowanie odziedziczył po matce.
- Akayla
- Kruk
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
Biegun - Stary Świat
Syrus mruknął powoli.
- No nie wiem, karma. Dużo ich, są ogromne, a tu jest trochę ciasno - zauważył.
Grata i Myrkrinu - Stary Świat
Nimathe przywitała się grzecznie z Haf, a potem obrzuciła małego zaciekawionym spojrzeniem.
- Ależ ty jesteś czarujący! - pochwaliła pogodnie młodego.
Syrus mruknął powoli.
- No nie wiem, karma. Dużo ich, są ogromne, a tu jest trochę ciasno - zauważył.
Grata i Myrkrinu - Stary Świat
Nimathe przywitała się grzecznie z Haf, a potem obrzuciła małego zaciekawionym spojrzeniem.
- Ależ ty jesteś czarujący! - pochwaliła pogodnie młodego.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość