Złote Imperium
- Oczywiście, ale nie sądzę, że się zjawi - powiedział Isaku. - To nie Wężowe Oko. Jest ostrożny.
Dana zachichotała.
- Nie chcę mieć tej części ciała - powiedziała do niego konspiracyjnie. - Ale jakoś wytrzymam.
16.2: Wywiad z wampirem
- Akayla
- Kruk
Re: 16.2: Wywiad z wampirem
Złote Imperium
- Tak, też się nie spodziewam żeby przyszedł - przyznał Elra i westchnął. - Przynajmniej wiemy już, że powinniśmy go szukać poza naszym wymiarem. To niewiele, ale więcej niż kiedykolwiek przedtem. Będziemy też wskrzeszać nieszczęśliwie zmarłą królową Meselerinu, która jakoś się z nim komunikowała. Może uda się wyciągnąć z niej konkretniejszy trop.
- Pomyśl o tym w ten sposób kochanie - rzekł Elra rzeczowym tonem kogoś, kto stara się coś sprzedać. - Im częściej będziemy to robić, tym mniej będziesz zauważać że masz tę część ciała!
- Tak, też się nie spodziewam żeby przyszedł - przyznał Elra i westchnął. - Przynajmniej wiemy już, że powinniśmy go szukać poza naszym wymiarem. To niewiele, ale więcej niż kiedykolwiek przedtem. Będziemy też wskrzeszać nieszczęśliwie zmarłą królową Meselerinu, która jakoś się z nim komunikowała. Może uda się wyciągnąć z niej konkretniejszy trop.
- Pomyśl o tym w ten sposób kochanie - rzekł Elra rzeczowym tonem kogoś, kto stara się coś sprzedać. - Im częściej będziemy to robić, tym mniej będziesz zauważać że masz tę część ciała!
- Cerro
- Takeshi
Re: 16.2: Wywiad z wampirem
Złote Imperium
- Tak, może - powiedział bez przekonania Isaku. - Może uda się odzyskać Ashorę. Może ona będzie mogła pomóc. - Milczał chwilę. - To niepodobne do Parysusa, tak nam ją oddawać. Zbyt ryzykowne.
- Jesteś kochany - zachichotała Dana. - Znalazłam miejsce ze stekami z wieloryba. Jadłeś kiedyś wieloryba?
- Tak, może - powiedział bez przekonania Isaku. - Może uda się odzyskać Ashorę. Może ona będzie mogła pomóc. - Milczał chwilę. - To niepodobne do Parysusa, tak nam ją oddawać. Zbyt ryzykowne.
- Jesteś kochany - zachichotała Dana. - Znalazłam miejsce ze stekami z wieloryba. Jadłeś kiedyś wieloryba?
- Akayla
- Kruk
Re: 16.2: Wywiad z wampirem
Złote Imperium
- Być może ma własne plany na to spotkanie - mruknął. - Być może chce zabić tam oboje. Albo nas oszukać. - Milczał chwilę. - Każę przynieść lunetkę i też ją trochę podrasuję - mruknął, wstając. - Dla przejrzenia potencjalnych iluzji. Jeśli coś będzie nie tak, powinniśmy mieć w odwodzie runę namierzającą wymiar i upiory.
- Nie, nie zdarzyło się - przyznał Elra.
- Być może ma własne plany na to spotkanie - mruknął. - Być może chce zabić tam oboje. Albo nas oszukać. - Milczał chwilę. - Każę przynieść lunetkę i też ją trochę podrasuję - mruknął, wstając. - Dla przejrzenia potencjalnych iluzji. Jeśli coś będzie nie tak, powinniśmy mieć w odwodzie runę namierzającą wymiar i upiory.
- Nie, nie zdarzyło się - przyznał Elra.
- Cerro
- Takeshi
Re: 16.2: Wywiad z wampirem
Złote Imperium
- Zawsze coś - przyznał Isaku.
- To wezmę jeden na wynos - powiedziała Dana.
*
Archipelag
Neatan skorzystał z wolniejszej chwili i wyłonił się z cienie w kącie zigguratu, nieopodla odkurzającej Cichej.
- Przywiozłaś je? - spytał.
- Zawsze coś - przyznał Isaku.
- To wezmę jeden na wynos - powiedziała Dana.
*
Archipelag
Neatan skorzystał z wolniejszej chwili i wyłonił się z cienie w kącie zigguratu, nieopodla odkurzającej Cichej.
- Przywiozłaś je? - spytał.
- Akayla
- Kruk
Re: 16.2: Wywiad z wampirem
Złote Imperium
- Dzięki, kochana. Jesteś najlepsza - zapewnił ją czule Elra.
Chwilę później wrócił do Isaku z lunetką, zestawem drewienek i własnym nożem.
- Przychodzi ci do głowy, co jeszcze mógłby ewentualnie chcieć osiągnąć tym ruchem? - zapytał. Chciał zabezpieczyć się przeciw możliwie jak największej ilości potencjalnych nieszczęść.
*
Archipelag
- Dzieci? Tak - potaknęła Cicha, unosząc głowę. Uśmiechnęła się do Neatana. - Wyjaśniłam im, co i jak, i przysłałam im obiad. Najstarszy chyba trochę się boi - dodała. - Skutecznie go nastraszyłeś.
- Dzięki, kochana. Jesteś najlepsza - zapewnił ją czule Elra.
Chwilę później wrócił do Isaku z lunetką, zestawem drewienek i własnym nożem.
- Przychodzi ci do głowy, co jeszcze mógłby ewentualnie chcieć osiągnąć tym ruchem? - zapytał. Chciał zabezpieczyć się przeciw możliwie jak największej ilości potencjalnych nieszczęść.
*
Archipelag
- Dzieci? Tak - potaknęła Cicha, unosząc głowę. Uśmiechnęła się do Neatana. - Wyjaśniłam im, co i jak, i przysłałam im obiad. Najstarszy chyba trochę się boi - dodała. - Skutecznie go nastraszyłeś.
- Cerro
- Takeshi
Re: 16.2: Wywiad z wampirem
Złote Imperium
- Istnieje pewna szansa, że może chcieć tu przysłać Ashorę - rzekł z wahaniem Isaku. - Dana pewnie tego nie przełknie, ale może ją zdołał przekonać do swoich poglądów. Nie wiemy, jakie konkretnie są. Albo, być może, przekonał ją o swojej sile i obiecał was oszczędzić, jeśli mu pomoże. Więc... Może dla niego szpiegować, jeśli wróci. Tak sobie fantazjuję.
*
Archipelag
- Tak, chyba przesadziłem - przyznał Neatan. - Chciałbym, żebyś wygospodarowała dla nich kilka godzin z rana. Dam ci przepis, weźmiesz maluchy do laboratorium alchemicznego, niech mi to uwarzą. - Wyciągnął z portalu niezbyt długi pergamin, staranną kopię starożytnego przepisu, który brzmiał raczej amatorsko. Był w nim żabi skrzek i pajęcze nóżki, takie klimaty. Podał przepis Cichej. - Niech żadne nie wpadnie do gara, bo królowa mnie udusi.
_ Ona chyba woli w drugą stronę - zauważyła Vesna.
- Istnieje pewna szansa, że może chcieć tu przysłać Ashorę - rzekł z wahaniem Isaku. - Dana pewnie tego nie przełknie, ale może ją zdołał przekonać do swoich poglądów. Nie wiemy, jakie konkretnie są. Albo, być może, przekonał ją o swojej sile i obiecał was oszczędzić, jeśli mu pomoże. Więc... Może dla niego szpiegować, jeśli wróci. Tak sobie fantazjuję.
*
Archipelag
- Tak, chyba przesadziłem - przyznał Neatan. - Chciałbym, żebyś wygospodarowała dla nich kilka godzin z rana. Dam ci przepis, weźmiesz maluchy do laboratorium alchemicznego, niech mi to uwarzą. - Wyciągnął z portalu niezbyt długi pergamin, staranną kopię starożytnego przepisu, który brzmiał raczej amatorsko. Był w nim żabi skrzek i pajęcze nóżki, takie klimaty. Podał przepis Cichej. - Niech żadne nie wpadnie do gara, bo królowa mnie udusi.
_ Ona chyba woli w drugą stronę - zauważyła Vesna.
- Akayla
- Kruk
Re: 16.2: Wywiad z wampirem
Złote Imperium
Elra powoli skinął głową.
- W takim wypadku trzeba będzie zamknąć ją pod kluczem, kiedy ją odzyskamy, dopóki się nie upewnimy, że wszystko w porządku - przytaknął.
*
Archipelag
Cicha wzięła pergamin i wsunęła go sobie ostrożnie za pasek.
- Będzie zrobione - zapewniła go i zawahała się wyraźnie. - Myślę, że by trochę pomogło gdybyś w wolnej chwili wpadł do Jona i powiedział to też jemu - dodała tonem sugestii.
- To nieładnie tak plotkować, Vesna - żartobliwie zwróciła jej uwagę, tłumiąc chichot. Sama nie była przecież niewinna w tym względzie.
Elra powoli skinął głową.
- W takim wypadku trzeba będzie zamknąć ją pod kluczem, kiedy ją odzyskamy, dopóki się nie upewnimy, że wszystko w porządku - przytaknął.
*
Archipelag
Cicha wzięła pergamin i wsunęła go sobie ostrożnie za pasek.
- Będzie zrobione - zapewniła go i zawahała się wyraźnie. - Myślę, że by trochę pomogło gdybyś w wolnej chwili wpadł do Jona i powiedział to też jemu - dodała tonem sugestii.
- To nieładnie tak plotkować, Vesna - żartobliwie zwróciła jej uwagę, tłumiąc chichot. Sama nie była przecież niewinna w tym względzie.
- Cerro
- Takeshi
Re: 16.2: Wywiad z wampirem
Złote Imperium
- Danie się to nie spodoba - powtórzył się Isaku.
*
Archipelag
- Wiem, kobieto - sarknął Neatan. - Zrobię to jutro. I masz rację, wy dwie zmieniacie ten święty ziggurat w targowisko swoim paplaniem.
- Jakbyś nie siadywał z nami poplotkować - odrzekła beztrosko Vesna.
- Danie się to nie spodoba - powtórzył się Isaku.
*
Archipelag
- Wiem, kobieto - sarknął Neatan. - Zrobię to jutro. I masz rację, wy dwie zmieniacie ten święty ziggurat w targowisko swoim paplaniem.
- Jakbyś nie siadywał z nami poplotkować - odrzekła beztrosko Vesna.
- Akayla
- Kruk
Re: 16.2: Wywiad z wampirem
Złote Imperium
- Wiem - zapewnił Elra. - Przegadam to z nią, kiedy wróci. Potrafi być rozsądna, może akurat emocje nie wezmą góry...
*
Archipelag
- Przepraszamy - odpowiedziała Cicha niewinnie, żeby już go nie drażnić bardziej. Chociaż on i tak wiedział, że nie czuje się szczególnie winna.
- Wiem - zapewnił Elra. - Przegadam to z nią, kiedy wróci. Potrafi być rozsądna, może akurat emocje nie wezmą góry...
*
Archipelag
- Przepraszamy - odpowiedziała Cicha niewinnie, żeby już go nie drażnić bardziej. Chociaż on i tak wiedział, że nie czuje się szczególnie winna.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości