16.2: Wywiad z wampirem

[Cerro]

Złote Imperium

- Jeśli jest w dobrym stanie, będę mu wdzięczna - powiedziała Ashora z rozbawieniem. - A jutro niech mnie ktoś obudzi na śniadanie. Chcę zobaczyć Danę zanim pójdę do ojca ponarzekać na podłość Parysusa. A potem niestety będę musiała wracać na Międzygórze - dodała. - Zanim wszystko tam beze mnie rozniosą.

[Akayla]

Złote Imperium

- Jesteś pewna, że to dobry pomysł? Nie chciałbym, żeby cię znów porwali - mruknął.

Syrus zakrakał.

- Poślę z tobą jakieś wampiry - zaoferował. - Dla ochrony. A Neatan mógłby cię wyposażyć w awaryjny teleport.

[Cerro]

Złote Imperium

- Ja też nie, ale mam trochę obowiązków - zauważyła Ashora. - Nie widzę, żebyś ty się bunkrował w jakimś schronie.

[Akayla]

Złote Imperium

- Mam Neatana, Isaku, Ravkena, kuszników i całą grupę wampirów. Razem wzięci są znacznie lepsi niż bunkier - wyjaśnił z rozbawieniem. - Ale, skoro musisz, zrobimy tak jak Syrus zaproponował - dodał.

[Cerro]

Złote Imperium

- Wyjadę chociaż na moment. Muszę się zorientować, co się dzieje. I czy nikt nie knuje już przeciw wam - zaznaczyła Ashora. - Potem zapewne Dana ściągnie mnie tu z powrotem zwykłym dla niej szantażem i omdlewaniem, więc spokojnie.

[Akayla]

Złote Imperium

Elra zachichotał.

- Brzmi jak ona - przyznał z rozbawieniem. - I pewnie to właśnie zrobi jeśli zdąży przed wyjazdem do Świątyni. - Mruknął. - Dobrze, już nie przeszkadzam, bo chyba chcą cię wyciągać z kąpieli - zauważył z rozbawieniem.

[Cerro]

Złote Imperium

- Jest zimna, więc powinni - potaknęła Ashora i ledwie się odwrócił, rzeczywiście została z niej wyjęta z pluskiem.

Neatan troszkę przyćmił Danę, żeby Elra mógł niepostrzeżenie wrócić do łóżka. Ledwie się położył, przytuliła się do niego przez sen z dziecięcą ufnością.

[Akayla]

Złote Imperium

Elra odwzajemnił uścisk i usnął krótko później.

Rano obudził się jako pierwszy.

- Jak się spało? - wymruczał miękko, kiedy Dana także się ocknęła.

*

Archipelag

Po śniadaniu - przyniesionym przez pająki - do Brunhildy i Leesa przyszła Cicha.

- Cześć! - przywitała się ciepło. - Dobrze spaliście?

[Cerro]

Złote Imperium

- Głęboko - mruknęła Dana, przeciągając się i wtulając w niego mocniej. - Pewnie Neatan w tym maczał palce, ale nie mam mu za złe.

*

Archipelag

- Prawie nie spałam. Tu jest zbyt super! - oznajmiła Brunhilda.

- Dobrze - zapewnił Lees.

[Akayla]

Złote Imperium

- Mhm. Stara się - przyznał Elra i ziewnął. Był trochę zmęczony. Milczał przez chwilę. - Wiesz co...? - mruknął i usiadł. - Chodź. Codziennie jemy tu śniadanie, zmieńmy sobie trochę otoczenie.

*

Archipelag

Cicha roześmiała się pogodnie.

- No to się cieszę - zapewniła z rozbawieniem. - A wiecie co? Książę poprosił, żebyście mu trochę pomogli i uwarzyli dla niego eliksir. Co wy na to?