19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

[Los]

Wyspa Jona 2 - Stary Świat

Sama długość podpisu wskazywała na to, że pismo pochodzi od Augustusa, a odcyfrowanie go tylko to potwierdziło.

Po krótkich, uprzejmych pozdrowieniach, następowała właściwa treść:

Kimkolwiek jesteście, moja bezimienna, szara maso przeciwników, zwracam się dzisiaj do Ciebie - albo do Was - jako do równego partnera rozmów z nadzieją na osiągnięcie porozumienia.

Wojna, którą obecnie toczymy, jest tak naprawdę sprawą prywatną i jak być może mieliście oraz macie okazję obserwować - swoją prywatną sprawę załatwiłem w sposób wysoce dla mnie satysfakcjonujący. Wymagało to jednak pewnych poświęceń i sojuszy, które są uciążliwością tak dla mnie, jak i dla Was.

Ponieważ Czarnoksiężnik zaczyna stanowić zagrożenie dla społecznego dobra, proponuję abyśmy wspólnie rozwiązali ten problem. Jeżeli jesteście gotowi uznać nowy układ sił, panujący w tym świecie, jestem gotów ugościć tutaj Was i Wasz lud, z przebaczeniem wszelkich wojennych zbrodni. Jestem nawet gotów wyzwolić Wasz świat w zamian za wdzięczność w zwyczajowo przyjętej postaci od groźby Czarnoksiężnika.

Jak z pewnością wiecie, posiadam ku temu stosowne środki i wiedzę, której - z przykrością to stwierdzam - mimo swoich starań nie zdobędziecie nigdy.

[Akayla]

Wyspa Jona 2 - Stary Świat

Ver przeczytał pismo dwukrotnie, nim poczuł się dość pewnie, by odczytać przetłumaczoną treść na głos.

Lora zmrużyła oczy.

- "Sprawa prywatna" - prychnęła drwiąco. Tak jakby inwazja na cały wymiar była sprawą prywatną.

- Może mówi przeze mnie uraz, ale myślę, że to pułapka - stwierdził Berg. - Skoro Czarnoksiężnik tak bardzo mu przeszkadza, czemu Augustus nie uruchomi tej maszyny sam? Jak sam zauważył, środków mu nie brak.

- Może boi się, że jego poruszenie zostanie zauważone przez Czarnoksiężnika i chce wysłużyć się nami - odrzekł leniwie Ver, odkładając pismo. - Niemniej, niewątpliwie jest to coś, co warto rozważyć. Póki musimy oczekiwać, aż kobiety i dzieci zostaną odesłane do bezpieczeństwa, możemy też oczekiwać na rezultaty prób królowej. Potem będziemy musieli wykonać jakiś ruch. Za grosz mu nie ufam ani w ogóle nie chcę nawiązywać współpracy z tą żmiją, jednak uprowadzenie go w celu wydobycia mu z głowy informacji... nie musiałby nawet dotrzeć tu żywy. Mamy Władcę Umarłych.

- Oczekuje odpowiedzi zwrotnej - powiedział powoli Berg. - Od upiora.

- Właśnie.

- Musielibyśmy być gotowi zadziałać w oparciu o te informacje natychmiast - stwierdziła Lora. - Ale poza tym... to nie brzmi źle. Pod warunkiem że Lupus i Czarnoksiężnik nie postanowili właśnie zrobić z niego przynęty. Z niego lub jego klona. Szlag mnie trafi przez tych zduplikowanych ludzi - sarknęła z irytacją.

- Istnieje takie ryzyko - potwierdził Ver - i gdybyśmy mieli realizować ten plan, musielibyśmy się na nie przygotować. Jednakże czuję się w obowiązku zauważyć, że w istocie, nawet jeśli uda nam się zdobyć kawałki maszyny z Pamięci, wciąż nie mamy pojęcia, jak ją złożyć tak by działała. Jestem pewien, że potrafilibyśmy sobie poradzić z tym problemem - przyznał. - Po prostu wyciągnięcie instrukcji z jego pustego czerepu byłoby szybsze.

- Mogłabym zaryzykować sprawdzenie, czy Augustus jest tylko jeden - stwierdziła Hra. - Z jakiegoś punktu odległego od tej wyspy, dla bezpieczeństwa. Lisie? Kto dał ci ten list? - zwróciła się łagodnie do upiora.

[Los]

Wyspa Jona 2 - Stary Świat

- Nie wiem - odrzekł Lis. - Jakiś skryba.

Maula wyglądała jakby propozycja jakiejkolwiek współpracy z Augustusem przyprawiała ją o odruch wymiotny.

- Myślę, że Augustus boi się - powiedział Jon powoli - że jeśli użyje maszyny, zamiast z Czarnoksiężnikiem będzie miał do czynienia z nami. Poza tym, wie o nadchodzącej Nicości. Potrzebuje Nowego Świata.

- Jeżeli dobrze kojarzę, cesarz nie jest magiem - przypomniała Ashora. - Skąd pewność, że on wie jak, technicznie, ta maszyna działa?

[Akayla]

Wyspa Jona 2 - Stary Świat

- To również pewne ryzyko. Jednak jeśli on nie wie, będzie nam w stanie bardzo dokładnie powiedzieć, kto wie i gdzie go znaleźć - stwierdził Ver. - Na pewno wie też, gdzie znajduje się jego maszyna i jak jest broniona. Jednocześnie, Augustus pracował nad tą machiną razem z Wojownikami od samego początku, a tamten jeden którego przesłuchiwaliśmy w Grata o ile pamiętam zeznał że odpowiadał za jeden segment? Więc coś tam chyba wie.

[Los]

Wyspa Jona 2 - Stary Świat

- W porządku - powiedział powoli Jon. - Lisie, czy coś wiemy o jego obronie?

- Ma wampiry i upiory - powiedział Lis. - Nie znam dokładnych liczb.

Jon pokiwał głową.

- Zatem czy możemy głosować? - spytał.

[Akayla]

Wyspa Jona 2 - Stary Świat

- Nie - powiedział powoli Ver, bo przyszło mu coś jeszcze do głowy. - Zanim do tego przejdziemy, zastanawiam się jeszcze ile możemy tak naprawdę wycisnąć z Pamięci. Czy może stworzyć coś, co nie istnieje w tym świecie? Na przykład zgodną z prawdą instrukcję obsługi do machiny?

- Raczej się nie dowiemy, dopóki nie będziemy mieli machiny - zauważyła Hra.

[Los]

Wyspa Jona 2 - Stary Świat

- Wydaje mi się to wątpliwe - przyznał Kellam. - Pamięć to nie lampa z dżinem, tylko wymiar kształtowany przez świadomość swoich gości. Nie można stworzyć w nim wiedzy, której się nie ma. Tak na logikę.

[Akayla]

Wyspa Jona 2 - Stary Świat

- Rozumiem - ustąpił Ver. - Nie mam więcej błyskotliwych pomysłów - zapewnił Jona.

[Los]

Wyspa Jona 2 - Stary Świat

- Kto jest za próbą wyciągnięcia informacji z Augustusa? - spytał Jon.

Ashora podniosła rękę jako pierwsza.

[Akayla]

Wyspa Jona 2 - Stary Świat

W ślad za nią zgłosili się także Ver i Lora.