19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Tu piszemy nasze ST.
Los
Awatar użytkownika
Mistrz Gry

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Los » wt cze 08, 2021 8:24 am

Wyspa Jona 2 - Stary Świat

Jon pokręcił głową.

- Nie wiem - powiedział. - Zaryzykować i posłać kogoś do Pompejpolis, tak sądzę. Jeśli nic tam nie znajdziemy... Jestem gotów spróbować rozmów - przyznał.


Okruch Lodu - Stary Świat


- Może później - przyznała leniwie Maula. - Kiedy nasi sojusznicy ściągną na siebie uwagę.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Akayla » wt cze 08, 2021 8:36 am

Wyspa Jona 2 - Stary Świat

- Jak mówiłam, możemy tam wysłać Idę choćby natychmiast - stwierdziła Hra.

- Mówiłeś, że twój ojciec szuka alternatywnego wymiaru ze złożoną machiną, książę? - dodał Ver. - Czy rzeczywiście zamierzamy skorzystać, jeśli znajdzie? Bo jeśli nie, może warto żeby porzucił te poszukiwania i zamiast tego zaczął próbować wytworzyć tę machinę w Pamięci niezależnie od królowej. Z tego co powiedział Kellam rozumiem że ten plan jest wykonalny, więc jeśli zajmą się tym oboje, możemy mieć nadzieję na szybsze rezultaty.


Okruch Lodu - Stary Świat


- Czy interesują cię trasy i porty niewolnicze oraz trasy wojskowe, pani?

Los
Awatar użytkownika
Mistrz Gry

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Los » wt cze 08, 2021 8:53 am

Wyspa Jona 2 - Stary Świat

Jon skrzywił się lekko.

- Rozdzielamy się czy nie? - spytał, bo jeśli Ver zamierzał zabrać swoich Nieśmiertelnych, Jon szczerze nie miał ochoty bronić swoich przeszłych i przyszłych decyzji wobec niego.


Okruch Lodu - Stary Świat

- Zaznacz wszystko - potwierdziła Maula.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Akayla » wt cze 08, 2021 9:07 am

Wyspa Jona 2 - Stary Świat

- Nie wiem, książę - odrzekł Ver, troszeczkę obronnie.

Nie próbował się z nim przecież kłócić, raczej wnosić pomysły do narady. Więcej, jeśli Jon chciałby przejąć funkcję organu decyzyjnego, Ver zastosowałby się do jego rozkazów, mimo że perspektywa układów z Augustusem mu się nie uśmiechała.

Lora mruknęła.

- Ver ma trochę racji - zauważyła. - Jeśli uzyskamy pozytywny rezultat w Pamięci szybko, to drastycznie zmieni cel naszych działań tutaj. Atak na Pompejpolis i Pompejpolis w ogóle stracą znaczenie jeśli już będziemy mieć machinę. Uważam że powinniśmy poprosić króla męża, aby skupił swoje wysiłki na tym, przynajmniej chwilowo, dopóki czekamy aż Czerwoni zabiorą rodziny Nieśmiertelnych.


Okruch Lodu - Stary Świat

Zaznaczył więc, używając wyraźnie innych linii dla obu typów tras i portów.

Los
Awatar użytkownika
Mistrz Gry

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Los » wt cze 08, 2021 9:22 am

Wyspa Jona 2 - Stary Świat

- Więc zróbcie to - zaproponował Jon.

Wpatrywał się w mapę bezmyślnie. Potem podniósł ją i wyszedł z namiotu, żeby ją rozwiesić. Była mokra i rozpływała się przez ładowanie na niej Lisa, na litość.

Jon ułożył ją starannie na sznurku namiotu i stał przez chwilę na słońcu. Czuł się okropnie zmęczony. Czym to się różniło od Wojny Czteroletniej? Takie samo gonienie w piętkę. Na co w zasadzie liczyli? Wyłączą magię... I co? Choroby, śmierć wszelkiego rodzaju, poznali to aż za dobrze. Włączą ją z powrotem, to Neatan wróci, jak wrócił po Wojnie Czteroletniej. Jego nie dało się zabić. Może powinni wykorzystać zdradę Augustusa, żeby to z Czarnoksiężnikiem się ułożyć... Ale nijak nie zmieniało to niczyjej sytuacji.


Okruch Lodu - Stary Świat

Gdy skończył, Maula wzięła mapę i ruszyła na mostek.

- Gotowość bojowa. Powiązać okręty - powiedziała do Lukasa. - Płyniemy na polowanie.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Akayla » wt cze 08, 2021 9:31 am

Wyspa Jona 2 - Stary Świat

- Mógłbyś? - poprosiła Lora Kellama.

Ver natomiast wahał się chwilę, a potem jednak wstał i wyszedł za księciem. Sam nie miał za bardzo pojęcia, co robić żeby było dobrze i w głębi ducha trochę panikował. Pomyślał więc, że może lepiej, żeby Jon nie był z tym sam, przynajmniej w tej chwili.


Okruch Lodu - Stary Świat

Król tymczasem przemieścił się z miejsca, w którym stał, do relingu. Żeby jak najmniej przeszkadzać załodze.

Los
Awatar użytkownika
Mistrz Gry

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Los » wt cze 08, 2021 9:51 am

Wyspa Jona 2 - Stary Świat

Kellam kiwnął głową i zniknął na chwilę.

- Będzie próbował - zapowiedział.

*

Jon obejrzał się na niego.

- Wybacz fochy w środku - powiedział. - Nie wiem, co robić. Nie wiem, co w ogóle chcemy osiągnąć. Wyłączenie magii do powrót do Wojny Czteroletniej. Wtedy i tak nie pobiliśmy Augustusa. A nawet jeśli, nic nam to nie da.


Okruch Lodu - Stary Świat


Powiązana armada wypadła na morze kawałek od jednego z portali na zachodnim wybrzeżu dawnego Meselerinu. Wypływały z niego właśnie jakieś transportowe stateczki.

- Niech małe jednostki dopadną te żaglówki - nakazała Maula. - Galeony rozciągnij w linię i przygotuj do salwy.

- Mamy strzelać we własne okręty walczące z tymi? - spytał Lukas.

- W portal, idioto.

Wampir zasygnalizował rozkazy, mamrocząc coś bardzo cicho o czytaniu w myślach.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Akayla » wt cze 08, 2021 10:18 am

Wyspa Jona 2 - Stary Świat

- Dobrze - mruknęła Lora, ze zmęczeniem potarła twarz i pociągnęła długi łyk wina.

*

- Nie mam za złe - zapewnił go Ver. Milczał chwilę. - Odłączenie magii może nam coś dać jeśli złapiemy nim Czarnoksiężnika w tym wymiarze - powiedział wreszcie cicho. - Wtedy będziemy mogli spróbować udać się do jego ostatniej znanej pozycji i, miejmy nadzieję, zastać ciało razem z tą przeklętą koroną. Jeśli to się nie uda... to tak, masz rację, pobicie Augustusa samo w sobie nie da nam wiele. Chyba że on wie coś, o czym my nie wiemy.


Okruch Lodu - Stary Świat


Małe jednostki pomknęły więc za statkami jak ogary spuszczone ze smyczy, pchane magicznymi prądami morskimi, smoczym wiatrem i zaklęciami trzech pół-Pradawnych. Cięły więc wodę nienaturalnie szybko i już wkrótce grupka wysunięta na przód ustawiała się gładko bokiem i z łoskotem oddawała salwę.

Ostrzegawcze okrzyki dało się słyszeć jeszcze zanim huknęły działa. Któryś z transportowców nawet zdążył podnieść ścianę morskiej wody między sobą a napastnikami, skutecznie chroniąc przynajmniej część ich grupy przed natychmiastowym rozerwaniem na strzępy.

Potem jednak, zaledwie chwilę później, wielka fala sflaczała gwałtownie i z pluskiem opadła z powrotem, a skrwawiony Syrus wrócił na pokład Sokoła, skąd oddawano właśnie kolejną, tym razem znacznie skuteczniejszą salwę.

Już wkrótce ze stateczków nie zostało nic, a obsiana kawałkami drewna i rozbitkami woda zabarwiła się czerwienią.

Los
Awatar użytkownika
Mistrz Gry

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Los » wt cze 08, 2021 10:31 am

Wyspa Jona 2 - Stary Świat

- Nie wiem, czy w ogóle jesteśmy w stanie pobić Augustusa - przyznał Jon. - Jest słabszy niż kiedyś, ale... - Skrzywił się.



Okruch Lodu - Stary Świat

Portal rozpadł się dosłownie pod salwami galeonów i padł znowu rozkaz do wiązania statków. Maula złapała ster. Tym razen wylądowali daleko na wschodzie i unosili się chwilę na wodach, dopóki ktoś nie wypatrzył statków, odsłanianych przez bojowe jednostki. Ustawione w klin galeony, za którymi w bezładnym szyku podążyła reszta armady, runęły na flotę jak stado wilków.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Akayla » wt cze 08, 2021 10:49 am

Wyspa Jona 2 - Stary Świat

- Akurat z tym sądzę że umielibyśmy sobie poradzić - odrzekł Ver. - Międzywymiarowe skoki, Drake i Maula dają nam wielką przewagę w świecie bez magii. A jeśli Czarnoksiężnik rzeczywiście miałby tu utknąć, mamy też jeszcze w odwodzie całą meselerińską armię.



Okruch Lodu - Stary Świat

Jak poprzednio, okrzyki przerażenia rozległy się dopiero gdy było już za późno.

Ze statków bojowych ciśnięto w kierunku galeonów kule ognia i lodowe włócznie uformowane z morskiej wody. Z ich pokładów podniosły się również wściekłe smoki... znaczy, zaczęły się podnosić. Potem Syrus zabrał się do pracy - przeskakiwał na ich grzbiety, jeden po drugim, od znajdujących się najwyżej poczynając, a smoki spadały kolejno bezwładne, jakby podcięto im skrzydła.


Wróć do „Opowieści”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość