16.2: Wywiad z wampirem

[Cerro]

Złote Imperium

- Zatem przepytam tę kobietę, a potem, niezwłocznie, zajmę się badaniem wymiaru... Wraz z Ravhoną - podsumował Neatan. - Sugerowałbym zostawienie na ten czas Isaku w zigguracie, dla zabezpieczenia dzieci.

[Akayla]

Złote Imperium

- Pomożemy wam wedle możliwości - zadeklarował Pradawny.

- Dobrze - zgodził się Elra. - Doinformuj Isaku - poprosił jeszcze Neatana. - Jakieś obiekcje lub propozycje? - zwrócił się do Dany, Mamoru i Nithaela.

[Cerro]

Złote Imperium

- W zasadzie uważam, że powinniśmy w ramach odwetu zaatakować Królestwa - powiedziała Dana. - Nie możemy pozwalać sobie na puszczanie płazem tego typu prowokacji. Niewiele brakowało, a przerzucilibyśmy wojska na południe i otworzyli drogę od północy. Nie oszacowaliśmy jeszcze ofiar wśród naszych poddanych. Z pewnością nie są małe.

- Może atak to nie najlepszy pomysł - rzekł Mamoru. - Ale akcja odwetowa skierowana w osoby decyzyjne...

- Jeszcze Cesarstwo - dodał Nithael. - Ich obecność może oznaczać wiele rzeczy... Ale najpewniej to, że czekali czy Królestwa i upiory wygrają, żeby w takim wypadku dołączyć do radosnego rozszarpywania nas na strzępy. To wysoce niepokojące.

[Akayla]

Złote Imperium

- Zgodnie z tym, co wiemy, ich stolice zostały w zasadzie bezbronne - stwierdził Elra. - Gdybyśmy chcieli, możemy wziąć nasze upiory i wmaszerować do nich choćby zaraz. Zmienić osoby przy władzy lub wymusić na nich korzystne układy. Lub jedno i drugie. Nie jestem tylko pewien, czy powinniśmy zająć się tym natychmiast, czy nie lepiej byłoby jednak poczekać aż do reszty zażegnamy zagrożenie ze strony upiorów Parysusa. - Chrząknął. - Jeśli wierzyć Empatii tak właśnie było, w końcu Cesarstwem rządzi komarzyca - przyznał Nithaelowi. - Jednak pozostali poza granicami, więc średnio możemy wkroczyć na ich terytorium. Za to co możemy, to odstąpić od układu z Ziemią Królowej i wykorzystać naszą silną pozycję żeby w ramach odwetu zatrzymać przepływ towarów między Cesarstwem a zachodem.

[Cerro]

Złote Imperium

- Może niejasno się wyraziłem - powiedział Nithael. - Nie jestem zwolennikiem radosnego odwetu na wszystkich. Raczej jak najszybszego sfinalizowania układu ze Wschodem. Na razie, mówiąc wprost, nie mają żadnych zobowiązań wobec nas i są doskonałą alternatywą dla Parysusa, którego konsekwentnie pozbawiamy innych opcji... Poza tym nie wiemy jak z ich perspektywy wygląda wyprowadzanie ludzi i technologii z Ziemi Królowej, ale zapewne wysoce niekorzystne. Raczej nie tego się spodziewali. Naciągnęliśmy do granic możliwości słowny układ ze Wschodem, a oni z nami. Najlepiej jak najszybciej to złagodzić.

[Akayla]

Złote Imperium

Elra myślał chwilę, potem potaknął na zgodę.

- Zajmiesz się tym, Namiestniku? - poprosił.

[Cerro]

Złote Imperium

- Z przyjemnością - powiedział Nithael, zaledwie równie nieszczerze jak zazwyczaj.

[Akayla]

Złote Imperium

- Dziękuję - odrzekł Elra, on akurat całkiem szczerze. Nie znosił Amaterasu. - Co w związku w Południowymi? Zgadzamy się zająć nimi później, czy uważacie że lepiej zrobić to teraz? - zwrócił się do Mamoru i Dany.

[Cerro]

Złote Imperium

- Dla naszych ludzi lepiej później - powiedziała Dana. - Dla odniesienia sukcesu lepiej już teraz.

- Przychylam się do pomysłu, by zrobić to jak najszybciej - przyznał Mamoru.

[Akayla]

Złote Imperium

- Zatem tak zrobimy - ustąpił Elra. - Nie uważam, żeby żądanie od nich lennictwa było dobrym pomysłem, przy rozmiarze Imperium, ale możemy wymusić na nich żeby pozwalali nam się wtrącać w ich politykę zagraniczną, nałożyć obostrzenia co do rozmiaru armii, jaką mogą odbudować i zażądać odszkodowania za zniszczenia w związku z ich najazdem. - Postukał palcem po brodzie. - Możemy też rozważyć nawrócenie ich na wiarę w Duchy - przyznał.