16.2: Wywiad z wampirem

[Cerro]

Złote Imperium

- Ale być może dojdzie do kolejnego starcia, w czasie których należy unikać takich... Wypadków - rzekł Kellam.

[Akayla]

Złote Imperium

Elra uniósł brwi w grymasie uprzejmego zdziwienia.

- Czy mam rozumieć, że pozostali zamierzają dalej się z nami bić? - upewnił się.

[Cerro]

Złote Imperium

- Nie wiem - powiedział Kellam. - Nie rozmawiają ze mną. Ale, między nami, Empatia nie podchodzi do tej współpracy entuzjastycznie. Sądząc po lokalizacji floty Cesarstwa, i Amaterasu nie jest nią zachwycona. Jakich gwarancji ode mnie wymagasz?

[Akayla]

Złote Imperium

- Zauważyłem - przyznał Elra i westchnął cicho. - Mówisz, że Blake jest okaleczony. Nie do końca rozumiem, co dokładnie mu się stało - przyznał - ale czy chcesz, żebyśmy spróbowali go znaleźć?

[Cerro]

Złote Imperium

- Jeżeli on i Empatia czekali na wynik walk, a wiemy że tak, to powinien tu być wraz z nią. Z jakiegoś powodu się nie zjawił. Podejrzewam, że z powodu poważnej niedyspozycji, czy niesłusznie? - spytał Kellam.

[Akayla]

Złote Imperium

- On na nic nie czekał. Zaatakował nas. Poza tym, jeśli nie okłamał Empatii, nie, nie mylisz się - przyznał Elra. Spojrzał w zamyśleniu na Danę i zmarszczył czoło. - A co jeśli wtedy, kiedy go dotknęłaś i przypadkiem pociągnęłaś jego moc wcale nie wyssałaś tylko jej części...? Książę - zwrócił się w powietrze, do Neatana. - Potrafisz wyśledzić, dokąd Blake skoczył kiedy zniknął wam z oczu? Jeśli zgadłem dobrze i utknął w jakimś przypadkowym wymiarze, spieszy nam się - dodał do Kellama. - Posłałbym Syrusa, ale ty zwietrzysz go szybciej.

[Cerro]

Złote Imperium

- Nie muszę śledzić. Wiem, w którym wymiarze mu uciekliśmy - zapewnił Neatan.

- Zapewniam, że ani Syrus, ani ja nie jesteśmy odpowiednimi osobami, przede wszystkim jego pewnie by zabił, a na mój widok z pewnością się nie ucieszy - rzekł Kellam. - Wysłałbym Empatię.

Dana nie odpowiedziała, spojrzała tylko krótko na Elrę i oparła się wygodniej na swoim siedzisku.

[Akayla]

Złote Imperium

- Niech będzie, zaraz wracam - westchnął Elra. - Zacznij go szukać, proszę. Ja idę do komarzycy - zwrócił się do Neatana i wstał.

Wampirzyca została tymczasowo ulokowana raczej niedaleko, więc już po chwili Elra pukał do drzwi i wchodził do środka.

- Potrzebujemy cię - wyjaśnił. - Kellam ze mną rozmawiał, podejrzewamy że Blake utknął w obcym wymiarze. Trzeba go znaleźć zanim coś go zeżre.

[Cerro]

Złote Imperium

Empatia spojrzała na niego. Był to wzrok raczej budzący niepokój.

- W porządku - powiedziała jednak tylko, unosząc brwi. - Niech twój mały czarnoksiężnik otworzy mi portal.

Neatan otworzył pod nią, tak że wpadła razem z fotelem. Wyraźnie wampiry zaczynały mu działać na nerwy.

[Akayla]

Złote Imperium

- Antyczne byty, a wszyscy, może poza Kellamem, zachowują się jak dzieci - wyburczał Elra do Neatana. Też miał serdecznie dość, zwłaszcza wobec gróźb ponownego podjęcia walk z powodu, olaboga, strat poniesionych w wojnie.

Obrócił się na pięcie i poszedł z powrotem do siebie.